SKM w Warszawie
Moderator: JacekM
Witam wszystkich!
Zastanawiam się nad dalszymi losami SKM. Zwłaszcza nad przypadkiem włączenia tej spółki do KM
Koleje Mazowieckie mogą wysyłać 14WE na swoje trasy. Wtedy Warszawiacy na pewno się oburzą(bo po co wieś ma się cieszyć zakupionymi za Warszawskie pieniądze składami). Gdyby jednak 14WE miały nadal jeździć na swojej trasie to dla KM byłoby to nieopłacalne z powodu wspólnego biletu. Pozostawienie SKM jako spółki ZTM jest nieopłacalne dla ZTM. W obecnym stanie nie może zapewnić komfortowej podróży pasażerom którzy tłoczą się w pojedynczych składach
Zastanawiam się nad dalszymi losami SKM. Zwłaszcza nad przypadkiem włączenia tej spółki do KM
Koleje Mazowieckie mogą wysyłać 14WE na swoje trasy. Wtedy Warszawiacy na pewno się oburzą(bo po co wieś ma się cieszyć zakupionymi za Warszawskie pieniądze składami). Gdyby jednak 14WE miały nadal jeździć na swojej trasie to dla KM byłoby to nieopłacalne z powodu wspólnego biletu. Pozostawienie SKM jako spółki ZTM jest nieopłacalne dla ZTM. W obecnym stanie nie może zapewnić komfortowej podróży pasażerom którzy tłoczą się w pojedynczych składach
Jeśli SKM Warszawa zostanie zlikwidowana, to nie wiem czemu właściciel czyli miasto stołeczne, użyczający składów 14WE Kolejom Mazowieckim nie może zastrzeć, że mają być używane tylko na trasach, na których obowiązują bilety miejskie. Przecież sama trasa S2 pozostanie nawet jeśli przestanie istnieć SKM jako oddzielna spółka. No chyba, że te pociągi zostałyby sprzedane...Składy 14WE nie są, poza tym, "kompatybilne" ze wszystkimi peronami na trasach Kolei Mazowieckich.premo15 pisze:...Gdyby jednak 14WE miały nadal jeździć na swojej trasie to dla KM byłoby to nieopłacalne z powodu wspólnego biletu. Pozostawienie SKM jako spółki ZTM jest nieopłacalne dla ZTM. W obecnym stanie nie może zapewnić komfortowej podróży pasażerom którzy tłoczą się w pojedynczych składach...
Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę na temat tego co opłacalne, a co nie dla ZTM. Poczucie komfortu jest chyba dość subiektywną sprawą, może w przypadku tras SKM ważniejsza jest częstotliwość......Pozostawienie SKM jako spółki ZTM jest nieopłacalne dla ZTM. W obecnym stanie nie może zapewnić komfortowej podróży pasażerom którzy tłoczą się w pojedynczych składach...
A mi przyszła do głowy taka kombinacja:
SKM pozostaje, ale jego rola ogranicza się do posiadania pociągów 14WE czy innych o podobnym przeznaczeniu. Celem posiadania pociągów jest dzierżawienie ich KaeMom, w umowie regulowana jest kwestia wykorzystania ich jedynie na trasach SX. Takie rozwiązanie sprawia, że KaeMy nie mogą puścić WE14 na trasę, dajmy na to Skierniewice-Tarczyn-Czachówek-Pilawa, ale za to nie muszą płacić za pociągi. No i KM ustawia rozkłady jazdy jako jedna instytucja.
A co do wspólnego biletu: Przychody ze sprzedaży biletów okresowych sieciowych (nie miejskich) ZTM odprowadza do KM. Kto kupuje bilet sieciowy? Chyba w przeważającej większości mieszkańcy 'Podwarszawy'. No, ale powie ktoś, że wtedy można jeździć 7xx czy 8xx a nie SKM/KM i dlaczego KM ma na nie swoich usługach zarabiać? Odpowiadam 'na wyczucie': tę stratę ZTM zrównoważy 'używalność' pojazdów SKM/KM w obrębie Warszawy dla posiadaczy biletów miejskich.
SKM pozostaje, ale jego rola ogranicza się do posiadania pociągów 14WE czy innych o podobnym przeznaczeniu. Celem posiadania pociągów jest dzierżawienie ich KaeMom, w umowie regulowana jest kwestia wykorzystania ich jedynie na trasach SX. Takie rozwiązanie sprawia, że KaeMy nie mogą puścić WE14 na trasę, dajmy na to Skierniewice-Tarczyn-Czachówek-Pilawa, ale za to nie muszą płacić za pociągi. No i KM ustawia rozkłady jazdy jako jedna instytucja.
A co do wspólnego biletu: Przychody ze sprzedaży biletów okresowych sieciowych (nie miejskich) ZTM odprowadza do KM. Kto kupuje bilet sieciowy? Chyba w przeważającej większości mieszkańcy 'Podwarszawy'. No, ale powie ktoś, że wtedy można jeździć 7xx czy 8xx a nie SKM/KM i dlaczego KM ma na nie swoich usługach zarabiać? Odpowiadam 'na wyczucie': tę stratę ZTM zrównoważy 'używalność' pojazdów SKM/KM w obrębie Warszawy dla posiadaczy biletów miejskich.
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Moga, ale takiej głupoty raczej nie zrobią... Nie wypuszczą n. Do Siedlec, bo nie dość, że kibla to nie ma, to jeszcze dość wysoko trzeba się wspinać z nisich peronów. Właściwie jazda gdzieś dalej bez kibla, niż do Pruszkowa i Miłosny czasem jest dość uciążliwapremo15 pisze:Koleje Mazowieckie mogą wysyłać 14WE na swoje trasy
Po to, żeby 14EW nie zostały wysłane na trasę Siedlce - Ostrołęka. Osobiście nie mam nic przeciw uruchomieniu pociągów na tej linii i popieram to, ale to za co MY (podatnicy Warszawy i - z dopłatą miasta podatnicy Pruszkowa) zapłaciliśmy (14WE) powinno jeździć u nas. W przypadku 'zwykłej' likwidacji SKM 14WE może pojechać na dowolną trasę KaMusiów i będzie to zgodne z prawem.
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
14 WE jeździ na trasie Pruszków - Sulejówek. I Pruszków dopłaca i Sulejówek chyba też. MeWo, Czy chodził Ci o to, żeby W-wa, P-ków, S-ek dpołacały za to, żeby WE14 nie jeździł na trasie O-ka Tłuszcz (czy podobnej)? Przecież to jest NASZ POCIĄG!MeWa pisze:jeśli Warszawa będzie dopłacać
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Otóż nie musi. Napisałem posta na ten temat, ale teraz nie mogę go znaleźć. Powtórzę ideę: wszelkie wpływy za miesięczne, czy inne okresowe bilety ZKM 'pozamiejskie' ZTM przekazuje KaMusiom - bo to ludzie spoza Warszawy (np. ja) kupowaliby takie bilety (po co bilet okresowy 'pozamiejski' mieszkańcowi Warszawy?) a co za tym idzie, to nie Warszawa dopłaca, tylko ludzie kupujący bilety. I ciągnąc wątek: czy w takim razie Warszawa nie będzie płacić za okresowe bilety realizowane komunikacją obsługiwaną autobusami 7xx, 8xx całkiem niesłusznie KaeMowi? Tak, ale należy zauważyć, że wówczas będzie ogromna ilość przejazdów KaMusiami w obrębie miasta (np. Ursus - Śródmieście) realizowanych przez KM, a nieopłaconych im. Myślę, że wówczas ta relacja 'ludzie jeżdżący Kamusiami po Warszwie' vs 'Ludzie jeżdżący autobusami spoza Warszawy' się zrównoważy - a jeśli nawet nie, to nie będzie sprawy 'dopłaty Warszawy' - bo przecież Kamusie będą i tak jeździć po Warszawie, a te różne 7xx nie są oczywiste (np. ZTCW dalszy los 7xx w Otwocku nie jest pewny). W moim 'modelu' gmina nie ponosi odpłatności - ponoszą ją bezpośredni mieszkańcy.
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
nie wszystkie linie 7xx jadą tam, gdzie są pociągi. Do tego, by Warszawa przekazywała wpływy z biletów ZTM, potrzeba umowa, a nie wiem czy też nie zgoda RM. Poza tym, osoby mające bilety sieciowe korzystają zazwyczaj także z komunikacji wewnątrz Warszawy.
Powiedz mi tylko, czemu ten model teraz się nie sprawdza i Warszawa z gminami podmiejskimi musi i tak dopłacać do biletów sieciowych? Natomiast uruchominie pociągu kosztuje więcej niż autobusu...W moim 'modelu' gmina nie ponosi odpłatności - ponoszą ją bezpośredni mieszkańcy.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
No i właśnie o to mi chodzi, że część kupujących 'podmiejski bilet okresowy' nie będzie jeździć pociągiem. Tu jest strata ZTM który te linie organizuje. Ale ta strata jest 'równoważona' przez fakt, że użytkownicy biletów 'tylko w obrębie Warszawy' korzystają z połączeń KM w obrębie miasta. Ponieważ tylko krowa nie zmienia poglądów, napiszę, że pewne dotacje z gmin byłyby i tak konieczne (choć w tym modelu myślę, że w mniejszym stopniu) - tak jak i Warszawa dotuje transport publiczny. Czy ZKM jest instytucją komercyjną i dochodową?
Ale przecież pociągi KaMusiów nie wymagają 'uruchomienia' - one jeździły i jeżdżą bez związku z tym, czy ZTM je chce, czy nie!Natomiast uruchominie pociągu kosztuje więcej niż autobusu...
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...