O HIV i Kameruńczyku

[Dennis]

Jego zdaniem (Piechy - przyp. Dennis) należy promować wstrzemięźliwość seksualną i wierność małżeńską.

gdzie ja żyję....

Teraz ja czegoś nie rozumiem: czyżbyś Gacuś uważał, że nie trzeba Że coraz powszechniejsza wierność małżeńska i wstrzemięźliwość nie zmniejszą liczby zachorowań na AIDS i weneryki Chyba śnię Oczywiście, na reczywistość trzeba patrzeć trzeźwo i brać ją, jaka jest (a nie jaka chcielibyśmy - czytaj: my - prawica i kościół - żeby była). I oprócz powyższych, zdając sobie w pełni sprawę, że gros ludzi nadal będzie się łajdaczyć na prawo i lewo, przed czy po ślubie (bez znaczenia), należy promować antykoncepcję i bezpieczne zachowania seksualne Jest to dla mnie oczywiste. Ale oprócz, a nie zamiast

[ Dodano: 2007-01-18, 10:07 ]

(...) to co robiono z Indianami w Ameryce Południowej (...)

A Północnej to nie?! Wszak na trupach Indian Północnoamerykańskich zbudowano całe USA

[Gacek]

I oprócz powyższych, zdając sobie w pełni sprawę, że gros ludzi nadal będzie się łajdaczyć na prawo i lewo, przed czy po ślubie (bez znaczenia), należy promować antykoncepcję i bezpieczne zachowania seksualne Jest to dla mnie oczywiste. Ale oprócz, a nie zamiast

chodzi mi to ze właśnie ministerstwo proponuje ZAMIAST. Jestem oczywiście cąłym sercem za ideałami wierności (nie tylko małzeńsskiej ale i ogólnie- związkowej) oraz za wstrzemięźliwości w kontaktach seksualnych- a już w szczególności przypadkowych- jednakże nie mogą to byc jedyne metody antykoncepcyjne, bo jak ludzie ludźmi nie wszyscy są święci...

[ZaciszaniN]

hmmm ja bym nie ferował takich osądów, chociażby dlatego, że z czarnym nie spałem (nawet nei ejstem ciekawy)

Też masz dylematy

A pewnie maja większe powodzenie u kobiet z racji egzotyki i statystycznie większych rozmiarów penisa.

Pewnie robią im z dupy jesień średniowiecza i to je podnieca.

Jego już odpowiednio opisano i skrytykowano, je natomiast trzeba winić za chęć poznania przygody( którą poznały aż nad to).
Temat dotyczy akurat tego, a nie innego przypadku, więc trudno opisywać inne przypadki z udziałem innych, gdyby się takowy pojawił, też bym pewnie wyraził swoją opinie?

Dobrze, ze poruszyłeś ich temat. Same sobie na to zasłużyły i nie żal mi ich ani nikogo, kto jest na tyle głupi, by się bzykać bez gumek z byle kim, zwłaszcza z osobnikami nie wyglądającymi na księży żyjących w celibacie. Za tępote się płaci - czasami również AIDSem.

Ale dlaczego szmaty?

Bo, pisząc brzydko, kurwiły się na lewo i prawo, będąc mężatkami i mając (niektóre) dzieci.

Reasumując - gdyby te kobiety nie chciały się z nim widywać w celu zaspokojenia seksualnego, a jedynie po to, by ten czytał im swoja poezję ( ) to problemu by nie było. Mogły sobie dla pewności walnąć korek w dupe i plomba jest. A że tego nie zrobiły to ich wybór i ich konsekwencje. Niech cierpią razem z nim. Ahoj

[kocur]

Teraz ja czegoś nie rozumiem: czyżbyś Gacuś uważał, że nie trzeba Że coraz powszechniejsza wierność małżeńska i wstrzemięźliwość nie zmniejszą liczby zachorowań na AIDS i weneryki Chyba śnię Oczywiście, na reczywistość trzeba patrzeć trzeźwo i brać ją, jaka jest (a nie jaka chcielibyśmy - czytaj: my - prawica i kościół - żeby była). I oprócz powyższych, zdając sobie w pełni sprawę, że gros ludzi nadal będzie się łajdaczyć na prawo i lewo, przed czy po ślubie (bez znaczenia), należy promować antykoncepcję i bezpieczne zachowania seksualne Jest to dla mnie oczywiste. Ale oprócz, a nie zamiast

Nic dodać, nic ująć.

A jednak w czymś się zgadzamy

[Dennis]

A jednak w czymś się zgadzamy

Pewnie nawet w więcej, niż jednej kwestii

[Karol]

http://www.rzeczpospolita.pl/News/1,10,56547.html#56547

Kombinator z niego niezły. A taka budowa na Górczewskiej stała kilka miesięcy bo nie można było znaleźć zastępczego lokum dla lokatorki domu przeznaczonego do wyburzenia.

[person]

"dostał mieszkanie od stołecznego samorządu, który co roku przyznaje pięć mieszkań uchodźcom znajdującym się w trudnej sytuacji."

Jeśli nie jemu, to innemu uchodźcy trafiłoby się jego mieszkanie. Dwie różne sprawy, dwa różne zasoby mieszkań.

[Dennis]

Tyle, że może innemu by się należało to mieszkanie, a j emu co najwyżej proces sądowy