[apel] Rozbudowa Lotniska Okęcie

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 16 kwie 2007, 22:08

mgs84 pisze: Weźmy takie USA. Tam nawet takie miejscowości wielkości powiedzmy Nowy Dwór Mazowiecki ma swoje lotniska.
Ale to chyba dlatego, że w Stanach kolej pasażerska 'leży' i nie mają TGV. A muszą się jakoś poruszać. We Francji też przed epoką TGV było więcej połączeń lotniczych.
mgs84 pisze:czemu nie dążyć do ideału
Czyli lotnisko w każdej dziurze (przepraszam Nowodworzan, chodzi o ogólny wydźwięk) to ideał? Chyba nie, skoro Francuzi przesiadają się z samolotów do pociągów, a Amerykanie chcą wprowadzać u siebie coś a'la TGV?
EDYTA podpowiada, że być może lotniska w amerykańskich 'Nowych Dworach' nie służą lotom rejsowym, tylko, zgodnie z amerykańskim duchem indywidualizmu, samolotom prywatnym?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

mgs84
Posty: 138
Rejestracja: 28 sie 2006, 21:20
Lokalizacja: Korzona street

Post autor: mgs84 » 16 kwie 2007, 22:30

JaBaal pisze:
mgs84 pisze: Weźmy takie USA. Tam nawet takie miejscowości wielkości powiedzmy Nowy Dwór Mazowiecki ma swoje lotniska.
Ale to chyba dlatego, że w Stanach kolej pasażerska 'leży' i nie mają TGV. A muszą się jakoś poruszać. We Francji też przed epoką TGV było więcej połączeń lotniczych.

Już widzę jak w takim Nowym Dworze będzie zatrzymywał się taki TGV kursujący na przykład do Świnoujścia.
W stanach kolej leży, bo się nie opłaca. Większość podróży odbywa się na większe odległości jak wspomniał Tm. Samoloty mogą się wzbić na wysokość 11000m osiągając większe prędkości mniejszym kosztem (mniejsze zużycie paliwa). W europie większość podróży odbywa się na mniejsze odległości. Poza tym lotniska są w większej odległości od centrum miast przez co podróż trwa dłużej. Daltego tak ważne jest zachowanie, a nawet rozbudowa Okęcia.

JaBaal pisze:
mgs84 pisze:czemu nie dążyć do ideału
Czyli lotnisko w każdej dziurze (przepraszam Nowodworzan, chodzi o ogólny wydźwięk) to ideał? Chyba nie, skoro Francuzi przesiadają się z samolotów do pociągów, a Amerykanie chcą wprowadzać u siebie coś a'la TGV?
EDYTA podpowiada, że być może lotniska w amerykańskich 'Nowych Dworach' nie służą lotom rejsowym, tylko, zgodnie z amerykańskim duchem indywidualizmu, samolotom prywatnym?
Podróże w Stanach odbywają się na zasadzie HUBa, czyli dowozimy pasażerów z różnych pipidówek do HUBa, a następnie przesadzamy ich do czegoś większego, dajmy na to 747, czy co tam. A w USA wprowadzają u siebie TGV ponieważ nie ma u nich już miejsca na niebie. Co do lotów prywatnych to oczywiście prawda, ale odbywają się na nich również loty rejsowe. Na przykład jak ostatnio jeździłem tam na WORK AND TRAVEL to leciałem w relacji Warszawa - Mediolan - Chicago - Minneapolis - Brainerd (ktoś słyszał o czymś takim? około 100mil od Minneapolis na północny zachód). Ostatni lot odbywał się małym samolocikiem i powiem że cena była bardzo konkurencyjna.

No ale zostawmy już te stany.

Co do ceny POWa. Jeśli nie zbudujemy pasa równoległego, to na okęciu będzie odbywało się mnie operacji. Czyli więcej lotów będzie kierowanych na pozostałe lotniska znajdujące się w większej odległości od miasta. Więcej pasażerów będzie musiało pokonywać większe odległości tracąc więcej czasu ( który kosztuje). Pasażerów tych trzeba będzie dowieść do tego lotniska, czyli środki komunikacji miejskiej będą musiały kursować częściej (wozokilometry kosztują) oraz będą musiały być większe (droższe). Jestem ciekaw kiedy cena się wyrówna.

[ Komentarz dodany przez: Bastian: 2007-04-26, 11:31 ]
Korekta tagów.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 02 maja 2007, 2:02

Jeszcze odnośnie Modlina...

Obrazek
Czy czapla i orzeł wstrzymają lotnisko w Modlinie
Krzysztof Śmietana2007-05-02, ostatnia aktualizacja 2007-05-01 21:28

"Gazeta" dotarła do przygotowywanego raportu oddziaływania na środowiska lotniska w Modlinie. Wynika z niego, że nie tak łatwo będzie można je zbudować, bo samoloty mogą zagrażać licznym ptakom w okolicy.

Leżący blisko Warszawy port dla tanich linii to konieczność. Dziś ich pasażerowie odprawiani są na pękającym w szwach Okęciu, w maleńkim terminalu Etiuda. Wybór nowej lokalizacji padł na Modlin, bo uznano, że można tam dość szybko dostosować dawne lotnisko wojskowe.

Ale otwarcie portu zapowiadane początkowo nawet na październik przyszłego roku wciąż się opóźnia. Wszystko wskazuje na to, że nie uda się dotrzymać najnowszego terminu.

Spółka Port Lotniczy "Modlin" wciąż nie ma pozwolenia na budowę. Czeka też na dokument, którego przygotowanie zabiera ostatnio przy wszelkich inwestycjach najwięcej czasu.

To decyzja środowiskowa. Powinien ją wydać burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski (Modlin jest częścią tego miasta). On z kolei czeka na raport oddziaływania na środowisko, którego przygotowanie nadzoruje wojewoda. Ten zaś od kilku miesięcy domaga się kolejnych uzupełnień w raporcie. - Chodzi o dokładne zbadanie, jaki wpływ będzie miało lotnisko na obszar Natura 2000, który obejmuje Wisłę, i na ptaki oraz nietoperze - mówi Maksym Gołoś, rzecznik wojewody.

"Gazeta" dotarła do wstępnej wersji raportu. Wynika z niego, że rozbudowa lotniska ograniczy liczbę ptaków w okolicy - w tym chronionych. Tych ostatnich jest w Modlinie bardzo dużo - to m.in. czapla siwa, orzeł bielik, derkacz. Tysiące ptaków przelatują nad odległą o kilka kilometrów Wisłą. Sama rzeka jest obszarem w ramach sieci Natura 2000, która ma chronić najcenniejsze przyrodniczo tereny w Unii Europejskiej.

W raporcie zwrócono uwagę jeszcze na jeden problem - większe niż na innych lotniskach ryzyko kolizji ptaków z samolotami. W takiej sytuacji dochodzi czasami do uszkodzeń samolotów. Wprawdzie nie grozi to raczej bezpieczeństwu pasażerów, ale często wymusza kosztowne naprawy. Autorzy opinii stwierdzają, że są sposoby, by zniechęcić ptaki do przebywania wokół lotniska, ale zalecają dalsze badania - szczególnie wiosną - w okresie lęgowym. Te analizy są w trakcie przygotowania.

Jacek Kowalski, burmistrz Nowego Dworu, który jest udziałowcem spółki budującej port, twierdzi, że lotnisko będzie budowane w zgodzie z poszanowaniem środowiska. - Postaramy się porozumieć z organizacjami ekologicznymi w tej sprawie. Sądzę, że da się tak rozbudować lotnisko, żeby nie ucierpiała przyroda - dodaje. Przypomina też, że do lat 90. w Modlinie działał port wojskowy, na którym lądowały samoloty głośniejsze od pasażerskich boeingów. Problem w tym, że przez ostatnie kilkanaście lat na tamtejszym pasie sporadycznie lądują jedynie awionetki. W efekcie na tereny wokół lotniska wróciło wiele gatunków ptaków.

Sprawą mocną interesują się ekolodzy. O to, żeby mieć wpływ na zapisy decyzji środowiskowej, walczy dr Wiesław Nowicki z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. To on wywalczył zmianę kolorów pylonu mostu Siekierkowskiego z białych na pomarańczowe, tak by nie zabijały się o nie ptaki. Nie chce jednak się wypowiadać, póki nie ukończono raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.

Burmistrz Kowalski liczy, że ów dokument będzie niedługo gotowy. Sam woli zaś nie podawać dokładnych terminów uruchomienia lotniska. Przyznaje jednak, że znowu może pojawić się poślizg. Ostrożnie szacuje, że pierwsze samoloty zaczną tam lądować zimą 2009 roku.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

arek-Targówek
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2007, 13:18
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post autor: arek-Targówek » 02 maja 2007, 9:59

Eko-teroryści znowu dadzą o sobie znać. ](*,)

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 02 maja 2007, 10:59

arek-Targówek pisze:Eko-teroryści znowu dadzą o sobie znać.
Żeby tego uniknąć są tylko dwa rozwiązania:
1) dać w łapę i mieć spokój
2) prawnie uniemożliwić im bycie stroną w ewentualnym postępowaniu
3) rozgonić na cztery wiatry
Najbardziej legalne jest rozwiązanie 2, ale ja bym się skłaniał do 3...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6106
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 02 maja 2007, 11:01

Bez łapówek, to w tym kraju chyba nic nie da się wybudować 8-[
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 02 maja 2007, 11:22

Czemu od razu na ekologów naskoczyliście? Przecież to nie ekolodzy przygotowują raport oddziaływania na środowisko. Zresztą przyjęcie programu Natura 2000 to zobowiązanie i będzie więcej spraw typu Rospuda.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

arek-Targówek
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2007, 13:18
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post autor: arek-Targówek » 02 maja 2007, 12:21

MeWa pisze:Czemu od razu na ekologów naskoczyliście?
Z uwagi na to że ich psełdo ekologia kończy się po dokonaniu przelewu na ich konto odpowiedniej kwoty przez inwestora. =;

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 02 maja 2007, 12:38

Nie można uogólniać... Na razie tylko z jedną organizacją był taki problem.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

arek-Targówek
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2007, 13:18
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post autor: arek-Targówek » 02 maja 2007, 12:43

Myślę że jednej to tylko udowodniono ](*,)
Reszta (no dobra 80%) stosuje dobry kamuflaż.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 02 maja 2007, 12:54

No doba, ale w tym przypadku nawet nie ma podstaw, by naskakiwać na ekologów!
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

arek-Targówek
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2007, 13:18
Lokalizacja: Warszawa-Targówek

Post autor: arek-Targówek » 02 maja 2007, 13:00

Możliwe ale ja już mam eko-alergię.
Przez eko-terorystów i bezjajecznych urzędników mamy taką infrastrukturę drogową jaką mamy.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 02 maja 2007, 13:27

arek-Targówek pisze: Przez eko-terorystów i bezjajecznych urzędników mamy taką infrastrukturę drogową jaką mamy.
Przez urzędników i procedury.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 02 maja 2007, 13:33

R-11 Kleszczowa pisze:
arek-Targówek pisze: Przez eko-terorystów i bezjajecznych urzędników mamy taką infrastrukturę drogową jaką mamy.
Przez urzędników i procedury.
A próbowałeś napisać SIWZ na przetarg zgodnie z przepisami, następnie taki przetarg rozstrzygnąć przy obowiązującym rocznym budżetowaniu ?
Wygodnie jest zwalać problemy na kiepsko zarabiających urzędników, zaplątanych w stosy przepisów dzielnie tworzonych "dla poprawy i harmonizacji" prawa przez kolejne parlamenty i rządy (nie wspomnę tu o brakujących czy też nagle przestających obowiązywać różnych rozporządzeniach).
Dlatego zgoda co do procedur (będących efektem niespójnego i niestabilnego prawa) ale rozumiem wielu urzędników zmuszonych do stosowania czegoś co jest niestosowalne.
Przepraszam za Off-topic.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 02 maja 2007, 13:38

Kra pisze:
R-11 Kleszczowa pisze: Przez urzędników i procedury.
A próbowałeś napisać SIWZ na przetarg zgodnie z przepisami, następnie taki przetarg rozstrzygnąć przy obowiązującym rocznym budżetowaniu ?
Wygodnie jest zwalać problemy na kiepsko zarabiających urzędników, zaplątanych w stosy przepisów dzielnie tworzonych "dla poprawy i harmonizacji" prawa przez kolejne parlamenty i rządy.
Po kolei: doskonale zdaję sobie sprawę, że procedury są bardzo pomieszane. Co do urzędników - tutaj akurat kieruję się typowym stereotypem i słynnym zdaniem: "Za rok zaczniemy w Polsce budować nowe drogi".
Ogólnie pragnę zauważyć, że po dość głośnej sprawie akcji ekologów nad Rospudą teraz każde opóźnienie tudzież problem przy budowie nowej arterii będzie zrzucany - niesprawiedliwe - właśnie na nich :-?
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

ODPOWIEDZ