Druga linia metra - dalsze plany rozbudowy
Moderator: JacekM
miedzy ossowskiego a trocka jest 900 metrow. wiec jest to norma jesli chodzi o odleglosci miedzy stacjami. na targowku mieszka ponad 35 000 ludzi. dla nich projektuje sie 1 stacje. wraz z dowozowka z marek i radzymina (bo nie beda dojezdzac w srodek osiedla zacisze) bedzie dla okolo 75 000. no ale ja tylko palcem po mapie "jezdze".
na pl. hallera wedlug tego co przedstawilem bylby zakret 90 stopni w ciagu 400 metrow. a planowany jest pod kontem 100 stopni w ciagu tez 300 metrow. a wiec moja propozycja jest lepsza bo mniej eksploatowalyby sie tory. ponadto na pradze II mieszka ponad 20 000 ludzi i dla nich nie trzeba tworzyc wtedy lokalnych dowozowek. miedzy dw wilenskim a pl. hallera jest 700 metrow, wiec jest to dopuszczalna odleglosc miedzy stacjami. planuje sie odleglosci po 1,5 km, co jest bezsensu. w paryzu sa odleglosci miedzy stacjami nawet 400 metrow.
na pl. hallera wedlug tego co przedstawilem bylby zakret 90 stopni w ciagu 400 metrow. a planowany jest pod kontem 100 stopni w ciagu tez 300 metrow. a wiec moja propozycja jest lepsza bo mniej eksploatowalyby sie tory. ponadto na pradze II mieszka ponad 20 000 ludzi i dla nich nie trzeba tworzyc wtedy lokalnych dowozowek. miedzy dw wilenskim a pl. hallera jest 700 metrow, wiec jest to dopuszczalna odleglosc miedzy stacjami. planuje sie odleglosci po 1,5 km, co jest bezsensu. w paryzu sa odleglosci miedzy stacjami nawet 400 metrow.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Warszawa
KRÓTKO
Kontrakt na projekt drugiej linii metra
Metro Warszawskie opracowało warunki dwuetapowego przetargu na projekt centralnego odcinka drugiej linii metra: między stacjami Rondo Daszyńskiego i Dworzec Wileński. Dzisiaj dokumentacja trafi do ratusza. Według rzecznika Metra Grzegorza Żurawskiego jeszcze w kwietniu powinien zostać ogłoszony przetarg na projekt i nadzór nad jego wdrażaniem. Budowa centralnego odcinka ma ruszyć w 2009 roku.
kmaj
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Jak myślicie czy wybór Polski jako jednego z gospodarzy Euro2012 wymusi w Warszawie przyśpieszenia prac zwiazanych z budową 2 lini metra (wkońcu jedna z stacji ma byc bezpośrednio obok 60tyś stadionu Narodowego) i czy w ogóle jest to możliwe? Wkoncu dla obsługi tak wielkiej imprezy komunikacja musi dzialać perfekt.
To nie tylko metro, choć ono oczywiście jest także bardzo ważne w tym przypadku. Modernizacja średnicy kolejowej (i w zasadzie wszystkich innych linii w Warszawie również), modernizacja linii tramwajowych, wyznaczenie buspasów, zmiana organizacji ruchu na uprzywilejowującą zbiorkom, wreszcie budowa (jednak) tras międzydzielnicowych (szczególnie właśnie po praskiej stronie) oraz obwodnicy (albo nawet kilku obwodnic) miasta. Jeśli się to nie uda, to będzie katastrofa i kompromitacja Warszawy na całą Europę
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Przed inwestycją stoją dwa poważne zagrożenia:
- protesty w przetargu
- protesty mieszkańców, pod których blokami tunele będą przebiegały. Te już w tej chwili wpływają...
W każdym bądź razie trzymam kciuki i staram się być optymistą
- protesty w przetargu
- protesty mieszkańców, pod których blokami tunele będą przebiegały. Te już w tej chwili wpływają...
W każdym bądź razie trzymam kciuki i staram się być optymistą
Zbudujcie metro na mistrzostwa
Krzysztof Śmietana, mał2007-04-19, ostatnia aktualizacja 2007-04-19 23:10
Otworzymy linię metra koło Stadionu Narodowego przed mistrzostwami Euro 2012 pod warunkiem, że nie będzie żadnych protestów - deklarują władze Metra. Eksperci: - Protesty są pewne, trzeba zmienić prawo
Metro byłoby idealnym środkiem transportu dla tysięcy kibiców, którzy zjadą do nas na Euro. Planowaną drugą linią, łącząca lewo- i prawobrzeżną Warszawę łatwo byłoby dojechać na Stadion Narodowy w miejscu obecnego Stadionu Dziesięciolecia.
Nie wiadomo jednak, czy ratusz zdąży zbudować choć jej pierwszy, centralny odcinek - od Dworca Wileńskiego do ronda Daszyńskiego. Według ustalonego niedawno harmonogramu ma być on gotowy dopiero pod koniec 2012 r., czyli już po mistrzostwach - pisaliśsmy o tym we wczorajszej "Gazecie".
Tyle że dla kibiców Euro wystarczyłoby, gdyby kolejka kursowała od stacji Świętokrzyska (tu krzyżuje się z pierwszą linią) do stacji Stadion.
Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz przyznał też wczoraj, że możliwe jest uruchomienia drugiej linii, nawet jeśli nie będzie gotowa stacja Dworzec Wileński.
- Jest ogromna szansa, że zdążymy zbudować pierwszy fragment drugiej linii przed zawodami - powiedział nam tez wczoraj prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk w rozmowie z "Gazetą".
Według niego wszystko zależy od tego, czy uda się sprawnie wybrać wykonawców projektu i tuneli. Przypomnijmy, że przez protesty przegranych firm budowa metra na Bielanach opóźniła się o rok. Kolejne poślizg spowodowały przeszkody, które uniemożliwiały rozpoczęcie wykopów - ostatnio kłopoty z usunięciem budki lotto pod hutą. Jerzy Lejk boi się nie tylko odwołań firm, ale też protestów mieszkańców. Tych może być nawet ponad 500, bo tyle stron uczestniczy w postępowaniu administracyjnym w sprawie lokalizacji drugiej linii. Mieszkańcy już zgłaszają wątpliwości. - Tunel ma przebiegać pod naszym domem. To stara kamienica, która czeka na wpisanie do rejestru zabytków. Boimy się, czy mury wytrzymają budowę, a potem jazdę pociągów. Zapewne napiszemy protest - zapowiada Małgorzata Sadowska z Targowej 15.
Krzysztof Grochowski z Wydziału Transportu Politechniki Warszawskiej ma ogromne obawy, czy uda się zbudować potrzebny odcinek w ciągu pięciu lat. - Bez zmiany podejścia urzędników i polityków do inwestycji i bez poprawienia przepisów nic z tego nie będzie - uważa. Dodaje, że przedsięwzięcie jest w tak wstępnej fazie przygotowań, że możliwości protestów i wstrzymania inwestycji np. przy wydawaniu pozwoleniu na budowę są ogromne. - Konieczne są zmiany kilku ustaw, np. o zamówieniach publicznych. Chodzi o ukrócenie protestomanii i premiowanie najlepszych wykonawców. A nie tylko tych, którzy proponują najniższą cenę - dodaje Krzysztof Grochowski.
Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz przyznaje, że aby zdążyć z dociągnięciem metra do stadionu, konieczna jest pomoc rządu i parlamentu. - Powinny stworzyć takie rozwiązania prawne, by umożliwić samorządom działanie bardziej skuteczne, niż obecnie. Bez tego ta i inne inwestycje będą zagrożone - podkreśla wiceprezydent.
Ratusz zastanawia się też, jak sam może przyspieszyć miejskie inwestycje. Władze miasta myślą o przyjęciu nowych pracowników do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego. Są też gotowe do współpracy z marszałkiem i wojewodą. Ten ostatni wystąpił wczoraj z podobną propozycją.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
oj nie tylko budka, ale mniejsza o to.
Przydatne byłyby zmiany w prawie budowlanym - teraz inwestycja może być łatwo zablokowana przez mieszkańców. W dwóch miejscach przebiegać będzie pod domami, to jest na Powiślu i w okolicach Targowej. A prawo budowlane daje tutaj duże możliwości. Podpowiadają, że można zastosować prawo górnicze, ale na tym co i jak to zupełnie się nie znam.
Kolejna rzecz to prawo przetargowe - wciąż dające możliwości nieustannego protestowania bez konsekwencji z byle powodu.
Przydatne byłyby zmiany w prawie budowlanym - teraz inwestycja może być łatwo zablokowana przez mieszkańców. W dwóch miejscach przebiegać będzie pod domami, to jest na Powiślu i w okolicach Targowej. A prawo budowlane daje tutaj duże możliwości. Podpowiadają, że można zastosować prawo górnicze, ale na tym co i jak to zupełnie się nie znam.
Kolejna rzecz to prawo przetargowe - wciąż dające możliwości nieustannego protestowania bez konsekwencji z byle powodu.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Ale żeby to prawo zastosować, to chyba trzeba grunty przekwalifikować na górnicze...MeWa pisze:Podpowiadają, że można zastosować prawo górnicze, ale na tym co i jak to zupełnie się nie znam.
Chyba najlepsza byłaby taka Ustawa, która inwestycjom o znaczeniu krajowym i tzw. wysokim priorytecie daje możliwość pomijania skarg i sprzeciwów...MeWa pisze:Przydatne byłyby zmiany w prawie budowlanym - teraz inwestycja może być łatwo zablokowana przez mieszkańców.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Za każdym razem, jak słyszę, że wszystkiemu winne jest wadliwe prawo, dające możliwość wielu protestów, to mnie zastanwia, dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na to, żeby zamiast zmieniać ileśtam ustaw, wprowadzić wreszcie kompleksową reformę sądownictwa? Niech sobie ludzie protestują - jeżeli wydanie prawomocnego wyroku (czyli po wszystkich odwołaniach) zajmie np. pół roku to wielkim problemem dla inwetycji to być nie powinno...
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]
Fakt. O tym nie pomyślałem...Dennis pisze:Bo co będzie, jak się do projektowania i realizowania inwestycji (jako zamawiający) dorwą oszołomy i ignoranci (patrz zmiana trasy II linii metra na Bemowie)?
Albo zrobić tak, że wyrok jest prawomocny od razu po wydaniu, a cała sprawa jest rozpatrywana w przeciągu miesiąca?Siecool pisze:dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na to, żeby zamiast zmieniać ileśtam ustaw, wprowadzić wreszcie kompleksową reformę sądownictwa? Niech sobie ludzie protestują - jeżeli wydanie prawomocnego wyroku (czyli po wszystkich odwołaniach) zajmie np. pół roku to wielkim problemem dla inwetycji to być nie powinno...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43