[Zielona Góra] Ścisk w autobusach

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 12 lut 2006, 20:46



Obrazek
Godz. 7.33, przystanek autobusu linii nr 5 przy ul. Batorego w Zielonej Górze. To dopiero druga stacja, a już wszystkie miejsca siedzące są zajęte.

Przy Trasie Północnej ludzie, już jak sardynki, jadą w ścisku, a część pasażerów w ogóle nie wsiada

Dojeżdżam "piątką" codziennie z dzieckiem do przedszkola i pracy, na Osiedlu Północnym jest już prawdziwy horror, nie ma miejsca, a by wejść wózkiem trzeba liczyć na cud - skarży się Grażyna Konieczna. I nie ona jedna. - Ja to czekam na ferie zimowe, młodzi nie będą dojeżdżać do szkół. Chwila oddechu się przyda. Teraz przy ul. Strumykowej po prostu nie można wsiąść do autobusu - opowiada inna pasażerka.

"Piątka" jako jedyna linia w tej okolicy wiezie pasażerów przez całe miasto aż na osiedle Zacisze. Można dojechać nią do dworca, centrum miasta i na uczelnię. Tyle że autobus jest za mały - MZK na traę trasę nie wysyła przegubowców.

- Dlaczego nie wyślą większych wozów? - pytają pasażerowie.

- W tej chwili nie jesteśmy w stanie nic zrobić - mówi Barbara Langner, dyrektor MZK i podkreśla, że na razie nie znaczy nigdy. - Od niedawna jeżdżą tam autobusy monitorowane, będziemy sprawdzać sytuację na tej trasie, ale jeśli okaże się, że pięć minut wcześniej jedzie jakiś autobus niezapełniony, nie będziemy dodawać kolejnych linii - mówi Langner.

Może w takim razie częstsze kursy? - pytam.

- Nie da rady, to dla nas dodatkowy etat i pojazd, a trasa "piątki" jest długa - odpowiada Langner. - Ostatnio wprowadziliśmy w tę okolicę "siedemnastkę", chociaż to bardziej linia dla mieszkańców Chynowa - broni MZK Langner i radzi by na razie wsiadać do numerów 19 albo 23 i przesiadać się potem do "piętki". - Wiem, że to nie rozwiązuje sprawy, ale póki co, to jest jakieś wyjście. Przecież ludzie, którzy jeżdżą autobusem codziennie mają bilety miesięczne, więc za dodatkowy przejazd nie będą płacić - proponuje Langner.

Mieszkańcy Trasy Północnej są zirytowani. - Nie miałam okazji wypełniać przeprowadzonych niedawno w autobusach ankiet, a żałuję, bo jazda "piątką" jest naprawdę uciążliwa - mówi zrezygnowana pasażerka.

To ja zapraszam na wycieczkę metrem z Ursynowa rano, Mediolanem albo 517 :D
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 12 lut 2006, 21:33

GW pisze:To dopiero druga stacja, a już wszystkie miejsca siedzące są zajęte.
Niektórym to się jednak w głowach przewraca. :(

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8634
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 13 lut 2006, 8:30

:arrow: Druga stacja? To tam autobusy mają stacje zamiast przystanków? Po torach jeżdżą :lol:

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 13 lut 2006, 10:38

No a jakby jednak wybudowali linie tramwajową, co ją chcieli wybudować, a nie wybudowali to by tłoku nie mieli. Nawet podobnież został na niektórych trasach szeroki pas zieleni, pomyślany pod linie tramwajową. Później mieli budować trolejbusy.
15/12/2005-12/7/2019

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8894
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 13 lut 2006, 16:16

Linia kursuje co godzinę, więc nie ma się co dziwić (chyba tylko temu, że w ogóle jeździ nią tyle ludzi).
A kwestia nazewnictwa- może ta "stacja" to regionalizm? Jak krańcówka w Łodzi...

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 13 lut 2006, 19:45

geograf pisze: Jak krańcówka w Łodzi...
...albo jak migawka :wink: Zawsze się zastanawiałem skąd się to określenie dla biletu wzięło :roll:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 13 lut 2006, 19:52

R-11 Kleszczowa pisze:Zawsze się zastanawiałem skąd się to określenie dla biletu wzięło
bo miesięcznym sie tylko "migało" przed oczyma kontrolerowi chcąc okazac jego posiadanie
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 13 lut 2006, 19:56

Tm pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:Zawsze się zastanawiałem skąd się to określenie dla biletu wzięło
bo miesięcznym sie tylko "migało" przed oczyma kontrolerowi chcąc okazac jego posiadanie
A-ha. Dzięki :-D Od dawna mnie to dręczyło, a nikt z Rodziny z Łodzi nie umiał mi tego wytłumaczyć #-o
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
SHADOW-XIII
Posty: 72
Rejestracja: 15 gru 2005, 13:12
Lokalizacja: Londyn

Post autor: SHADOW-XIII » 13 lut 2006, 22:27

GW pisze:To dopiero druga stacja, a już wszystkie miejsca siedzące są zajęte.
buhahahaha, ale mają problemy ... też coś, a jak E-2 czy 171 swego czasu jeździło, że na 1wszym przystanku za pętlą były wszystkie miejsca zajęte i trochę osób stało to było dobrze !? ... tak samo z tramwajami .... eh :-k

ODPOWIEDZ