Interesuję się KM bo....

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
loswariatos
Posty: 28
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:58

Post autor: loswariatos » 21 maja 2007, 12:34

Ja zacząłem się interesować tym jakoś w 3 klasie podstawówki. Brat coś tam nie raz opowiadał więc nie chciałem być gorszy. Co pół roku wielki zeszyt A4 w kratke i spis wszystkich linii w Warszawie, trasy, tablice boczne itp. Przede wszystkim tablice boczne, jeździłem po Warszawie po pętlach i spisywałem. Wystarczył postój autobusu na przystanku i zapamiętywałem całą tablice, potem na kartke, do domu i do zeszytu. Szkoda że mi zaginęły te zeszyty bo bym z chęcią je poprzeglądał. "Zajawka" minęła jakoś na końcu gimnazjum, zupełnie... no i jakoś teraz wróciło, choć nie z takim nasileniem jak wcześniej. Swoją drogą, spisywał ktoś lub nadal spisuje tablice boczne z autobusów i tramwajów? ;-)

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 21 maja 2007, 12:43

Prędzej to teraz się robi zdjęcia takim tablicom niż je spisuje :)

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 21 maja 2007, 12:51

No, teraz w dobie netu to trasy są i na stronie ZTM-u, co oczywiste, a zdjęcia można robić dla przyjemności tablicom... :smile:
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 22 maja 2007, 15:08

Komunikacją miejską (z małymi przerwami, gdy zacząłem dojrzewać :P ) zainteresowałem się, gdy byłem jeszcze pacholęciem. Rysowałem mnóstwo głupich mapek i gapiłem się na Ikary. Przede wszystkim patrzyłem, jakie dana linia ma dechy. Preferowałem te z obustronnie zaznaczoną trasą, koralowcami pogardzałem jako wyższa forma istnienia ;-) :P Gdy byłem w zerówce ukradłem tablicę z Jotki, kiedy kierowca polazł do ekspedycji na Marysinie w czasie postoju. Mama nie była zadowolona, więc solidnie dostałem poniżej pleców. I dechę odniosła. Szkoda, bo po X.93' byłaby jak znalazł.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 22 maja 2007, 15:15

Ja z kolei szalałem za koralowcami (tyle, że to było z 10 lat wcześniej :P). Pamiętam, raz pojechaliśmy do jakichś wujków na Piaski i mieliśmy wracać Jotką. Jakież było moje rozczarowanie (niemal trauma), gdy podjechał wóz ze źle włożoną tablicą (korale były od zewnętrznej strony) :D

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 22 maja 2007, 15:22

emdegger pisze:Gdy byłem w zerówce ukradłem tablicę z Jotki, kiedy kierowca polazł do ekspedycji na Marysinie w czasie postoju. Mama nie była zadowolona, więc solidnie dostałem poniżej pleców. I dechę odniosła.
Trzeba było powiedzieć, że leżała na trawniku przy ulicy :P

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 22 maja 2007, 15:35

Dennis pisze:Ja z kolei szalałem za koralowcami :P
Mnie zawsze prześladowało głupie pytanie: jakie dechy miało dawne Ursynowskie 502? :D Powinieneś wiedzieć, skoro mieszkałeś niegdyś na Ursynowie.
Dennis pisze:gdy podjechał wóz ze źle włożoną tablicą (korale były od zewnętrznej strony)
Ja też tego nie lubiłem. Traktowałem to jako marną podróbę jedynych zajebistych tru-Dech z obustronnie zaznaczoną trasą
solaris8315 pisze:ot;]Trzeba było powiedzieć, że leżała na trawniku przy ulicy :P
Moja Matka ma wyższe wykształcenie i mogłaby nie uwierzyć, że deska wypadła od wewnętrznej strony pojazdu przez zamknięte okno na trawnik :P. Zaś przy pętli na Marysinie żadnego trawnika nie ma. Ale fakt, frajersko to rozegrałem #-o
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 22 maja 2007, 15:46

No, ale ktoś mógł tą tablicę wyrzucić na trawnik z autobusu przez okno na przykład :P

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 22 maja 2007, 17:03

Ja w zeszłym tygodniu na nasypie przy PKP Ursus Płn. znalazłem pół dechy bocznej 177 :D :shock: Chociaż w tych okolicach czasem można takie rzeczy znaleźć :-$

Natomiast mnie też zawsze fascynowały korale :] Pamiętam takie bardzo stare jak na drugą połowę lat 90 korale w 394 z cenami biletów jeszcze w starym nominale :grin:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 23 maja 2007, 12:24

emdegger pisze:Mnie zawsze prześladowało głupie pytanie: jakie dechy miało dawne Ursynowskie 502? Powinieneś wiedzieć, skoro mieszkałeś niegdyś na Ursynowie.
Od pewnego momentu na pewno koralowe (pamiętam jak dziś puste kółeczko przy napisie DOMANIEWSKA, co doprowadzało mnie do furii, ilekroć tym jechałem - na szczęście robiłem to rzadko, ale w moim 504 taką rolę przejmowało z kolei kółeczko przy HERBSTA :D).

[ Dodano: 2007-05-23, 12:25 ]
solaris8315 pisze:No, ale ktoś mógł tą tablicę wyrzucić na trawnik z autobusu przez okno na przykład
Albo zostawić ją na trawniku taki, co to ją wcześniej ukradł i dostał w skórę od matki :P

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 23 maja 2007, 15:11

Dennis pisze:Od pewnego momentu na pewno koralowe (pamiętam jak dziś puste kółeczko przy napisie DOMANIEWSKA, co doprowadzało mnie do furii, ilekroć tym jechałem - na szczęście robiłem to rzadko, ale w moim 504 taką rolę przejmowało z kolei kółeczko przy HERBSTA :D ).
A może były takie i takie dechy :>
R-11 Kleszczowa pisze:Natomiast mnie też zawsze fascynowały korale :]
Chłop, a podnieca się koralami :P
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

mariow
Posty: 2655
Rejestracja: 13 lut 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post autor: mariow » 23 maja 2007, 15:22

Ja tez miałem kilka lat jak zacząłem się interesować KM. Chodząc do podstwówki zawsze w zeszytach wyrywałem kartki zeby na nich rysowac sobie fikcyjne miasta z trasami linii tramwajowych i autobusowych. A po koncu danej klasy wolne kartki szły na ten ce. Jakbym odnalazł dzis gdzies moje stare zeszyty, miałbym niezłą frajde :))

W latach 80' jezdziłem tez po całej Łodzi i spisywałem sobie czestotliwosci z jakimi kursowały dane linie (wtedy nie było rozkładów z dokładnymi godzinami rozkładów). Byłem bardzo happy jak miałem to skompletowane.

I tak ta mania KM trwa do dzis, choc nigdy bym sie kiedys nie spodziewał ze az tylu ludzi ją ma :)))
PURA VIDA!

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 23 maja 2007, 15:56

emdegger pisze:A może były takie i takie dechy
Mnie się wydaje, że najpierw takie, a potem takie i takie O-)
mariow pisze:Ja tez miałem kilka lat jak zacząłem się interesować KM. Chodząc do podstwówki zawsze w zeszytach wyrywałem kartki zeby na nich rysowac sobie fikcyjne miasta z trasami linii tramwajowych i autobusowych.
Miałem to samo :D

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 23 maja 2007, 16:01

Dennis pisze:
mariow pisze:Ja tez miałem kilka lat jak zacząłem się interesować KM. Chodząc do podstwówki zawsze w zeszytach wyrywałem kartki zeby na nich rysowac sobie fikcyjne miasta z trasami linii tramwajowych i autobusowych.
Miałem to samo :D
Ja się jeszcze z rok temu zajmowałem podczas nużącej jazdy robieniem systemów komunikacyjnych z rozpiską brygadową. Parę sztuk przetrwało :)
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

rudy
Posty: 1803
Rejestracja: 21 maja 2007, 12:26
Lokalizacja: Skorosze

Post autor: rudy » 23 maja 2007, 20:44

U mnie zaczęło się to gdzies w połowie lat 80-tych, kiedy dostałem starą mapę Warszawy i najbardziej mnie zainteresowało, jaki przebieg miały różne linie autobusowe.
Uczyłem się na pamięć tras i recytowałem je...

ODPOWIEDZ