ZDM lobbuje rowerzystĂłw z naraĹźeniem ich Ĺźycia

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 22 maja 2007, 21:21

Tadek A. pisze:Przed wymyśleniem tego idiotyzmu ZDM zwrócił się do ZTM a ten z kolei m.in. do MZA o zaopiniowanie tego pomysłu. Dział NR MZA jednoznacznie sprzeciwił się temu,
Czy uważasz że ZTM już nie był tak jednoznaczny? Może dlatego że nie doceniamy roli BDiK w tej sprawie ;)
Polityka złym doradcą w pracy!

Awatar użytkownika
Tadek A.
Posty: 429
Rejestracja: 02 maja 2007, 10:08
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Post autor: Tadek A. » 22 maja 2007, 22:16

Niech mnie ręka Boska broni, żebym to powiedział =; Po prostu zastosowałem skrót myślowy O-)
14.07.2008 - i starczy...

Dla sympatyków metra: http://www.tadek.jasky.pl (ostatnia aktualizacja: 06.07.2008)

Mibars
Posty: 85
Rejestracja: 03 cze 2007, 0:51
Lokalizacja: Nadarzyn

Post autor: Mibars » 05 cze 2007, 17:43

A gdyby wkomponować pas dla rowerzystów pomiędzy buspasem, a drogą? Rozwiązanie staje się o tyle dobre, że rowerzyści nie przejeżdżają między autobusem, a przystankiem, poza tym skoro bikerzy potrafią jeździć między samochodami, to gdy da im się metr więcej miejsca, to powinni czynić to bezpieczniej (plus przecież dochodzi odstęp pojazdów od linii, czyli z 2 metry miejsca byłoby niemal zawsze).

Nie wiem, czy nie większym zagrożeniem są piesi totalnie ignorujący ścieżki rowerowe wytyczone na chodnikach (plus przechodzenie przez nie prz przystankach, skrzyżowaniach), niż samochody i autobusy jeżdżące z dwóch stron, ale w pewnym odstępie. Dodatkowo można by zastosować niskie gumowe krawężniki co kawałek, tak, by odstraszały kierowców i nie stanowiły zagrożenia dla rowerzysty.

Ja bym tylko nałożył na rowerzystów obowiązek jazdy cały dzień na jakimkolwiek światełku - np błyskowym - wydatek 10zł na przód i tył, waga zbliżona do telefonu komórkowego, zużycie baterii znikome, a rowerzyste widać sporo lepiej, nawet w dzień... Tym bardziej, że wszedł obowiązek jazdy cały dzień na światłach dla samochodów i rowerzystów siłą rzeczy gorzej widać.
=Macierzanki=
711
=Okęcie=
a) 301 > 10/17/33
b) 182 > 10/17
c) 7/9/15 > 182/189/401 > 10/17
=PASZKOWSKIEGO=
2 min buty

POWRÓT
(do Okęcia odwrotnie)
703 > Rynek > 20 min buty
711 > Komorowska > 3 min buty
733 > 4 min buty > 711 > 4 min buty
MaxiBus > 20 min buty

Awatar użytkownika
Tadek A.
Posty: 429
Rejestracja: 02 maja 2007, 10:08
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Post autor: Tadek A. » 09 cze 2007, 15:27

Dobry Boże... Następca Galasa rośnie #-o
Jak Ty sobie to wyobrażasz? Przecież taki pas dla rowerów musiałby mieć min. 1,5 m szerokości. Więc albo trzeba by zwęzić inne pasy albo poszerzyć jezdnię (gigantyczne koszty, brak realnych perspektyw). Innej alternatywy nie ma - żeby coś komuś dać to innemu trzeba zabrać bo z pustego w próżne to i Salomon nie naleje...
14.07.2008 - i starczy...

Dla sympatyków metra: http://www.tadek.jasky.pl (ostatnia aktualizacja: 06.07.2008)

Mibars
Posty: 85
Rejestracja: 03 cze 2007, 0:51
Lokalizacja: Nadarzyn

Post autor: Mibars » 10 cze 2007, 16:05

Tadek A. pisze:Dobry Boże... Następca Galasa rośnie
Jeśli mógłbym prosić o oświecenie o co chodzi...

Minimum 1.5 metra? No i dobrze!

Chodziło mi o poszerzenie ulić o ten metr (półtora) zamiast budować ścieżki rowerowe przechodzące przez drzewa i wiaty przystanków na chodniku.

roboty - fakt - dużo, ale może udałoby się uzyskać działającą ścieżkę rowerową, a nie taką, gdzie trzeba omijać pieszych, zaparkowane samochody, czy inne "drobne przeszkody", które akurat wypadają na samym środku ścieżki rowerowej, jak np latarnia...
=Macierzanki=
711
=Okęcie=
a) 301 > 10/17/33
b) 182 > 10/17
c) 7/9/15 > 182/189/401 > 10/17
=PASZKOWSKIEGO=
2 min buty

POWRÓT
(do Okęcia odwrotnie)
703 > Rynek > 20 min buty
711 > Komorowska > 3 min buty
733 > 4 min buty > 711 > 4 min buty
MaxiBus > 20 min buty

Awatar użytkownika
Nazgul
Posty: 705
Rejestracja: 13 sty 2006, 18:19
Lokalizacja: z XI RP

Post autor: Nazgul » 11 cze 2007, 10:18

Pomysł kompletnie nierealny, niebezpieczny i nie do zrealizowania przez konieczność zmian infrastruktury: poszerzania jezdni, przesuwania przystanków, zatoczek, chodników, itd.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27440
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 11 cze 2007, 11:57

Mibars pisze: roboty - fakt - dużo, ale może udałoby się uzyskać działającą ścieżkę rowerową
no tak, nieważne koszty, trzeba zrobić wszystko, aby zaspokoić zachcianki tych paru procent populacji Warszawy regularnie jeżdżących na rowerach. litości.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Dennis
Posty: 2346
Rejestracja: 09 sty 2006, 15:25
Lokalizacja: Bemowo niegdyś

Post autor: Dennis » 11 cze 2007, 16:07

"Błądzisz synu, błądzisz" :P Każdy rowerzysta więcej na ścieżce, to potencjalnie jeden blachosmród mniej na ulicy :-$

Awatar użytkownika
Janeczek
Posty: 443
Rejestracja: 24 wrz 2006, 11:36
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Janeczek » 11 cze 2007, 16:14

Inna sprawą, którą zauważyłem jest niezaiteresowanie niektórych rowerzystów ścieżkami. Niedawno zrobiłem sobie wycieczkę i widziałem debili jeżdzących TS czy Sobieskiego po ulicy #-o . Czy gdyby stała tam policja, czy wyciągnięte byłyby z tego jakieś konsekwencje? Przecież ryzykują oni życiem i mogą sprowadzić niebezpieczeństwo na innych.

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 11 cze 2007, 19:55

Dennis pisze:"Błądzisz synu, błądzisz" :P Każdy rowerzysta więcej na ścieżce, to potencjalnie jeden blachosmród mniej na ulicy :-$
Ale miliony władowane w tak drogie przebudowy dla paru rowerzystów mozna zdecydowanie sensowniej wydac chociazby na zbudowanie DOGODNYCH przesiadek ktorych na razie nie mamy zbyt wiele. Cos takiego by bardziej zmniejszylo ilośc samochodow niż sezonowa ściezka rowerowa.

Awatar użytkownika
Tadek A.
Posty: 429
Rejestracja: 02 maja 2007, 10:08
Lokalizacja: spod Warszawy
Kontakt:

Post autor: Tadek A. » 11 cze 2007, 20:04

Mibars pisze:Jeśli mógłbym prosić o oświecenie o co chodzi...
O to, że jest to nonsensowny pomysł, którego realizacja wiązała by się z wydaniem krociowych sum i rozkopaniem połowy miasta. Resztę dopowiedzieli Ci inni Userzy pod Twoim postem.
14.07.2008 - i starczy...

Dla sympatyków metra: http://www.tadek.jasky.pl (ostatnia aktualizacja: 06.07.2008)

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 11 cze 2007, 20:07

a może rowerzystów jest mało, bo ścieżek niewiele?
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6106
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 11 cze 2007, 20:09

a może rowerzystów jest mało
A kto tak powiedzial? Ja tam uważam, że rowerzystów jest naprawdę w Wawie sporo - patrzac nawet na warunki jakie są do uprawiania tego sportu.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

mgs84
Posty: 138
Rejestracja: 28 sie 2006, 21:20
Lokalizacja: Korzona street

Post autor: mgs84 » 11 cze 2007, 21:13

Dennis pisze:"Błądzisz synu, błądzisz" :P Każdy rowerzysta więcej na ścieżce, to potencjalnie jeden blachosmród mniej na ulicy :-$

Hmm, no nie wiem. Nie bardzo by mi się chciało jeździć rowerem z Targówka na Okęcie zdążając do pracy na 4:00 rano.

kajo
Posty: 2796
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 11 cze 2007, 21:26

Jeżeli by takie rozwiązanie rozważyć przy budowie nowej ulicy, lub remącie, to mogło by być tańsze nawet od ścieżki z kostki obok ulicy, a przy gumowych krawężnikach w dległości od siebie 1 do 1,2 metra mogło by zmniejszyć też ilość samochodów na bus-pasach, bo samochód by się nie zmieścił pomiędzy krawężnikami. Uważam, że byłby to ciekawy pomysł. SZczegulnie, że ścieżka z kostki jest 2,5 raza droższa od tej z asfaltu.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

ODPOWIEDZ