Było zareagować jak kolega, ale pewnie wyszedłeś z założenia, że po co - niech się tłukąZaciszaniN pisze:Taka jest polska policja. Do spisywania pierwsi, a gdy się robi dym to biorą dupe w troki i spier...ają gdzie pieprz rośnie. Wczoraj wracając o 4 do domu też nie widziałem patroli, ani parę dni wcześniej, gdy o godzinie 2 dwóch chamów 2 x 2 się lało na jednym z peronów
Bezpieczeństwo w pojazdach komunikacji
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
no wiec wlasnie - skoro jest duzy, to tym bardziej panowie nie powinni siedziec w swojej kanciapie, tylko wszyscy do tego przeznaczeni powinni patrolować teren.MeWa pisze:Dworzec jest duży - nie możesz wykluczyć, że nie było patroli w innych częściach.
a jak na ironie mowili dzis w kurierze, ze na centralnym bardzo bezpiecznie, duzo patroli blebleble glupoty
Dokładnie.
Jeszcze taki link...
http://ww2.tvp.pl/6723,20070701519048.strona
Pod koniec jest reportaż ciekawy dość.
Jeszcze taki link...
http://ww2.tvp.pl/6723,20070701519048.strona
Pod koniec jest reportaż ciekawy dość.
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney
Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie To tylko efekt uboczny.
Zły chłopiec i troll pozdrawia
Paweł Ney
Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie To tylko efekt uboczny.
Zły chłopiec i troll pozdrawia
No właśnie. Posadzić tego gościa w nocniaku i niech jeździ - może by wtedy zweryfikował swoje poglądy co do zapotrzebowania kierowców na coś więcej niż tylko złomiaste telefony
14.07.2008 - i starczy...
Dla sympatyków metra: http://www.tadek.jasky.pl (ostatnia aktualizacja: 06.07.2008)
Dla sympatyków metra: http://www.tadek.jasky.pl (ostatnia aktualizacja: 06.07.2008)
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Warszawa
KOMUNIKACJA Wandale dyktują warunki, urzędnicy zwlekają z założeniem kamer
Autobusy wysokiego ryzyka
Picie alkoholu, zaczepki i bójki to codzienność w autobusach kursujących na Pradze-Północ i Targówku. Ratusz obiecuje wysłanie na trasy ochroniarzy i montaż kamer w pojazdach
Godzina 1 w nocy. Czwórka pijanych nastolatków -w tym dwie dziewczyny -żąda od kierowcy autobusu linii N14 zatrzymania się na Łojewskiej, na środku ulicy. Są agresywni, wyzywają pasażerów. Kierowca wypuszcza ich, żeby uniknąć kłopotów. Na odchodne 22-letni Krzysztof M. niszczy tylną szybę kamieniem. Policjanci po zatrzymaniu go stwierdzili, że miał we krwi 1,5 promila alkoholu.
To jedno z lipcowych zgłoszeń z komendy rejonowej na Pradze-Północ. Kradzieże portfeli i komórek to już plaga. Fora internetowe pękają też od opisów awantur w autobusach: pijackich burd, wulgarnego zachowania i zaczepek pasażerów. Oto wpis z forum Zacisza: "Najgorzej jest w liniach podmiejskich 718 i 805, które jeżdżą do Ząbek i Marek. Pasażerowie są oblewani piwem i poniżani obelgami" -pisze warszawiak o pseudonimie adam - bronisz.
"W autobusie linii 145 na Kondratowicza jeden z pasażerów wyrzucił butelkę przez okno na chodnik między ludzi. Zareagowaliśmy w trzy osoby. Doszło do przepychanki" - pisze "kaszlacy".
Mundurowi wiedzą o problemie, wkraczają sporadycznie i odwołująsię do społecznych postaw warszawiaków. - Bez pomocy pasażerów niewiele zdziałamy. Proszę dzwonić pod 997 albo 112 -zachęca szef północno-praskiej komendy Sławomir Sosnowski.
Strażnicy miejscy do autobusów też wchodzą rzadko. Według rzeczniczki Straży Miejskiej Agnieszki Dębińskiej funkcjonariusze interweniowali już 50 razy na Radzymińskiej, ale w większości na przystankach.
Zarząd Transportu Miejskiego wie, że mundurowi nie wystarczą, aby zapewnić pasażerom bezpieczny przejazd. Dlatego wynajmą agencję ochrony.
-Od września porządku w autobusach mają pilnować ochroniarze. Praga-Północ i Targówek będą jednym z siedmiu rejonów miasta objętych obserwacją - zapewnia Michał Dąbrowski z ZTM.
W każdym rejonie porządku mają pilnować przez całą dobę po dwa dwuosobowe patrole w autobusach i po jednym w radiowozie (policjanci z tego ostatniego będą mieli na przyjazd od 5 do 10 minut od zgłoszenia napadu przez dyżurnego).
Miejskie Zakłady Autobusowe od lat nie potrafią wyposażyć autobusów w system lokalizacji pojazdu i łączności awaryjnej z kierowcą (w kwietniu unieważnili przetarg). Teraz obiecują montaż kamer i urządzeń GPS, ale tylko w 50 solarisach linii nocnych. - Ogłosiliśmy kolejny przetarg. GPS powinny zacząć działać we wrześniu. Będzie to kosztowało ponad 720 tys. zł -mówi wiceprezes MZA Janusz Bosakirski.
JANINA BLIKOWSKA, KONRAD MAJSZYK
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Czyżby Rzepa zaczęła brać przykład z "Echa" i szuka wypowiedzi frustratów wylewających swoje żale na forum
Ogólnie sprawa jest śmieszna... od początku roku już się skażono na linie Legionowskie, Piaseczyńskie, te startujące z Okęcia, Wiatracznej, a teraz widzę że przyszłą pora na Ząbki i Marki Jak zawsze skończy się na tym, że powysyłają parę dni patrole, które stwierdzą to co wiadomo, czyli że jakiś "przeczulony" pasażer robi aferę. Ale tu jest Polska...
Ogólnie sprawa jest śmieszna... od początku roku już się skażono na linie Legionowskie, Piaseczyńskie, te startujące z Okęcia, Wiatracznej, a teraz widzę że przyszłą pora na Ząbki i Marki Jak zawsze skończy się na tym, że powysyłają parę dni patrole, które stwierdzą to co wiadomo, czyli że jakiś "przeczulony" pasażer robi aferę. Ale tu jest Polska...
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
Pewnie coś jest, ale problem jest taki sam jak na każdej innej linii. Chyba wszędzie można spotkać czasami jakiegoś typa pijącego piwo - niestety standard w Polsce. Ale żeby od razu robić z tego aferę... bez przesady.MeWa pisze:Uważasz, że problemu nie ma?
Pamiętam jak ktoś zasypał ostatnio wszystkie możliwe urzędy administracji publicznej, a na Komendzie Głównej Policji kończąc jak to napadają, piją alkohol i nie wiadomo co robią na liniach Legionowskich. Pojeździły patrole (umundurowane policji, straży miejskiej, a także nieumundurowane policji) i nic ciekawego nie zauważył. Tylko jakieś standardowe wkroczenia, ale to raczej nic szczególnego.
Tak samo zresztą jak w liniach do Piaseczna - jeździli nimi bezdomni i pili alkohol na odcinku Warszawskim. Podobno też zaczepiali i próbowali napadać pasażerów. Tak też skończyło się tylko na stwierdzeniu faktu że rzeczywiście jest problem bezdomnych, czasami coś piją, głośno się zachowują, ale na tym się sprawa kończy. A afera była z tego zrobiona jakby tam gwałcili i mordowali .
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
Nie powiesz mi, że rzeczą normalną jest picie, palenie, krzyczenie i śpiewanie z tyłu wozu linii nocnej (nie mówiąc o rozbijanych butelkach i bijatykach)Predator pisze:Chyba wszędzie można spotkać czasami jakiegoś typa pijącego piwo - niestety standard w Polsce. Ale żeby od razu robić z tego aferę... bez przesady.
Linie nocne to inna sprawa.
Ja się odnoszę do linii (dziennych) podmiejskich. Tu działają niestety stereotypy, magiczne słowo "podmiejski", i stosowanie jakichś niezrozumiałych dla mnie standardów - większych dla linii podmiejskich, i niższych dla miejskich.
Ja się odnoszę do linii (dziennych) podmiejskich. Tu działają niestety stereotypy, magiczne słowo "podmiejski", i stosowanie jakichś niezrozumiałych dla mnie standardów - większych dla linii podmiejskich, i niższych dla miejskich.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
I jeszcze jedno. Jest takie jedno mądre przysłowie mówiące o takich "przewrażliwionych": W cudzym oku źdźbło, a w swoim belki nie widzi.solaris8315 pisze:Nie powiesz mi, że rzeczą normalną jest picie, palenie, krzyczenie i śpiewanie z tyłu wozu linii nocnej (nie mówiąc o rozbijanych butelkach i bijatykach)Predator pisze:Chyba wszędzie można spotkać czasami jakiegoś typa pijącego piwo - niestety standard w Polsce. Ale żeby od razu robić z tego aferę... bez przesady.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą