Trasa Toruńska/Armii Krajowej
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26883
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przekąś wywnioskowałem z pytania o rzeczy podstawowe .
A egzekwowanie przepisów w PL to jest zupełnie inna sprawa, ale mocno swoją drogą związana z atrakcyjnością kolei tak pasażerskiej (bo maszynista nie przejedzie "70ek" z prędkością 120) jak i towarowej (bo na wagon ciężko przeładować o 50%, a i łatwiej to wykryć, chociaż pewnie kanty się też zdarzają). Tyle że nie wiem, czy to może być argument podstawowy.
A o tym, by ruch towarów wypełniał całą wolną przestrzeń drogi na podobnej zasadzie jak samochodówki, nie słyszałem; jego rozwój jest mniej więcej równoległy do wzrostu PKB, zmienia się bardziej dynamicznie podział zadań przewozowych. Kolej i tak jest dużo wolniejsza niż auta, więc wybudowanie "dla ciężarów" autostrad raczej by tego nie zmieniło - zwłaszcza, że koszty jazdy po autostradach są niebanalne (w normalnym kraju, bo u nas zdaje się wynetki ledwo na zwrot koncesjonariuszom starczają, a co dopiero remonty krajówek...).
A egzekwowanie przepisów w PL to jest zupełnie inna sprawa, ale mocno swoją drogą związana z atrakcyjnością kolei tak pasażerskiej (bo maszynista nie przejedzie "70ek" z prędkością 120) jak i towarowej (bo na wagon ciężko przeładować o 50%, a i łatwiej to wykryć, chociaż pewnie kanty się też zdarzają). Tyle że nie wiem, czy to może być argument podstawowy.
A o tym, by ruch towarów wypełniał całą wolną przestrzeń drogi na podobnej zasadzie jak samochodówki, nie słyszałem; jego rozwój jest mniej więcej równoległy do wzrostu PKB, zmienia się bardziej dynamicznie podział zadań przewozowych. Kolej i tak jest dużo wolniejsza niż auta, więc wybudowanie "dla ciężarów" autostrad raczej by tego nie zmieniło - zwłaszcza, że koszty jazdy po autostradach są niebanalne (w normalnym kraju, bo u nas zdaje się wynetki ledwo na zwrot koncesjonariuszom starczają, a co dopiero remonty krajówek...).
Słyszę głosyinż. Glonojad pisze:Przekąś wywnioskowałem z pytania o rzeczy podstawowe
Ależ może. Zacznijmy najpierw egzekwować od spedytorów wszystko to, do czego ich obliguje prawo drogowe i jednocześnie zaoferujmy im zbliżoną w standardzie i cenie (wówczas, przy egzekwowaniu respektowania wszystkich przepisów) - a zresztą niech nawet i Państwo zrefunduje im ewentualną różnicę* - usługę kolei (tu znów potrzebne nakłady finansowe*)... Wtedy się okaże, czy rozbudowa infrastruktury drogowej "pod TIRy" jest konieczna, nawet biorąc pod uwagę sam popyt**. Ok, w Warszawie chodzi głównie o blachosmrody osobowe (też nie słyszałem jeszcze "prawa o zaciskaniu pasa" w odniesieniu do ruchu towarowego ), ale taka Rospuda?! Sprawa jest poważniejsza, niż mogłoby się wydawać i bezapelacyjnie wymaga rychłego wprowadzenia rozwiązań globalnych, systemowych.inż. Glonojad pisze:A egzekwowanie przepisów w PL to jest zupełnie inna sprawa, ale mocno swoją drogą związana z atrakcyjnością kolei tak pasażerskiej (bo maszynista nie przejedzie "70ek" z prędkością 120) jak i towarowej (bo na wagon ciężko przeładować o 50%, a i łatwiej to wykryć, chociaż pewnie kanty się też zdarzają). Tyle że nie wiem, czy to może być argument podstawowy.
* Przecież chcąc obniżać koszty społeczne kołowego ruchu towarowego musi jakieś koszty finansowe ponosić (a powinno akurat na to sypnąć sowicie groszem);
** I znów widziałbym tutaj rolę Państwa, w ewentualnym kształtowaniu tegoż popytu, o ile byłoby to konieczne
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26883
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dochodzę do wniosku, że akurat Rospuda jest przypadkiem specyficznym - tam powinno się powiedzieć "to są nasze Alpy" i bez dyskusji wszystko ładować na ciężarówki (a jak nie pasi - proszę bardzo, objazd przez DK7 i Królewiec albo przez Białoruś).
Nie wiem, czy dobrze jest dopłacać do kolei tak, by zrównać jej koszty do kosztów transportu drogowego - może lepiej byłoby od transportu drogowego egzekwować koszty zewnętrzne, tak, by każdy płacił za siebie i ewentualnie potem kros-finansować infrastrukturę (ale chyba nie same przewozy, zresztą Mumia się krzywi na dofinansowanie taboru a co dopiero eksploatacji) kolejową.
Nie wiem, czy dobrze jest dopłacać do kolei tak, by zrównać jej koszty do kosztów transportu drogowego - może lepiej byłoby od transportu drogowego egzekwować koszty zewnętrzne, tak, by każdy płacił za siebie i ewentualnie potem kros-finansować infrastrukturę (ale chyba nie same przewozy, zresztą Mumia się krzywi na dofinansowanie taboru a co dopiero eksploatacji) kolejową.
Oj, nie chcesz ich słyszeć...Słyszę głosy
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Warszawa
DROGI Spóźnione przedłużanie obwodnicy
Poślizg na Trasie AK
Drogowcy wystąpili wczoraj do wojewody o nowe pozwolenie na budowę przedłużenia Trasy AK między ul. Lazurową i Powązkowską. Twierdzą, że jeszcze w tym roku wprowadzą wykonawcę na teren inwestycji.
Poprzednie pozwolenie uchylił Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Wnioskowała o to Spółdzielnia Mieszkaniowa Wola, której bloki sąsiadują z uciążliwą inwestycją. Przedstawiciele spółdzielni wytknęli drogowcom błędy w dokumentacji niezbędnej do rozpoczęcia prac.
-Tego problemu już nie ma, uzupełniliśmy wszystkie dokumenty -twierdzi szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na Mazowszu Wojciech Dąbrowski. - Przed końcem roku wprowadzimy wykonawcę na budowę całego bemowskiego odcinka obwodnicy, którego częścią jest sporny fragment -zapewnił.
Na razie nic na to nie wskazuje. GDDKiA nie potrafi rozstrzygnąć przetargu na odcinek przez Bemowo, którego budowa powinna trwać przynajmniej od wiosny. W drugim już przetargu otwarcie ofert wciąż jest przekładane z powodu lawiny pytań od oferentów.
GDDKiA ma też problem z przeznaczonym do przebudowy odcinkiem Trasy AK i Trasy Toruńskiej między ul. Powązkowską i Markami. W wyniku skargi ekologów Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił uzgodnienia ministra środowiska dla modernizacji tego fragmentu. W tej sprawie GDDKiA nie zamierza jednak niczego uzupełniać. Jej prawnicy doszli do wniosku, że mimo niekorzystnego orzeczenia decyzja jest ważna. Wystąpią więc o decyzję lokalizacyjną i pozwolenie na budowę.
kmaj
--------------------------------------------------------------------------------
Przez środek Bemowa
Przedłużenie Trasy AK to pierwszy element obwodnicy, która ma rozprowadzać ruch z autostrady. Pozostałe powstaną m.in. na Ursynowie, w Wawrze i Wesołej. GDDKiA nie potrafi rozpocząć ich budowy od lat 90. Drogowe przygotowania to pasmo opóźnień i konfliktów z mieszkańcami. Na zwlekaniu stolica straciła już miliardy złotych. ¦
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
SPROSTOWANIE: Happening SISKOM jest w NIEDZIELĘ 2 wrzesnia.
INWESTYCJE Warszawiacy chcą jutro ośmieszyć odpowiedzialnych za budowę dróg
Gdzie obwodnica? Od lat tylko w planach
O kolejne dwa miesiące przesunie się decyzja w sprawie wschodniej obwodnicy Warszawy. Wciąż nie wiadomo, czy przejdzie przez środek Wesołej czy obrzeża Sulejówka.
Rządowe urzędy nie potrafią wydać decyzji lokalizacyjnej od listopada 2005 r. Wczorajsza rozprawa administracyjna u wojewody też nie wniosła nic nowego. Jacek Sasin czeka aż opinię w tej sprawie prześle mu minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka. A ta rozpatruje odwołania, jakimi zasypali ją ekolodzy.
Zdegustowani nieudolnością urzędników warszawiacy sami zaczną "budowę" innego fragmentu obwodnicy - przez Bemowo. Jutro o godz. 14 wbiją pierwszą łopatę, wmurują też kamień węgielny z wycinkami prasowymi sprzed lat, w których urzędnicy obiecują, że obwodnica powstanie do końca 2007 roku (drogowcy nie otworzyli jeszcze nawet ofert w przetargu na jej pierwszy odcinek).
Happening odbędzie się na parkingu obok al. Prymasa Tysiąclecia i Cmentarza Wojskowego, gdzie ma powstać węzeł al. Prymasa Tysiąclecia i Trasy AK wraz z jej planowanym przedłużeniem w kierunku Konotopy. Organizatorem jest Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji (SISKOM), czyli grupa popierająca budowę obwodnicy.
- Kiedy obserwuję przygotowania dobudowy dróg w rejonie Warszawy, ogarnia mnie złość - mówi Robert Chwiałkowski z SISKOM. -Politycy zajmują się podsłuchiwaniem siebie nawzajem, a kolejne terminy są przesuwane.
Wczoraj "Rz" zadzwoniła do szefa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na Mazowszu Wojciecha Dąbrowskiego.
-Czy wie pan, że w sobotę rusza budowa przedłużenia Trasy AK na Bemowie? -zapytaliśmy. Na kilka sekund zapadła cisza. -Co takiego? Niby gdzie?! - wydusił z siebie w końcu Dąbrowski.
Wtedy powiedzieliśmy o happeningu SISKOM.
- Aha, bardzo śmieszne. Życzę im powodzenia - skomentował Dąbrowski. - A czy to moja wina, że tras jeszcze nie ma? Przygotowania trwają od sześciu lat, ale wciąż zmagamy się z protestami.
Chwiałkowski wymienia instytucje odpowiedzialne za bałagan - to ministerstwa Transportu i Środowiska, GDDKiA, Urząd Wojewódzki i organizacje ekologiczne.
Konrad Majszyk
Nie wiem dlaczego Pan Konrad pomylił dni tygodnia.
Wzniosą toast za trasę AK
autor: ASAB, ak, 2007-08-31, Ostatnia aktualizacja: 2007-08-31
Wbicie pierwszej łopaty pod budowę Trasy AK, wmurowanie kamienia węgielnego, składającego się z artykułów prasowych zapowiadających powstanie drogi, uroczyste przemówienia i toast szampanem bezalkoholowym. Tak będzie wyglądał niedzielny happening Stowarzyszenia Integracji Stołecznej Komunikacji.
Skąd pomysł na taką nietypową akcję?– Słyszymy tylko kolejne obietnice, że drogi będą budowane – tłumaczy Robert Chwiałkowski ze stowarzyszenia. – Trasa AK miała powstać w tym roku. Chcemy pokazać, że jest duża grupa ludzi, którzy wspierają budowę dróg. Głośni są tylko protestujący ekolodzy, a nam zależy na budowie obwodnic i na tym, żeby w Warszawie nie było tak głośno i powietrze nie było takie zanieczyszczone.
Organizatorzy wiedzą, że ich happening nie przyspieszy budowy, ale chcą dać władzom do myślenia. Akcja ma być też apelem o prawo, które będzie bardziej sprzyjało inwestycjom drogowym. Otwarcie ofert z przetargu na budowę trasy było już przekładane pięć razy, a dodatkowo nadzór budowlany uchylił pozwolenie na budowę jednego z jej odcinków. Prace miały się zacząć na jesieni tego roku, ale nic na to nie wskazuje, bo nie rozstrzygnięto jeszcze przetargu.
Impreza odbędzie się w niedzielę o godz. 14 w pobliżu węzła Trasy Armii Krajowej z al. Prymasa Tysiąclecia na parkingu na tyłach Cmentarza Wojskowego (wjazd z al. Prymasa Tysiąclecia).
Źródło: http://www.zw.com.pl/zw2/index.jsp?plac ... &page=text
Apel odczytany przed wbiciem pierwszej łopaty pod budowę TRASY AK
Przygotowanie placu budowy
Kierownik budowy
Ludzie się schodzą...
... niektórzy przyjechali rowerami
Przybyła też ochrona imprezy...
... którą musieliśmy zapewnić, że jesteśmy nastawieni pokojwo i nie zamierzamy blokować jezdni na połączeniu Al.Prymasa Tysiąclecia i Trasy AK
Po czym Władza okazała zainteresowanie projektem węzła Trasa AK/Al.Prymasa Tysiąclecia i układem tras w rejonie Bemowa, Żoliborza i Bielan.
Budowlańcy udzielają wywiadu panu Osowskiemu z Gazety Wyborczej
Rodzinne zdjęcie dla prasy
Odczytanie apelu (odczytuje kierownik budowy)
Kamień Węgielny do którego trafiła kopia apelu
Wbicie pierwszej łopaty
Włożenie Kamienia Węgielnego
Wbicie pikiety
Otwieramy szampana (bezalkoholowy)
Goście się częstują
Pamiątkowe zdjęcia...
... i dyskusje z przybyłym na uroczystość przedstawicielem Zielonego Mazowsza (który nie wiedzieć czemu nie chciał pozować do rodzinnego zdjęcia z TAK-iem)
Dziękujemy wszystkim przybyłym za poświecenie kilkudziesięciu minut.
Dziękujemy też policji za zabezpieczenie imprezy.
W sumie było nas 40 osób (tyle zostało zużytych kubków do szampana).
Po imprezie miejsce placu budowy zostało doprowadzone do stanu pierwotnego, a wszelkie śmieci zostały zabrane.
Pozostała jedynie pikieta.
Niestety pomimo zaproszenia nie przybył nikt z Ministerstwa Transportu, Ministerstwa Środowiska, Urzędu Wojewódzkiego, GDDKiA, ZDM, Ratusza.
FotorelacjaWarszawa, 02.09.2007 r.
APEL O PRZYSPIESZENIE PRAC PRZY BUDOWIE INFRASTRUKTURY KOMUNIKACYJNEJ
SISKOM - Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji oraz Forum Rozwoju Warszawy powstały celem promowania rozwoju nowoczesnego, funkcjonalnego systemu komunikacyjnego aglomeracji warszawskiej i rozwoju miasta stołecznego. Swoją działalnością wspieramy rozwój infrastruktury komunikacyjnej, m.in. obwodnic warszawskich, tras wysokich klas, a także integrację różnych środków komunikacji zbiorowej. Niestety jesteśmy coraz bardziej zaniepokojeni opóźnieniami w budowie Warszawskiego Węzła Transportowego.
Z roku na rok słyszymy kolejne obietnice i ogłaszane są nowe, późniejsze terminy rozpoczęcia prac przy poszczególnych inwestycjach. Mając na uwadze, że Polsce, w tym również Warszawie, przypadł zaszczyt i obowiązek współorganizowania Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012 oraz stojąc przed możliwością wykorzystania środków pomocowych z budżetu UE na lata 2007 – 2013, uważamy, że dalsze opóźnienia w budowie warszawskiego systemu komunikacyjnego są niedopuszczalne. Dlatego postanowiliśmy wystosować ten apel.
Apelujemy do Rządu i Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej o szybkie uchwalenie prawa, które przyspieszy proces inwestycyjny oraz w przypadku uzasadnionych protestów umożliwi uchylenie tylko fragmentu wadliwej decyzji, a nie jej całości, jak to ma miejsce obecnie. Należy wprowadzić możliwość korekt i uzupełnień dokumentacji bez potrzeby wszczynania ponownej długotrwałej i kosztownej procedury administracyjnej.
Apelujemy do urzędników o kierowanie się interesem społecznym, a nie prywatnym. Decyzje wydawane przez urzędników powinny być wydawane w oparciu o merytoryczne przesłanki, a nie naciski polityków lub innych grup interesów. Procedury i decyzje administracyjne związane z przygotowywanymi inwestycjami infrastrukturalnymi powinny być prowadzone sprawnie z zachowaniem jak najkrótszych dopuszczalnych prawem terminów.
Apelujemy do inwestorów o przeprowadzanie inwestycji zgodnie z prawem polskim i wspólnotowym oraz o prowadzenie szerokich konsultacji społecznych i udostępnianie społeczeństwu informacji o przygotowywanych inwestycjach komunikacyjnych. Obecnie brak takiej informacji prowadzi do niepotrzebnych napięć i protestów społecznych.
Apelujemy o doprowadzanie do rozstrzygania przetargów za pierwszym razem poprzez podwyższanie budżetu na daną inwestycję w sytuacji, gdy ceny oferentów przekraczają budżet inwestycji o nie więcej niż ok. 20%. Dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że będzie to oszczędniejsze i szybsze rozwiązanie niż ponowne przeprowadzenie przetargu.
Apelujemy również, aby w postępowaniach przetargowych stosować inne kryteria niż tylko cenowe tj. premiujące terminowość oferenta, jakość wykonania poprzednich zleceń, możliwości skrócenia czasu trwania robót lub prowadzenia prac na 3 zmiany.
Apelujemy do inwestorów i projektantów o ścisłą współpracę z przyrodniczymi organizacjami pozarządowymi podczas procesu projektowego, co umożliwi uniknięcie protestów i konfliktów środowiskowych.
Apelujemy do wykonawców o zaprzestanie przeciągania postępowań przetargowych poprzez zgłaszanie dużej ilości pytań i uwag do SIWZ oraz o nie opóźniania rozstrzygnięć przez długotrwałe odwołania. „Tort” zamówień jest tak duży, że każdy ma możliwość wygrania dużego „kawałka”. Pozwólcie go tylko w spokoju pokroić!
Apelujemy do władz Warszawy i gmin tworzących aglomerację warszawską o uchwalanie MPZP oraz tworzenie w ramach tych planów tzw. stref buforowych przy rezerwach pod inwestycje komunikacyjne. Obszary bezpośrednio sąsiadujące z rezerwami na cele komunikacyjne powinny zostać wyłączone z zabudowy mieszkaniowej i przeznaczone na biura, usługi, handel lub działalność produkcyjną. Należy z wielką troską zachowywać rezerwy komunikacyjne zapisane w planach sprzed 20, 30 i 40 lat oraz przebiegi planowanych tras, gdyż jakakolwiek ich zmiana w obszarze tak silnie zurbanizowanym jak Warszawa zawsze ingeruje w prawa nabyte mieszkańców i wywołuje coraz to większe konflikty społeczne.
Apelujemy do spółdzielni mieszkaniowych i deweloperów o poszanowanie rezerw pod budowę ciągów komunikacyjnych oraz rzetelne informowanie osób zainteresowanych zakupem mieszkań o planowanych w okolicy inwestycjach komunikacyjnych. Jednocześnie apelujemy do mieszkańców aglomeracji warszawskiej pragnących zakupić ziemię lub mieszkanie o szukanie informacji na temat planowanych inwestycji komunikacyjnych.
Apelujemy również do organizacji pozarządowych o zaprzestanie protestów przeciwko rozwojowi infrastruktury komunikacyjnej i tym samym przeciwko rozwojowi Warszawy, jaki jest zapisany w Strategii Rozwoju Warszawy do 2020 roku.
Jest dla nas niezrozumiałym, że na jednym polu organizacje te prowadzą konstruktywną działalność w zakresie rozwoju infrastruktury rowerowej i szynowej, a jednocześnie z drugiej strony paraliżują rozwój infrastruktury drogowej. Apelujemy o działanie z poszanowaniem zasad demokracji i współżycia społecznego oraz działanie w interesie szeroko pojętego dobra wspólnego, jakim jest zrównoważony rozwój Warszawy. Grupka kilkudziesięciu osób nie może blokować inwestycji, na które czekają i z których codziennie będą korzystać dziesiątki, a nawet setki tysięcy mieszkańców aglomeracji warszawskiej.
Każdy stracony sezon budowlany oznacza zmarnowanie kolejnych szans na rozwój Warszawy, na poprawę jakości życia jej mieszkańców oraz zmarnotrawienie milionów złotych publicznych pieniędzy, gdyż inwestycje z roku na rok stają się coraz droższe. Każdy zmarnowany sezon budowlany oznacza rok dłużej stania w korkach dla setek tysięcy mieszkańców aglomeracji warszawskiej. To przekłada się na wymierne straty czasu
i pieniędzy zarówno w budżetach rodzin, jak i podmiotów gospodarczych stolicy, a także na wzrost poziomu hałasu i zanieczyszczenia powietrza w aglomeracji.
Przygotowanie placu budowy
Kierownik budowy
Ludzie się schodzą...
... niektórzy przyjechali rowerami
Przybyła też ochrona imprezy...
... którą musieliśmy zapewnić, że jesteśmy nastawieni pokojwo i nie zamierzamy blokować jezdni na połączeniu Al.Prymasa Tysiąclecia i Trasy AK
Po czym Władza okazała zainteresowanie projektem węzła Trasa AK/Al.Prymasa Tysiąclecia i układem tras w rejonie Bemowa, Żoliborza i Bielan.
Budowlańcy udzielają wywiadu panu Osowskiemu z Gazety Wyborczej
Rodzinne zdjęcie dla prasy
Odczytanie apelu (odczytuje kierownik budowy)
Kamień Węgielny do którego trafiła kopia apelu
Wbicie pierwszej łopaty
Włożenie Kamienia Węgielnego
Wbicie pikiety
Otwieramy szampana (bezalkoholowy)
Goście się częstują
Pamiątkowe zdjęcia...
... i dyskusje z przybyłym na uroczystość przedstawicielem Zielonego Mazowsza (który nie wiedzieć czemu nie chciał pozować do rodzinnego zdjęcia z TAK-iem)
Dziękujemy wszystkim przybyłym za poświecenie kilkudziesięciu minut.
Dziękujemy też policji za zabezpieczenie imprezy.
W sumie było nas 40 osób (tyle zostało zużytych kubków do szampana).
Po imprezie miejsce placu budowy zostało doprowadzone do stanu pierwotnego, a wszelkie śmieci zostały zabrane.
Pozostała jedynie pikieta.
Niestety pomimo zaproszenia nie przybył nikt z Ministerstwa Transportu, Ministerstwa Środowiska, Urzędu Wojewódzkiego, GDDKiA, ZDM, Ratusza.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że we wtorek 11 września 2007 roku otwarto oferty w przetargu nieograniczonym, na budowę drogi ekspresowej S-8 od węzła Konotopa (zachodnie rogatki Warszawy, gdzie w 2010 roku dojdzie autostrada A2) do węzła Prymasa Tysiąclecia.
Długość odcinka wynosi 10,4 km, a kosztorys inwestorski wynosił 1 782,5 mln złotych brutto.
1. Konsorcjum firm: MOTA-ENGIL Polska S.A. & MOTA-ENGIL, Engenharia e Construcao, S.A. , 2 400 560 451,33 (135%)
2. Konsorcjum firm: Budimex Dromex S.A. & STRABAG Sp. z o.o. , 2 149 232 459,84 (120%)
Długość odcinka wynosi 10,4 km, a kosztorys inwestorski wynosił 1 782,5 mln złotych brutto.
1. Konsorcjum firm: MOTA-ENGIL Polska S.A. & MOTA-ENGIL, Engenharia e Construcao, S.A. , 2 400 560 451,33 (135%)
2. Konsorcjum firm: Budimex Dromex S.A. & STRABAG Sp. z o.o. , 2 149 232 459,84 (120%)
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26883
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Kosztorys z kiedy?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.