Awarie i wypadki kolejowe na Mazowszu

Moderator: JacekM

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 23 lip 2007, 18:25

Na TVP3 powiedzieli, ze wypadł z pociągu do Radomia i najechał na niego pociąg do Tłuszcza... 6 godzin zatrzymania. To chyba rekord.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 30 lip 2007, 11:27

przewoz pisze:Na TVP3 powiedzieli, ze wypadł z pociągu do Radomia i najechał na niego pociąg do Tłuszcza... 6 godzin zatrzymania. To chyba rekord.
Na TVP3 wiele rzeczy mówia.Wypadł z pociagu do Otwocka.a Tłuszczowski na niego najechał.
A 6 godz dlatego ze prokuratora jeszcze o 22 nie było.No cóż-niedziela. :D
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 30 lip 2007, 11:35

bohun pisze:Podmianę zorganizowano na po Fronołów, gdzie pasażerów w kierunku Siedlec przesadzono do SA108-007, który jechał jako poc. 88433 rel. Siedlce - Hajnówka i zawrócił się do Siedlec. Natomiast pasażerów w kierunku Hajnówki przesadzono do SA105-103, który wrócił w kierunku Czeremchy (tam mieli się przesiąść na poc. do Hajnówki).
No łatwiej się tego zrobić nie dało :) Szynobus uszkodzony jak widać i tak wrócił do Czeremchy, więc pwenie mógłby dojechać do Siedlec...
rufio198 pisze:Na TVP3 wiele rzeczy mówia.Wypadł z pociagu do Otwocka.a Tłuszczowski na niego najechał.
To dość nietypowo musiał upaść na tory potem, skoro ten Tłuszcz po nim przejechał, w końcu to pociąg w tym samym kierunku. Dlatego dość logiczny był upadek z pociągu jadącego w kierunku przeciwnym pod pociąg jadący do Tłuszcze. O takich wypadkach się słyszy. Ale wersji rufia podważyć nie mogę :)
rufio198 pisze:A 6 godz dlatego ze prokuratora jeszcze o 22 nie było.No cóż-niedziela.
Ja już gdzieś napisałem ,że u mnie kiedyś też w niedzielę wieczór (ok 19) wydarzył się wypadek (samobójstwo) i całość wraz ze sprzątaniem trwała 2h... Chyba trzeba zainwestować w prokuraturę w Warszawie, żeby nie było na przykład blokad po 6h na najbardziej newralgicznym odcinku i tym podobnych wydarzeń w Warszawie.

Awatar użytkownika
Emisja
Posty: 141
Rejestracja: 01 maja 2006, 2:08
Lokalizacja: Z lotu samolotu
Kontakt:

Post autor: Emisja » 31 lip 2007, 18:45

Obrazek
Nasze Miasto pisze:Pijany maszynista wykoleił lokomotywę

Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby 45-letni maszynista prowadził pociąg z pasażerami. Lokomotywa, którą miał pojechać do Łukowa, wykoleiła się na stacji w Siedlcach. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 lipca. Maszynista podstawił lokomotywę do pociągu sieciowego, a następną miał ją odprowadzić do Łukowa. Ale nie dojechał. Na stacji w Siedlcach lokomotywa się wykoleiła. – Nasz pracownik zauważył, ze maszynista jest nietrzeźwy, więc zbadał go alkotestem – tłumaczy Andrzej Kmiecik, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Siedlcach. – Zawieźliśmy go do szpitala, ale tam bez zlecenia z policji nie można było wykonać badań na zawartość alkoholu we krwi. Kiedy trafiliśmy na policję, zbadano pracownika alkomatem. Miał 0,6 promila. Na razie trwa dochodzenie w tej sprawie prowadzone zarówno przez prokuraturę, jak i nasze wewnętrzne służby. Na pewno poza karą dyscyplinarną będzie wszczęte postępowanie z artykułu, który mówi o zagrożeniu bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Więcej na ten temat nie mogę powiedzieć – dodał Kmiecik.
– Zdarzenie miało miejsce o godz. 19, a nas powiadomiono parę minut po północy – informuje Beata Borkowska, rzecznik siedleckiej KMP. – W momencie kiedy maszynistę testował pracownik kolei, mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2,2 promile alkoholu. Kiedy my go zbadaliśmy alkomatem po północy, wyszło dużo mniej. Wyniki ze szpitala będą znane dopiero za kilka dni.
45-letni maszynista mieszkający w Łukowie pracuje na kolei od 20 lat. Jego bezpośrednim pracodawcą jest Zakład Przewozów i Przeładunku Kolejowego w Małaszewiczach. Za ostatnie przewinienie grozi mu w najlepszym wypadku zwolnienie z pracy. – Wprawdzie maszynista nie stworzył zagrożenia dla życia ludzi, bo nie prowadził pociągu, ale naraził nas na straty materialne – wyjaśnia Andrzej Kmiecik. – Ekspertyza lokomotywy i ewentualne naprawy też kosztują – dodał.

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8621
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 02 sie 2007, 0:56

:arrow: Ogólnopolska kampania "Zatrzymaj się i żyj" to jedno, a zachowanie kierowców to drugie :-?.
GW pisze:Śmierć na torach w Wołominie

śmik, ostatnia aktualizacja 2007-08-01 22:35

Jedna osoba zginęła w wypadku na przejeździe w Wołominie, do którego doszło w środę o godz. 1.30. Samochód wjechał tam pod pociąg.

Kierowca zielonego auta marki Renault złamał rogatkę i uderzył w wagon pociągu jadącego z Suwałk do Krakowa. Samochód został całkowicie zmiażdżony. Jedna osoba podróżująca autem zmarła, a druga jest ciężko ranna. Wypadek na kilka godzin zdezorganizował ruch na trasie z Warszawy w kierunku Białegostoku. Obydwa tory biegnące przez Wołomin zamknięte były do godz. 6 rano. Dziesięć pociągów podmiejskich i dalekobieżnych miało spore opóźnienia.

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 02 sie 2007, 22:20

Pęknięcie szyny na szlaku Otwock-Celestynów. ok godz 18.
Ruch przywrócono ok 20.
Częśc dalekobieznych z pominięciem Otwocka
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
khangoor
Posty: 134
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:34
Lokalizacja: otwock/wawa
Kontakt:

Post autor: khangoor » 03 sie 2007, 10:13

rufio198 pisze:Pęknięcie szyny na szlaku Otwock-Celestynów. ok godz 18.
Ruch przywrócono ok 20.
Częśc dalekobieznych z pominięciem Otwocka
no właśnie miałem pytać co się działo :) Ale przynajmniej synek miał co oglądać (manewrujące pogotowie torowe) a ja po raz pierwszy widziałem jak cokolwiek jednym z nieużywanych normalnie torów jeździ ;)

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 16 sie 2007, 20:06

Dziś EN57-1630ra (nr poc. 1233 - planowy odjazd 15:15) wykoleił się pierwszym wózkiem na zwrotnicy przed wjazdem w perony stacji W-wa Zachodnia. Niestety przyblokował składy które miały za nim wyjechać z Ochoty (park ;) ) Kilkanaście pociągów zostało odwołanych.
Polityka złym doradcą w pracy!

TOMEK
Posty: 2494
Rejestracja: 04 lut 2006, 18:12
Lokalizacja: URSYNÓW

Post autor: TOMEK » 16 sie 2007, 21:30

A to widziałem kiedy o godzinie 18:24 odjeżdżałem kiblem do Skarżyska to jakiś pojazd kołowo - torowy stał przy tym składzie.
Po za tym gdy wcześniej jechałem innym kibelkiem z Toruńskiej o 17:18 to za WG pociąg stanął pod Semaforem przed Powązkowską. Staliśmy tak z 10 minut, po czym pociąg ruszył na Czerwonym i do Woli pojechał po niewłaściwym, a na początku toru do ZETiTu stała SM 42-610 (Łazy) przy której krzątali się jacyś ludzie niewyglądający na pracowników PKP, w tym kobieta. W krzakach po za torowiskiem "manewrował" mikrobus z napisem na kogucie "POGOTOWIE TECHNICZNE"

abtalex
Posty: 3
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:41

Post autor: abtalex » 19 sie 2007, 21:49

Może i nie słyszał :) ale podczas rozerwania się składu włącza się hamowanie awaryjne (rozłączenie przewodu hamulcowego).

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 20 sie 2007, 19:37

Padła SBL na dalekobieżnej średnicy, wszystko w obie strony tak około +60.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
JotPeCet
Posty: 2527
Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:07
Lokalizacja: WPT Ochota

Post autor: JotPeCet » 20 sie 2007, 21:19

Fikander pisze:Padła SBL na dalekobieżnej średnicy, wszystko w obie strony tak około +60.
A wcześniej chyba ktoś z torowiska udał się na cmentarz:
Po 16, wszystkie pośpiechy i inne pociągi kwalifikowane jeździły przez Śródmieście. Ok. 16:35 gdy znalazłem się na Śródmieściu, wjechał NIEMEN. Za kilka minut ogłoszono że planowany odjazd pociągu pośpiesznego: godz. 17:00. ](*,)
Wsiadłem sobie w mój "IC Sosny" z którego mogłem podziwiać w tunelu JADWIGĘ, GRODZISZCZANINA, HUTNIKa (chyba), a przed tunelem: SKIERNIEWICZANINA, kaczokolejkę (w wersji ryflowanej) i jeszcze kilka innych.
Natomiast na głowicy zachodniej stacji W-wa Wschodnia (dalekobieżna) kręciła się policja z prokuraturą.
Polityka złym doradcą w pracy!

tarasek
Posty: 67
Rejestracja: 17 lip 2007, 7:22
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tarasek » 20 sie 2007, 22:01

To ja doniose :P ze opoznienia sie juz zwiekszyly, zarowno pospiesznych jak i osobowek ... Czesc przez Wwa srodmiescie ...
DW.Wschodni --> ogolne zamieszanie . Co? Jak? Gdzie? ... Ludzie chodza tylko i przeklinaja na czym swiat stoi ...
Za błędy ortograficzne, interpunkcyjne, składniowe z góry przepraszam.
Za zwróconą uwagę o błędzie, z góry dziękuje...

Awatar użytkownika
chruscik
Dysklawiaturzysta
Posty: 1402
Rejestracja: 11 mar 2006, 9:17
Lokalizacja: 411101 - Rakowiec
Kontakt:

Post autor: chruscik » 21 sie 2007, 1:27

Padła SBL na dalekobieżnej średnicy, wszystko w obie strony tak około +60.
ok 20 jeszcze panowalo zamieszanie, tablica w hali glowne dwc nie byla aktualizowana, ale np IC kosciuszko z krakowa mial "tylko" 10 min opoznienia.
MOBILIS Ursus

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 21 sie 2007, 8:59

Dziś z rana wszystko w kierunku Zachodnim jechało przez układ dalekobiezny.Mam na mysli oczywiście ruch podmiejski.Jutro bede w robocie to może się dowiem czemu tak :-k
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

ODPOWIEDZ