No tak, tylko nie wiadomo co lepsze, brudne buciory na siedzeniu czy swojski zapach skarpetek na cały przedziałFikander pisze:No ja tak robię.solaris8315 pisze:A co, zdjął w tym celu buty i posadził wtedy nogi na siedzeniu ?
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
![chtry :>](./images/smilies/chytry.gif)
Moderator: JacekM
No tak, tylko nie wiadomo co lepsze, brudne buciory na siedzeniu czy swojski zapach skarpetek na cały przedziałFikander pisze:No ja tak robię.solaris8315 pisze:A co, zdjął w tym celu buty i posadził wtedy nogi na siedzeniu ?
jak w długiej podróży ktoś odpowiednio wcześniej zdejmie buty to ejst ok, ponadto są dezodoranyt do stóp, a śmierdzące skarpetki mozna zmienic w podróży- naprawde można smrodowi zapobiec. Tylko trzeba kulturę osobistą posiadać.solaris8315 pisze:No tak, tylko nie wiadomo co lepsze, brudne buciory na siedzeniu czy swojski zapach skarpetek na cały przedziałFikander pisze: No ja tak robię.Ogólnie kultura nakazuje nie trzymania nóg na drugim siedzeniu. W domu też tak robisz? Walisz nogi na biurko i wtedy dopiero piszesz na klawiaturze ?
To raczej jednorazowy wybryk.W poniedziałek wszystko się okaże.Pochwała dla Kolei Mazowieckich, że - po 10 miesiącach (nagana) - 19 września 2007 r. wypuściły na pociąg KM-1237 (17:15 z Zachodniej do Dęblina) 2 jednostki.
W końcu okazało się, że można tym pociągiem jechać w cywilizowanych warunkach.
W piątek też jechały 2 jednostki.kozioł pisze:To raczej jednorazowy wybryk.W poniedziałek wszystko się okaże.Pochwała dla Kolei Mazowieckich, że - po 10 miesiącach (nagana) - 19 września 2007 r. wypuściły na pociąg KM-1237 (17:15 z Zachodniej do Dęblina) 2 jednostki.
W końcu okazało się, że można tym pociągiem jechać w cywilizowanych warunkach.
Ostatnio na pociągu jadącym godzinę wcześniej jest EN71