PESA 120N - technika, eksploatacja, opinie
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zaczyna się... a miał być kompletnie przerobiony mechanizm
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wygląda na to, że producent, bo Skoda zeń także korzysta...
Mam dość, idę budować jakieś autostrady.
Mam dość, idę budować jakieś autostrady.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
To tylko płaszczyzna na kołach, normalka w tramwajach.Bastian pisze:Ale z przykrością muszę się zgodzić z Mobilem - tramwaj jest zaskakująco głośny. Szczególnie jest to kwestia środkowego wózka, hurgocze niczym czołg, słyszałem na "wąskiej Marszałkowskiej" i jest faktem, że huk jest nieporównywalnie większy, niż w przypadku nawet akwariów.
Tak, na Jerozolimskich będą rozdawać stopery pasażerom którzy będą jechać 120NPiotrek pisze:Fakt. Ale cały czas mam nadzieję, że po Jerozolimskich będzie jakoś chociaż ciut ciszej jeździł...Bastian pisze:tramwaj jest zaskakująco głośny.
- a/p TALENT
- Posty: 1723
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
Zapewniam Cię, że taka płaszczyzna, jaką dziś miał 3101, to nie jest nic normalnego, szczególnie po tak krótkim okresie eksploatacji. To brzmiało jak stado galopujących koni!Flash8222 pisze:To tylko płaszczyzna na kołach, normalka w tramwajach.Bastian pisze:Ale z przykrością muszę się zgodzić z Mobilem - tramwaj jest zaskakująco głośny. Szczególnie jest to kwestia środkowego wózka, hurgocze niczym czołg, słyszałem na "wąskiej Marszałkowskiej" i jest faktem, że huk jest nieporównywalnie większy, niż w przypadku nawet akwariów.
noidea
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zapewniam Cię, że przez te kilka tygodni od dostaw tramwaj dostał mocno w kość, a próby dalece odbiegają od normalnych warunków eksploatacji.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No i co z tego? W innych miastach z nowymi tramwajami nie było takich problemów. U nas np. z FPSami też nie, a chyba przechodziły próby?inż. Glonojad pisze:Zapewniam Cię, że przez te kilka tygodni od dostaw tramwaj dostał mocno w kość, a próby dalece odbiegają od normalnych warunków eksploatacji.
noidea
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Zorientuj się, jak z FPSami było, a potem pisz.Adam G. pisze:No i co z tego? W innych miastach z nowymi tramwajami nie było takich problemów. U nas np. z FPSami też nie, a chyba przechodziły próby?inż. Glonojad pisze:Zapewniam Cię, że przez te kilka tygodni od dostaw tramwaj dostał mocno w kość, a próby dalece odbiegają od normalnych warunków eksploatacji.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Bardzo dalece zreszta..... Takich przeciazen ukladu elektrycznego i jezdnego nigdy nie ma w normalnej eksploatacji.inż. Glonojad pisze:Zapewniam Cię, że przez te kilka tygodni od dostaw tramwaj dostał mocno w kość, a próby dalece odbiegają od normalnych warunków eksploatacji.
Nie zyj mrzonkami. Zawsze ujawniaja sie jakies wady fabryczne lub konstrukcyjne. Poza tym Pesy po realtywnie szybkiej naprawie chorob wieku dzieciecego generalnie jezdza i kolejne egzemplarze sa szybko dopuszczane do jazd po miescie. Chcialbym zauwazyc, ze wagony 13N byly testowane 2 lata, a 105N byly testowane ponad 1,5 roku zanim weszly do masowej produkcji i pelnej eksploatacji.Adam G. pisze:No i co z tego? W innych miastach z nowymi tramwajami nie było takich problemów.
Hipolity byly testowane mocno w Poznaniu zanim przyszly do Warszawy. Poza tym FPS ma sprawdzony uklad elektryczny, wiec czesc testow nie byla konieczna.Adam G. pisze:U nas np. z FPSami też nie, a chyba przechodziły próby?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
A i tak z kołami właśnie były b. duże problemy.
Wagony 13N były doprowadzane do jako-takiej sprawności przez lat 10
Wagony 13N były doprowadzane do jako-takiej sprawności przez lat 10
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.