Komunikacja podmiejska
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
W Gdańsku jest specyficzna sytuacja, z tego względu, że przy nadawaniu numerów panuje tam zasada, która ma na celu zapobiegnięcie dublowaniu się numeracji gdańskiej z gdyńską...Colony pisze:Tak wiem, Gdańsk i w ogóle, ale on nie powinien służyć za dobry przykład chyba.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36874
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Żebyż to jeszcze im to konsekwentnie wychodziło...
http://www.zkmgdynia.pl/index_rozklady.php?linia=121
http://zkm.trojmiasto.pl/l_zkm_visual.phtml?linia=121
http://www.zkmgdynia.pl/index_rozklady.php?linia=121
http://zkm.trojmiasto.pl/l_zkm_visual.phtml?linia=121
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36874
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To chyba jedyny taki przykład, więc na większą skalę problemu z przenumerowaniem na szczęście nie ma.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Tak, większej ilości już nie ma A przenumerowanie pewnie będzie wtedy, kiedy będzie przejęcie przez MZKZG obowiązków organizatora komunikacji. Ale wtedy będzie istna rewolucja, zwłaszcza w Gdańsku, gdyż prawdopodobnie nastąpi unifikacja przystankowych rozkładów jazdy na BusMan-owskie.Bastian pisze:To chyba jedyny taki przykład
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Bogata oferta prywaciarzy jest najlepsza. Ludzie z Otwocka i Józefowa, którzy chcą się szybko przemieścić wybierają te częste autobusy.Bastian pisze:Umowa to umowa.Frencher pisze:Tylko dlaczego nie weźmie się za już istniejące linieTakie myślenie to drugie - po nawale blachosmrodów - nieszczęście warszawskiego podróżowania...Nie chcę się przesiadać. W śródmieściu stoimy w korkach, ale przynajmniej mam miejsce siedzące - mówi Agnieszka Konieczna z Otwocka.
Tylko że jest druga strona medalu: niezbyt wygodne przesiadki, dość długi (w niektórych miejscach) potencjalny czas oczekiwania na przesiadkę. No i wciąż słaba oferta szynowa: gdyby była dobra, to tłuczenie się autobusem z Otwocka (i "stanie w korkach") naprawdę byłoby objawem głupoty...
Prywaciarze są tak dobrzy, że w Wawrze podbierają pasażerów 521.
W Otwocku prywatne autobusy marginalizują 702, które do Wiatracznej dojeżdża w tyle, ile one do Centrum.
No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Co chce się zrobić z prywaciarzami, którzy umieli stworzyć najlepszą możliwą i rentowną komunikację?
Rozwalić, a pasażerów zmusić do przesiadki w tragiczną Kolej (zamiast ją zreformować, by ludzie 'naturalnie i logicznie' zaczęli nią jeździć) oraz zmusić do podróżowania POWOLNĄ komunikacją miejską od Wiatracznej czy ronda Waszyngtona.
Rewolucja to by się im wszystkim przydała na jakiś jaśniejszy podział na linie okresowe, pospieszne czy inne. Bo na razie to można się skołować, co jest co i kiedy jeździ.Wolfchen pisze:Ale wtedy będzie istna rewolucja,
Ja wiem... Zależy o jakiej trasie mówiszNo i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.
Pozdrawiam, Szafran.
W Gdańsku tak, bo w Gdyni jest czytelniePiotrek pisze:Rewolucja to by się im wszystkim przydała na jakiś jaśniejszy podział na linie okresowe, pospieszne czy inne. Bo na razie to można się skołować, co jest co i kiedy jeździ.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Myślisz że ktoś woli jechać autobusem dlatego że jeździ co 5-10 minut, a pociąg co 10-20?Andrzej pisze:Bogata oferta prywaciarzy jest najlepsza. Ludzie z Otwocka i Józefowa, którzy chcą się szybko przemieścić wybierają te częste autobusy.
I wcale to nie zależy od szybkiego przemieszczania (bo Ci ludzie już dawno się przesiedli na kolej) tylko od dostępności do stacji (lub p.o.) kolejowych. Nikt z osiedla Sportowa w Otwocku nie wybierze pociągu żeby dojechać do np. Kinowej w Warszawie, skoro ma autobus pod nosem.
Piszesz o jakości czy o uprzejmości?Andrzej pisze:Prywaciarze są tak dobrzy, że w Wawrze podbierają pasażerów 521.
702 ma trochę inne funkcje od tych które sugerujesz. Po za tym linia 702 marginalizuje się sama - częstotliwością.Andrzej pisze:W Otwocku prywatne autobusy marginalizują 702, które do Wiatracznej dojeżdża w tyle, ile one do Centrum.
Tzn. ??Andrzej pisze:No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Czy piszesz o sławnej już "uprzejmości" kierowców MiniBusa??
Bo chyba raczej nie o cenniku?: miesięczny w KM: 90 zł a w MiniBusie: 120zł.
Inna sprawa że kupując bilet na KM za 72 zł (z Otwocka czy Józefowa do Falenicy) oraz bilet ZTM na WKM za 66zł, już za 138 zł miesięcznie lub 346 zł na kwartał (wychodzi 115,3 na miesiąc) można jeździć pociągiem do Warszawy i swobodnie poruszać się po niej komunikacją miejską.
Więc skoro prywatni wygrywają z KM ze względów "wiadomych" (tylko dla Ciebie) to czemu liczba przewożonych pasażerów w pociągach tak gwałtownie wzrasta??
Muszą zrozumieć że pętla wokół Pałacu Kultury to nie jedyna pętla w Warszawie.Andrzej pisze:Co chce się zrobić z prywaciarzami, którzy umieli stworzyć najlepszą możliwą i rentowną komunikację?
I nie pisz o tym że ludzie chcą jeździć do Centrum, bo nie raz rano jechałem Minibusem czy Arką i do Centrum jechało kilka osób. Co innego w drugą stronę (bo w Centrum w kier. Otwocka wsiada dużo ludzi), ale wydaje mi się że to wynika z wygody (tam znajdą jeszcze miejsce siedzące).
Polityka złym doradcą w pracy!
Wzrasta, bo może ludzie stosują Twój sposób na bilety (choć jeszcze ze 3 tygodnie temu jechałem w sobotę puściutkim pociągiem na Gocławek)JotPeCet pisze:702 ma trochę inne funkcje od tych które sugerujesz. Po za tym linia 702 marginalizuje się sama - częstotliwością.Andrzej pisze:W Otwocku prywatne autobusy marginalizują 702, które do Wiatracznej dojeżdża w tyle, ile one do Centrum.Tzn. ??Andrzej pisze:No i prywatni wygrywają w Kolejami Mazowieckimi ze względów wiadomych.
Czy piszesz o sławnej już "uprzejmości" kierowców MiniBusa??
Bo chyba raczej nie o cenniku?: miesięczny w KM: 90 zł a w MiniBusie: 120zł.
Inna sprawa że kupując bilet na KM za 72 zł (z Otwocka czy Józefowa do Falenicy) oraz bilet ZTM na WKM za 66zł, już za 138 zł miesięcznie lub 346 zł na kwartał (wychodzi 115,3 na miesiąc) można jeździć pociągiem do Warszawy i swobodnie poruszać się po niej komunikacją miejską.
Więc skoro prywatni wygrywają z KM ze względów "wiadomych" (tylko dla Ciebie) to czemu liczba przewożonych pasażerów w pociągach tak gwałtownie wzrasta??
"Względy wiadome" to powolna jazda, spóźnienia, częstotliwość kursowania poza bardzo ścisłym szczytem.
Chciałbym, aby Wawer i Józefów i Otwock był obsługiwany przez częste pociągi, a częste 702 kursowało ze Śródborowa do Falenicy, zahaczając po drodze o wszystkie możliwe osiedla i stacje PKP.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26938
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Pierwsze słyszę, jakoby frekwencja w pociągach otwockich wzrastała. Znam trochę ludzi z linii otwockiej i żaden z nich nagłą miłością do pociągów nie zapałał...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.