SKM w Warszawie
Moderator: JacekM
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
I 1 na rezerwę. Mało. To równie dobrze niech zrobią 3 dwuskłady
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Może wreszcie by jakiejś nowe składy przyczłapały się do SKMki?? 5:58 z Miłosnej jest owszem zapchany, ale 6:46 i 7:07 z Sulejówka są o niebo gorzej, szczególnie jak dobija Wola Grzybowska, Wesoła i Rembertów.. Tak samo następna SKM o 7:51 też nabita po brzegi..
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Mycie, sprzątanie, serwis itd. to z punktu widzenia eksploatacji też jest część rezerwy, czyli części taboru którą musisz mieć ponad liczbę brygad na stanie.JotPeCet pisze:Nie bo jeden jest zawsze na myciu, sprzątaniu, serwisie itp.. Dlatego rezerwę stanowi tylko jedna jednostka - ta doczepiana.soloviev pisze:Nie, do tej pory na rezerwie były 2 wozy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Już lepiej żeby jeździł, zamiast siedział "na dyżurze" na Olszynce.Premo pisze:Wytłumacz mi inny cel bytu 2 kierowników w jednym składzie jeśli nie sprzedaż biletów.
W razie awarii którejś z jednostek i rozczepiania podwójnego składu, już jest na miejscu - nie musi dojeżdżać.
Polityka złym doradcą w pracy!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie lekceważyłbym też efektu przeciwdewastacyjnego, jaki bez wątpienia umundurowany (o ile jest, bo jakoś nie kojarzę...) kierpoć w składzie powoduje.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Niestety, w przypadku ósmej jednostki, gdy stoi na kanale np. ze zdjętą parą drzwi, czy z elektrykami próbującymi rozszyfrować funkcję uszkodzonego kabla, jest po prostu w tym czasie wyłączona z ruchu. I z praktycznego punktu widzenia, nie można jej nazywać rezerwą.inż. Glonojad pisze:Mycie, sprzątanie, serwis itd. to z punktu widzenia eksploatacji też jest część rezerwy, czyli części taboru którą musisz mieć ponad liczbę brygad na stanie.
Polityka złym doradcą w pracy!
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem. Zwł. definicję rezerwy. Naprawdę, nie ja terminologię wymyślam i tym bardziej nie ja ją będe zmieniał.JotPeCet pisze:Niestety, w przypadku ósmej jednostki, gdy stoi na kanale np. ze zdjętą parą drzwi, czy z elektrykami próbującymi rozszyfrować funkcję uszkodzonego kabla, jest po prostu w tym czasie wyłączona z ruchu. I z praktycznego punktu widzenia, nie można jej nazywać rezerwą.inż. Glonojad pisze:Mycie, sprzątanie, serwis itd. to z punktu widzenia eksploatacji też jest część rezerwy, czyli części taboru którą musisz mieć ponad liczbę brygad na stanie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Gdyby nie kierownik w drugiej jednostce, to SKM musiałaby szybko dostawiać po składzie na remonty i wymianę siedzeń, szyb etc. Wystarczy zobaczyć jak wyglądają jednostki pożyczone przez SKM, w których są ścianki działowe, które stwarzają poczucie anonimowości.Premo pisze:Wytłumacz mi inny cel bytu 2 kierowników w jednym składzie jeśli nie sprzedaż biletów.R-9 Chełmska pisze:Nie ma to jak żart na poziomie
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Trudno, żeby skład niesprawny wyjeżdżał na trasę... Nikomu nie jest potrzebna rezerwa tylko "na papierze"inż. Glonojad pisze:Przeczytaj jeszcze raz, co napisałem. Zwł. definicję rezerwy. Naprawdę, nie ja terminologię wymyślam i tym bardziej nie ja ją będe zmieniał.JotPeCet pisze: Niestety, w przypadku ósmej jednostki, gdy stoi na kanale np. ze zdjętą parą drzwi, czy z elektrykami próbującymi rozszyfrować funkcję uszkodzonego kabla, jest po prostu w tym czasie wyłączona z ruchu. I z praktycznego punktu widzenia, nie można jej nazywać rezerwą.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ale zamiast niesprawnego wyjechał sprawny. Z rezerwy właśnie. Właśnie po to rezerwa jest. Żeby można było robić przeglądy, zastąpić niesprawny itd. Po to właśnie jest owo "10% lecz nie mniej niż 2 sztuki. Nie wiem, jak ja mam to tłumaczyć.MeWa pisze: Trudno, żeby skład niesprawny wyjeżdżał na trasę... Nikomu nie jest potrzebna rezerwa tylko "na papierze"
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.