Tm pisze:trzeba powołać związek międzygminny, oddawanie komunikacji w ręce obecnego ZTMu nie daje gminom-płatnikom dostatecznych możliwości kontroli
Oczywiście, większość małych gmin boi się tego. Boi się, bo woli mieć to w swoich ,,łapach'', mieć nad tym pełną kontrolę. Gmina Radzymin nei chce ZTMowskich linii u siebie, bo są prywaciarze i PKSy, a dla nich to kłopot finansowy i techniczny. Gmina Czosnów dlatego, że ,,uwielbia'' się z PKS NM. To tylko 2 przykłady, dgzie może komunikacja ZTMowska nie ejst na razie aż tak potrzebna, ale jest. Prawda jest taka, że kształt komunikacji miejskiej i podmiejskiej jest taki sam, a komunikacja aglomeracyjna to co innego. Bo do bliskich miejscowości jest kształt komunikacji, jaki jest, a do dalszych jest inaczej. To już inne odległości, inne założenia finansowe itd.
[ Dodano: 2007-11-02, 23:00 ]
Bastian pisze:Myślisz, że prywatni przewoźnicy dadzą się darmo wykorzystać? Czy też miałbyś ochotę im zapłacić z własnej kieszeni? Masz jakiś pomysł, skąd wziąć kasę na te brygady? Bo to finansowanie brygad jest problemem, autobusów w kraju pewnie by się znalazło dosyć
Oczywiście. Są to koszty. To się da zorganizować, aby nikt na tym nie ucierpiał, ale zyskał, ale tego trzeba chcieć. To jest baardzo trudne w polskich realiach do wykonania, ale jest. A konkretnie to trzeba się dogadać z prywatnymi przewoźnikami DOKŁADNIE, bo na razie powstają raczej tak naprawdę kłótnie. Ale gdyby obie strony dobrze chciały i wiedziały, czego chcą, to dało by się wsyzstko spokojnie ustalić.