Dojazd do UKSW

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Robson
Posty: 62
Rejestracja: 07 lut 2007, 17:30

Post autor: Robson » 02 cze 2007, 22:58

Fikander pisze:Gdzie można, tam można, na niektórych uczelniach i wydziałach takie numery nie przechodzą...
Ale na pewno (w przypadku zajęć obowiązkowych) uczelnia nie dałaby studentom 15 minut na dotarcie z jednego kampusu na drugi. A jesli juz ktoś sobie tak wybierze przedmioty, że tylko tyle mu zostaje, no to chyba jego problem.
Zdjęcia z Lasu Bielańskiego. Szczegóły:znajdują się tutaj

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27608
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 02 cze 2007, 23:10

Robson pisze: Ale na pewno (w przypadku zajęć obowiązkowych) uczelnia nie dałaby studentom 15 minut na dotarcie z jednego kampusu na drugi
Hahaha. Znam takich, co mają zajęcia obowiązkowe jednocześnie na Krakowskim Przedmieściu i Pasteura.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Robson
Posty: 62
Rejestracja: 07 lut 2007, 17:30

Post autor: Robson » 02 cze 2007, 23:58

Fikander pisze:
Robson pisze: Ale na pewno (w przypadku zajęć obowiązkowych) uczelnia nie dałaby studentom 15 minut na dotarcie z jednego kampusu na drugi
Hahaha. Znam takich, co mają zajęcia obowiązkowe jednocześnie na Krakowskim Przedmieściu i Pasteura.
...powiedzmy, ale może zakończmy dyskusję o 15-minutowych przerwach lub tym podobnych, bo nie jest to zupełnie na temat. Trudno wymagać od ZTM-u rzeczy niemożliwych. Jeśli nawet uczelnia żąda od studentów rzeczy niemożliwych, to już nie ZTM-u wina, że studenci nie umieją zaprotestować.
Zdjęcia z Lasu Bielańskiego. Szczegóły:znajdują się tutaj

Jožin z bažin
Posty: 1443
Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
Lokalizacja: z bažin
Kontakt:

Post autor: Jožin z bažin » 03 cze 2007, 10:31

Robson pisze:Ale na pewno (w przypadku zajęć obowiązkowych) uczelnia nie dałaby studentom 15 minut na dotarcie z jednego kampusu na drugi. A jesli juz ktoś sobie tak wybierze przedmioty, że tylko tyle mu zostaje, no to chyba jego problem.
Są uczelnie, na których zajęcia są z przydziału, a nie według wyboru i 15 minutowe przerwy są w standardzie.
Robson pisze:Jeśli nawet uczelnia żąda od studentów rzeczy niemożliwych, to już nie ZTM-u wina, że studenci nie umieją zaprotestować.
Protestować każdy może. Ale człowiek inteligentny zanim zaprotestuje analizuje potencjalne zyski i straty.
xxx

Awatar użytkownika
Robson
Posty: 62
Rejestracja: 07 lut 2007, 17:30

Post autor: Robson » 28 cze 2007, 0:42

Witam po dłuższej przerwie. Pozwolę sobie wskrzesić temat i zacytować prof. Luniaka.
Zacytuję tu tylko fragment, resztę osoby zainteresowane będą mogły przeczytać na stronie Zielonego Mazowsza.
[...]Czy mógłby Pan przybliżyć naszym czytelnikom tę mało znaną, a przecież bardzo interesującą historię? Jak udało się doprowadzić do zmniejszenia niekorzystnego wpływu tej arterii na środowisko w czasach, gdy decydenci rzadko brali pod uwagę opinie nie tylko obrońców przyrody, ale i społeczeństwa w ogóle?

Sprawa ta jest ciekawa jako precedens - pierwsza ekologiczna bitwa w Warszawie i w dodatku wygrana. Wisłostradę, budowaną w latach 1971-75, według początkowych planów zamierzano wyprowadzić znad rzeki ulicą Dewajtis, przez środek Lasu Bielańskiego.

Do zmiany tej przerażającej w skutkach koncepcji przyczyniły się dwie osoby. Pierwsza to Czesław Łaszek - wojewódzki konserwator przyrody - jeden z najlepszych jakich mieliśmy, któremu zawdzięczamy wiele rezerwatów w woj. warszawskim. Był zupełnie niepodatny na naciski i świadom wartości Lasu Bielańskiego - robił wszystko, by ochronić go przed budowlaną inwazją. W tych staraniach wspierał go także zakochany w Lesie architekt Tadeusz Baum. Oni dwaj byli promotorami objęcia tego obszaru ochroną rezerwatową, co nastąpiło w roku 1973. Szukając wpływowego sojusznika dotarli do prof. Haliny Skibniewskiej, ówczesnej wicemarszałek sejmu, cenionej osoby o dużym autorytecie. Przekonali ją, że dla dobra przyrody należy zmienić ten fatalny projekt. Dzięki niej władze przyznały pieniądze na estakadę - nowatorskie i kosztowniejsze rozwiązanie. Warto dziś ten historyczny precedens przypominać.


A jak w tym kontekście zapatruje się Pan na plany poszerzenia ul. Dewajtis i wprowadzenia na nią linii autobusowej?

Poszerzenie ul. Dewajtis to nawiązanie do tamtej koncepcji, szczególnie jeśli miałoby mu towarzyszyć połączenie z Wisłostradą, a więc umożliwienie ruchu przelotowego. Gdyby do tego rzeczywiście doszło, to byłby smutny paradoks, że w wolnym kraju nie potrafimy docenić wartości tego Lasu i zadbać o nią, a w Polsce Ludowej umieliśmy.[...]
Zapraszam do przeczytania całego wywiadu.
Zdjęcia z Lasu Bielańskiego. Szczegóły:znajdują się tutaj

Awatar użytkownika
Siecool
Posty: 4958
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:47
Lokalizacja: Warszawa :: Nowe Bemowo

Post autor: Siecool » 16 lis 2007, 21:18

Rzeczpospolita pisze:"Nie" autobusom w rezerwacie.

Bielańscy radni podjęli uchwałę, w której nie zgadzają się na wpuszczenie komunikacji miejskiej do Lasku Bielańskiego. Takie plany przedstawił im wczoraj projektant łącznika Wisłostrady z ul. Dewajtis. Na poszerzonej ulicy zmieściłby się autobus, który ma dowozić do kampusu studentów Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Radni sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu m.in. dlatego, że pod topór poszłoby ponad 200 drzew (minister środowiska rozpatruje właśnie wniosek drogowców o pozwolenie na wycinkę pięciometrowego pasa rezerwatu).

-masz
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6108
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 16 lis 2007, 21:32

Rozumiem decyzję, ale szkoda.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 17 lis 2007, 14:27

A na estakadzie powstają w końcu przystanki :?: Notabene na Dewajtis bez poszerzania spokojnie wjechałaby Solina :roll:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Colony
Posty: 2932
Rejestracja: 05 sty 2006, 17:43
Lokalizacja: przychodzimy i dokąd zmierzamy?
Kontakt:

Post autor: Colony » 17 lis 2007, 17:34

Z tym, że do Soliny nie zmieściłaby się chętna liczba studentów. ;-)
(podpis tymczasowy zanim nie znajdę czegoś niebanalnego co was zbije z pantałyku)

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 17 lis 2007, 17:43

Colony pisze:Z tym, że do Soliny nie zmieściłaby się chętna liczba studentów. ;-)
A do częstej Soliny + do linii z UKSW Młociny via Wisłostrada do Placu Wilsona/Marymontu :?:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 lis 2007, 17:47

Solina to ekologiczny autobus? :>
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27608
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 17 lis 2007, 17:48

Jak sama nazwa wskazuje - prosto z nietkniętych cywilizacją Bieszczad.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36873
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 19 lis 2007, 10:53

R-11 Kleszczowa pisze:A do częstej Soliny + do linii z UKSW Młociny via Wisłostrada do Placu Wilsona/Marymontu :?:
Kleszczu, w jednym miejscu narzekasz na to, że ludzie nie mieszczą się do pierwszego 26, w innym sam proponujesz puszczanie knypków, w przypadku których większość będzie musiała czekać na drugi albo trzeci kurs. To czego w zasadzie chcesz, gdzie sens, gdzie logika? :>
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 19 lis 2007, 19:22

Bastian pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:A do częstej Soliny + do linii z UKSW Młociny via Wisłostrada do Placu Wilsona/Marymontu :?:
Kleszczu, w jednym miejscu narzekasz na to, że ludzie nie mieszczą się do pierwszego 26, w innym sam proponujesz puszczanie knypków, w przypadku których większość będzie musiała czekać na drugi albo trzeci kurs. To czego w zasadzie chcesz, gdzie sens, gdzie logika? :>
Ja chcę dobrze ;(
Próbuje rozwiązać jakoś kwestie UKSW. To ciężkie zadanie :p Ponawiam natomiast pytanie: czy na Wybrzeżu Gdyńskim zmajstrowano przystanki :?:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 6108
Rejestracja: 30 gru 2005, 10:27
Lokalizacja: Radiowo/Bemowo

Post autor: Piotrek » 19 lis 2007, 19:24

R-11 Kleszczowa pisze:czy na Wybrzeżu Gdyńskim zmajstrowano przystanki :?:
W którym miejscu? 8-( Nic nie widziałem.
Kasta pianistów
Pozdrawiam, Szafran.

ODPOWIEDZ