[img]http://bi.gazeta.pl/im/5/4253/m4253055.jpg[/img] pisze: Na Krakowskim Przedmieściu po remoncie nie będzie tak pięknie i zielono jak na projektach. Urzędnicy ograniczyli liczbę drzew do zasadzenia. Koło domu bez kantów i Hotelu Europejskiego zamiast 12 klonów wyrosną tylko cztery
Ratusz powtarza, że w przyszłym roku Krakowskie Przedmieście stanie się salonem Warszawy. Szpaler nowych drzew miał zastąpić stare, które już wycięto. - To było konieczne, bo drzewa przy Krakowskim Przedmieściu są suche i spróchniałe. Nie ma dla nich ratunku - przekonywała "Gazetę" pod koniec września Ewa Nekanda-Trepka, stołeczny konserwator zabytków, która wydaje zgodę na wycinkę.
Nowe drzewa pojawiły się już w okolicach Uniwersytetu i przy Miodowej. Niestety, właśnie dowiedzieliśmy się, że łysy pozostanie środkowy odcinek reprezentacyjnej ulicy. Z 12 drzew, które planowano w rejonie domu bez kantów i Hotelu Europejskiego, zostaną zasadzone tylko cztery.
- Pozostałe dałoby się tam zmieścić, ale drogowcy się uparli, że trzeba się sztywno trzymać przepisów. Podchodzą do przebudowy Traktu Królewskiego jak do remontu ulicy gdzieś na uboczu, np. na Targówku Przemysłowym - narzeka Patryk Zaremba, który wspólnie z pracownią RS Architektura Krajobrazu przygotował projekt zieleni na Krakowskim Przedmieściu.
Okazało się, że drzewa kolidowałyby z podziemnymi instalacjami. - Przepisy szczegółowo regulują, w jakiej odległości od drzew mogą się znajdować kable. Wystarczyłoby jednak, gdyby wszystkie strony wykazały dobrą wolę. Można by założyć specjalne ekrany i korzenie nie przeszkadzałyby kablom - przekonuje Patryk Zaremba.
Rzeczniczka Mostostalu Warszawa Agnieszka Kuźma-Filipek twierdzi jednak, że w rejonie domu bez kantów z powodu gęstej sieci podziemnej jest za mało miejsca na posadzenie sześciu planowanych klonów. - Można zmieścić tylko cztery - zaznacza. Nic nie wie zaś o planowanych drzewach pod Hotelem Europejskim. Projektanci twierdzą, że tam miało rosnąć sześć klonów.
Co na to Zarząd Dróg Miejskich, który nadzoruje całą inwestycję? - Staramy się, żeby drzew na Krakowskim Przedmieściu było jak najwięcej. Niestety, w rejonie domu bez kantów i Hotelu Europejskiego kable biegną równolegle, w odległości 1,5 m. Przez to nie da się zmieścić zbyt dużej liczby drzew - twierdzi Agata Choińska z biura prasowego ZDM.
Na pocieszenie ratusz zapewnia, że na Krakowskim Przedmieściu pojawią się szklane bryły z reprodukcjami obrazów Canaletta. W ostatnich tygodniach wisiały nad nimi ciemne chmury. Prototypowy kubik z XVIII-wiecznym widokiem Krakowskiego Przedmieścia stał przez pewien czas koło pomnika Kopernika. Okazało się jednak, że ma zbyt ostre kanty i złe fundamenty. W piątek ratusz dogadał się z wykonawcą nowych reprodukcji. Wiadomo, że będą miały oszlifowane krawędzie. Oprócz nowej bryły koło pomnika Kopernika do końca maja staną jeszcze trzy: koło kościoła Wizytek, kościoła Karmelitów i obok figury Matki Boskiej Passawskiej przy skwerze Hoovera.