Bilety, kontrole, taryfa

Moderator: JacekM

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 17 gru 2007, 9:52

inż. Glonojad pisze:A to z kolei nas zbliża do rozkładu strefowego czy wręcz odległościowego.
Co do stref to jestem ich przeciwnikiem, zwłaszcza patrząc okiem przyjezdnego, ale zawsze można opracować spójny system łączący w sobie wiele elementów.
Mnie osobiście bardzo spodobał się system taryfowy w Rzymie.
Bilet za 1 EUR ważny jako przesiadkowy przez 75 (a może 90, nie pamiętam w tej chwili) min, (w tylko tylko 1 przejazd metrem) i dający możliwość dojechania do celu ostatnim pojazdem jeżeli podróż zacząłeś w nim przez upływem 75 min od pierwszego skasowania (należy pamiętać o ponownym skasowaniu przed upływem ważności).

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 gru 2007, 9:53

75.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2007, 11:49

Kra pisze:ważność bezwzględnie powinna zależeć od rozkładowego czasu jazdy
co z taką rozpiętością czasów przejazdów na jednej linii? Jak to obejdziesz? No i jak z przesiadkami przy opóźnieniach?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 17 gru 2007, 12:34

MeWa pisze:
Kra pisze:ważność bezwzględnie powinna zależeć od rozkładowego czasu jazdy
co z taką rozpiętością czasów przejazdów na jednej linii? Jak to obejdziesz? No i jak z przesiadkami przy opóźnieniach?
Jest wykaz czasu pomiędzy przystankami, tak było (jest ?) w Gdańsku stały dla całego dnia (zapewne średnia). Przesiadki - rozwiązanie rzymskie, w czasie ważności biletu możesz wsiąść do pojazdu i jechać nim choćby do końca trasy (oczywiście jest w tym pewne ryzyko).

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2007, 16:51

aha, czyli jeśli wóz mój się opóźnił i w związku z tym skończyła mi się ważność biletu, to mogę kontynuować podróż, ale już nie mogę wsiąść z tym biletem do planowanej przesiadki?
Nie wiem też jak miałby działać wykaz stały dla całego dnia przy takich rozpiętościach czasowych jak u nas
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 17 gru 2007, 16:59

MeWa pisze:jak nie korzystasz, to nic dziwnego :D
Ale i bez korzystania można stwierdzić, że przesiadki nie są wygodne. A co do komfortu, to widzę, albo sardynki, albo plastik, czasem jakiś zieleniec się trafi, w którym znowu ogrzewanie padło. :neutral:
MeWa pisze:aha, czyli jeśli wóz mój się opóźnił i w związku z tym skończyła mi się ważność biletu, to mogę kontynuować podróż, ale już nie mogę wsiąść z tym biletem do planowanej przesiadki?
Na to wychodzi. Nie sądzę, aby czasowa taryfa była korzystna...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2007, 17:05

Poza tym nie wiem, czy system rzymski mógłby mieć u nas zastosowanie. Bo jak ktoś z biletem 20- mógłby kontynuować podróż tym samym wozem mimo upływu czasu (nawet w przypadku jak pojazd NIE JEST opóźniony - bo z opisu Kra wynika, że w takiej sytuacji też można byłoby dalej jechać), to po co w ogóle rozróżnienia na inne typy biletów czasowych, trochę niesprawiedliwe...

[ Dodano: 2007-12-17, 17:07 ]
Wolfchen pisze:A co do komfortu, to widzę, albo sardynki, albo plastik, czasem jakiś zieleniec się trafi, w którym znowu ogrzewanie padło.
to się nazywa "wyolbrzymiona przesada" ;)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 17 gru 2007, 17:11

MeWa pisze:Bo jak ktoś z biletem 20- mógłby kontynuować podróż tym samym wozem mimo upływu czasu (nawet w przypadku jak pojazd NIE JEST opóźniony - bo z opisu Kra wynika, że w takiej sytuacji też można byłoby dalej jechać), to po co w ogóle rozróżnienia na inne typy biletów czasowych, trochę niesprawiedliwe...
Czy ja wiem? Bilet jednorazowy bezprzesiadkowy, który jest jednocześnie biletem czasowym przesiadkowym... Można pomyśleć :-k
MeWa pisze:to się nazywa "wyolbrzymiona przesada" ;)
Innymi słowy: hiperbolizacja... :)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 17 gru 2007, 17:23

Wolfchen pisze:
MeWa pisze:Bo jak ktoś z biletem 20- mógłby kontynuować podróż tym samym wozem mimo upływu czasu (nawet w przypadku jak pojazd NIE JEST opóźniony - bo z opisu Kra wynika, że w takiej sytuacji też można byłoby dalej jechać), to po co w ogóle rozróżnienia na inne typy biletów czasowych, trochę niesprawiedliwe...
Czy ja wiem? Bilet jednorazowy bezprzesiadkowy, który jest jednocześnie biletem czasowym przesiadkowym... Można pomyśleć :-k
ale to tylko jeden rodzaj biletu mógłby być - ten czasowo ważny najdłużej...

Natomiast, będąc w Gdańsku i sprawdziwszy na mapie jakie linie tramwajowe zawiozą nas z dworca w okolice Obrońców Wybrzeża i po sprawdzeniu czasu przejazdu jednej z nich, kupiliśmy - wydawałoby się - odpowiednie bilety. Przyjechała jednak ta druga linia, która - jak się okazało - jechała na około, przez Oliwę :D ważność biletów skończyła nam się w trakcie podróży...
Innym razem kierowca nie wiedział jakie bilety nam sprzedać (jechaliśmy od końca do końca), ale i tak podejrzanie mało sprzedał. I nikt nie wiedział, czy wszystkie trzy paseczki na raz trzeba skasować czy też co 10 minut "dokasowywać". Więc pomysł przejścia CAŁKOWICIE na czasowe mi się nie podoba :D
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 17 gru 2007, 17:30

MeWa pisze:Więc pomysł przejścia CAŁKOWICIE na czasowe mi się nie podoba :D
Mi też nie. Czasówki mogą być, ale przy okazji trzeba zachować bilet jednoprzejazdowy. Zastanowiłbym się natomiast nad sensem istnienia biletów 10-cio przejazdowych...
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25791
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 17 gru 2007, 17:32

Bardzo dobry wynalazek. U mnie korzysta z tego pół rodziny, która z KM korzysta sporadycznie i dzięki temu nie musi się martwić o bilety. Ja zresztą na podmiejskie też mam takowy i bardzo go sobie chwalę.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 17 gru 2007, 17:36

pawcio pisze:Bardzo dobry wynalazek.
Nie wątpię, ale 5-cio przejazdowy byłby chyba szerzej dostępny? Bo w kioskach trudno takowy znaleźć... :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 gru 2007, 20:30

A ja cały czas chciałbym wiedzieć, czy podwyżka cen biletów podmiejskich proporcjonalnie większa, niż podmiejskich, ma zapewnić środki na radykalne zwiększenie częstotliwości linii podmiejskich, która pozwoli na skuteczniejszą walkę ze spadajacym udziałem transportu zbiorowego w dojazdach z przedmieść?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 17 gru 2007, 20:40

inż. Glonojad pisze:A ja cały czas chciałbym wiedzieć, czy podwyżka cen biletów podmiejskich proporcjonalnie większa, niż podmiejskich, ma zapewnić środki na radykalne zwiększenie częstotliwości linii podmiejskich, która pozwoli na skuteczniejszą walkę ze spadajacym udziałem transportu zbiorowego w dojazdach z przedmieść?
Raczej podwyżka ma spowodować obniżenie kosztów związanych z dofinansowaniem ZTM. Gminy będą może płacić mniejszą stawkę. Lecz to raczej nie odbije się znacząco na częstotliwości kursowania

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 17 gru 2007, 20:43

Jak na razie, stawka dla gmin się powiększyła. Słusznie, bo w interesie Warszawy jest, by ta oferta była jak najlepsza a jednocześnie zarabiająca na siebie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Zablokowany