), a średni czas oczekiwania krótszy.(!) Dyskusje o sieci linii tramwajowych
Moderator: Wiliam
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dodam, że 17 i 10 jadą z Pola Mokotowskiego 3 minuty dłużej, niż 18 i 4A z Wierzbna. To akurat tyle różnicy co metrem (a nawet 10 sekund krócej, ), a średni czas oczekiwania krótszy.
), a średni czas oczekiwania krótszy.Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Korzystasz na codzień z połączeń w tamtej okolicy czy tak sobie piszesz?Paweł84 pisze:Znajomy tak czyni i nie narzeka na tłok. Uważam, że nie ma potrzeby uruchamiania nowej linii, gdyż od października w tej relacji jest 186.
Ze stacji Służew pod Galerię Mokotów jeźdzą 117,141,189 i 401.
Wiadomo, że jeśli prawie wszyscy "się uparli" na Wierzbno i kursującą co 12
minut 18-tkę to tak się dzieje....
Zależy. Jak jedziesz z Kabat metrem, to po drodze.geograf pisze:Co nie zmienia faktu, że taka trasa jest "nieco" naokoło...
Ma sporo racji. Po co się tkać na sardynkę jak można w miarę wygodnie dojechać jadąc 2-3 minuty dłużej.Paweł D. pisze:Korzystasz na codzień z połączeń w tamtej okolicy czy tak sobie piszesz?Paweł84 pisze:Znajomy tak czyni i nie narzeka na tłok. Uważam, że nie ma potrzeby uruchamiania nowej linii, gdyż od października w tej relacji jest 186.
Ze stacji Służew pod Galerię Mokotów jeźdzą 117,141,189 i 401.
Wiadomo, że jeśli prawie wszyscy "się uparli" na Wierzbno i kursującą co 12
minut 18-tkę to tak się dzieje....
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Korzystam dość często i od października wybieram 186 Metro Wilanowska - Rzymowskiego zamiast 18 Metro Wierzbno - Rzymowskiego. Jak się zdarzy większy korek przed Galerią Mokotów to wysiadam na przystanku Instytyt Fizyki i podchodzę na piechotę. W 186 póki co pasażerowie nie podróżują na tym odcinku jak sardynki. Polecam skorzystać parę razy z tej opcji zamiast tramwajuPaweł D. pisze:Korzystasz na codzień z połączeń w tamtej okolicy czy tak sobie piszesz?Paweł84 pisze:Znajomy tak czyni i nie narzeka na tłok. Uważam, że nie ma potrzeby uruchamiania nowej linii, gdyż od października w tej relacji jest 186.
Ze stacji Służew pod Galerię Mokotów jeźdzą 117,141,189 i 401.
Wiadomo, że jeśli prawie wszyscy "się uparli" na Wierzbno i kursującą co 12
minut 18-tkę to tak się dzieje....
PS. Przypominam, że 186 kursuje obecnie bezpośrednio Aleją Wilanowską. Czasowo wychodzi tyle samo co jazda Woronicza i Wołoską, a nie zdarzyło mi się przepuszczać 186 z powodu tłoku a pamiętam jak kiedyś "sterczałem" na Wierzbnie 20 minut bo nie dało się wejść...
jasne.... tylko ile z tych osób ma czas rano na "podchodzenie" pare przystanków.Paweł84 pisze:Korzystam dość często i od października wybieram 186 Metro Wilanowska - Rzymowskiego zamiast 18 Metro Wierzbno - Rzymowskiego. Jak się zdarzy większy korek przed Galerią Mokotów to wysiadam na przystanku Instytyt Fizyki i podchodzę na piechotę. W 186 póki co pasażerowie nie podróżują na tym odcinku jak sardynki. Polecam skorzystać parę razy z tej opcji zamiast tramwaju
Ok. Jeździjcie sobie dalej 18 jak tak wam się śpieszyPaweł D. pisze:jasne.... tylko ile z tych osób ma czas rano na "podchodzenie" pare przystanków.Paweł84 pisze:Korzystam dość często i od października wybieram 186 Metro Wilanowska - Rzymowskiego zamiast 18 Metro Wierzbno - Rzymowskiego. Jak się zdarzy większy korek przed Galerią Mokotów to wysiadam na przystanku Instytyt Fizyki i podchodzę na piechotę. W 186 póki co pasażerowie nie podróżują na tym odcinku jak sardynki. Polecam skorzystać parę razy z tej opcji zamiast tramwaju
. Dla mnie to lepiej bo w 186 luźniej. 
A ile czasu można stracić przepuszczając tramwaje na Wierzbnie 
Kiedyś "sterczałem" tam ponad 20 minut bo nie dało się wejść do wagonów...PS. Nie podchodzenie kilku przystanków tylko jednego - z Instytutu Fizyki do Rzymowskiego, jakieś 2-3 minuty.
Łatwo mówić jak się ma czas. Proponujesz dojazd do Wilanowskiej - w porządku tylko że najpierw trzeba się do metra wbić a potem liczyć na dojazd jedyną linią, która też utyka w korkach, i znowu spacer. Może i będziesz siedział, ale dolicz ~15 min więcej na dojazd. Inna propozycja to 10 i 17. Tylko, że w te linie już nie da się wsiąść. Sam rano często czekam na Polu Mokotowskim i często-gęsto przez 10 min. pojawiają się tylko zjazdowe 1, 16 czy 32. A potem sznureczek 10/17/33. Łatwo mówić że przecież w 186 są miejsca siedzące.Paweł84 pisze:Ok. Jeździjcie sobie dalej 18 jak tak wam się śpieszy
PS. Nie podchodzenie kilku przystanków tylko jednego - z Instytutu Fizyki do Rzymowskiego, jakieś 2-3 minuty.
No nie przesadzaj - nie ma z tym problemu. Pociągi jeżdżą regularnie.Paweł D. pisze:najpierw trzeba się do metra wbić
W tym 33 wtedy bywają miejsca leżące, bo wszyscy się napchali do pierwszego tramwaju.Paweł D. pisze:A potem sznureczek 10/17/33.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Skoro jeździsz z Gdańskiego, jeździj z przesiadkę na Polu Mokotowskim. I już.Paweł D. pisze:Naprawdę? To zapraszam tak 7:30 - 8:30 na Dworzec GdańskiMisiekK pisze: No nie przesadzaj - nie ma z tym problemu. Pociągi jeżdżą regularnie.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
W tych godzinach jadę do pracy. Wsiadam na Wilsona, wysiadam na Wilanowskiej (no czasem jak mam wenę to jadę 36 całą tą trasę).Paweł D. pisze:Naprawdę? To zapraszam tak 7:30 - 8:30 na Dworzec GdańskiMisiekK pisze: No nie przesadzaj - nie ma z tym problemu. Pociągi jeżdżą regularnie.
Nie zauważyłem, żeby pociągi pryjeżdżały rzadziej niż 3 minuty, ani żeby ludzie na Gdańskim zostawali (owszem - miejsc siedzących to dla nich nie ma).
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Każdy ma swoje obserwacje. Ale np. dziś o 8-mej. W kierunku Wilsona na stacji od paru minut stoi pociąg, w tunelu widać światła czekającego na wjazd następnego. Po 4-rech minutach przyjeżdża nabity pociąg w kier. Kabat. Ludzie próbują się wbić. Po ponad 6-ciu minutach odjeżdża. Za 1,5 min. przyjeżdża następny. Stoi do 3:00 i rusza żeby przez parenaście sekund toczyć się w tunelu. Dojazd do Ratusza i znowu postój. Itd. I tak niestety jest często. Dobrze wiemy dlaczego.MisiekK pisze:W tych godzinach jadę do pracy. Wsiadam na Wilsona, wysiadam na Wilanowskiej (no czasem jak mam wenę to jadę 36 całą tą trasę).
Nie zauważyłem, żeby pociągi przyjeżdżały rzadziej niż 3 minuty, ani żeby ludzie na Gdańskim zostawali (owszem - miejsc siedzących to dla nich nie ma).
-
MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Wystarczyłoby, żeby ludzie nie pchali się na siłę do pociągu i nie opóźniali jego odjazdu. Następny pociąg luźniejszy. Wiadomo, że jak skład zwiększa opóźnienie, to pasażerowie nei będą mogli wejść do niego. Ale nie - u nas wszyscy i tak ładują się jak popadnie. Kolejna rzecz; wagony nie są równomiernie zapełnione, zwykle przód w pociągu z Placu Wilsona jest bardziej obłożony, podczas gdy z tyłu jest miejsce.
Dłuższe odstępy mogą powstać zazwyczaj po wahadle albo jak jedzie 4-wagonowiec, więc jeszcze trochę trzeba się przemęczyć.
[ Dodano: 2008-01-15, 22:16 ]
Dłuższe odstępy mogą powstać zazwyczaj po wahadle albo jak jedzie 4-wagonowiec, więc jeszcze trochę trzeba się przemęczyć.
[ Dodano: 2008-01-15, 22:16 ]
20-25 minut tramwajem, na który trzeba czekać do 12 minut? Metro jedzie od A-17 do A-10 10 minut.inż. Glonojad pisze:Skoro jeździsz z Gdańskiego, jeździj z przesiadkę na Polu Mokotowskim. I już.Paweł D. pisze: Naprawdę? To zapraszam tak 7:30 - 8:30 na Dworzec Gdański
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Premizm Cię MeWo zainfekował? Przeczytaj cytat, który komentujesz 
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.