Wielka zbiĂłrka pamiÄ tek dotyczÄ cych warszawskiej KM...
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
Widzisz. ja mam żal tylko do KMKM-u, o serie "przeklejanych" imprez autobusowych. Polegajacych na zmianach numerów taborowych autobusów, umieszczaniu dekoracji i robieniu z tego zdjęc i mitujących zdjęcia linii z lat 80-tych. Te zdjęcia są bardzo łudząco podobne do oryginałow, mozna zobaczyć w kalendarzach, czy na prospektach. Boli mnie to, gdyż na ich tle tracą na wyrazistości faktyczne zdjęcia z tamtego okresu, które sa, ale jest ich mniej. Dla miłośnikow, będących jednocześnie troche historykami komunikacji i szanujących pojęcie oryginału to ma duze znaczenia, ale tylko dla nich.
Pisząc to chciałem uczulić organizatorów akcji, na to zjawisko, gdyz osoby z GW na pewno nie rozpoznają na ile zdjęcie uwiecznia faktyczny autobus na faktycznej jego pętli w faktycznym okresie, a na ile jest to efekt zabawy. I tu jest odpowiedzialność przede wszystkim organizatorow akcji.
Bo jako MKM uważam to za ważne, nim juz całkowicie zaleje nas stonka falsyfikatów imitujących zdjęcia z lat 80-tych, i to mnie boli. Bo ta akcja zostawi swój ślad w historii i warto ja przeprowadzic profesjonalnie.
Ps. Za słowa "ROZDMUCHANA AKCJA" organizatorów przepraszam. Chyba przesadziłem z retoryką.
Pisząc to chciałem uczulić organizatorów akcji, na to zjawisko, gdyz osoby z GW na pewno nie rozpoznają na ile zdjęcie uwiecznia faktyczny autobus na faktycznej jego pętli w faktycznym okresie, a na ile jest to efekt zabawy. I tu jest odpowiedzialność przede wszystkim organizatorow akcji.
Bo jako MKM uważam to za ważne, nim juz całkowicie zaleje nas stonka falsyfikatów imitujących zdjęcia z lat 80-tych, i to mnie boli. Bo ta akcja zostawi swój ślad w historii i warto ja przeprowadzic profesjonalnie.
Ps. Za słowa "ROZDMUCHANA AKCJA" organizatorów przepraszam. Chyba przesadziłem z retoryką.
- ZaciszaniN
- Posty: 4434
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
- Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
- Kontakt:
Ja wiem, na czym rzecz polegaSzamot pisze:Widzisz. ja mam żal tylko do KMKM-u, o serie "przeklejanych" imprez autobusowych. Polegajacych na zmianach numerów taborowych autobusów, umieszczaniu dekoracji i robieniu z tego zdjęc i mitujących zdjęcia linii z lat 80-tych.
![:-k :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
Ale imitacje zdjęć historycznych zawsze pozostaną tylko imitacjami, które mają przybliżyć klimat dawnych czasów. A różnice zawsze pozostaną widoczne, np. zwracając uwagę na jakość zdjęcia (technika idzie do przodu), współczesne elementy tła itd. Dlatego uważam, że Twoje obawy o mieszanie historii z imitacją są bezpodstawne. Istnieje też druga strona sprawy, o której niżej.Te zdjęcia są bardzo łudząco podobne do oryginałow, mozna zobaczyć w kalendarzach, czy na prospektach. Boli mnie to, gdyż na ich tle tracą na wyrazistości faktyczne zdjęcia z tamtego okresu, które sa, ale jest ich mniej. Dla miłośnikow, będących jednocześnie troche historykami komunikacji i szanujących pojęcie oryginału to ma duze znaczenia, ale tylko dla nich.
Tak jak napisałem w poprzednim poście. Wierze, że zbieracze zdjęć stylizowanych potrafią odróżnić zbiórkę pamiątek historycznych od konkursu na najlepszą imitację i nawet nie będą próbowały przekazywać swoich "reprodukcji" jako "oryginały".Pisząc to chciałem uczulić organizatorów akcji, na to zjawisko, gdyz osoby z GW na pewno nie rozpoznają na ile zdjęcie uwiecznia faktyczny autobus na faktycznej jego pętli w faktycznym okresie, a na ile jest to efekt zabawy. I tu jest odpowiedzialność przede wszystkim organizatorow akcji.
Bo jako MKM uważam to za ważne, nim juz całkowicie zaleje nas stonka falsyfikatów imitujących zdjęcia z lat 80-tych, i to mnie boli. Bo ta akcja zostawi swój ślad w historii i warto ja przeprowadzic profesjonalnie.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.
-
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 cze 2007, 18:55
- Lokalizacja: Praga
Mam prośbę do adminów - czy mogą zamknąć ten temat? Zapewne tego nie zrobią, ale pytam pro forma. Bo generalnie dyskusja idzie w złym kierunku...ZaciszaniN pisze:Szamot pisze:Nie mam nic przeciwko akcji, wręcz przeciwnie. Ale oczekiwałbym wyjaśnienia:
na jakiej podstawie będzie weryfikowana "pamiątkowość poszczególnych gadżetów, w szczególności zdjęć.
Czy wspomniane przez mnie foty mają wartośc archiwalną, czy nie? Bo niektóre do oryginalów są łudząco podobne.
Czy będą przeprowadzane ekspertyzy ich autentyczności, czy będa brane jak leci? Kto te ekspertyzy będzie przeprowadzał? Redaktorzy GW, czy KMKM? Na jakich zasadach?
Coś jest chyba na rzeczyBTW, czy ktoś tu aby nie popada w jakąś paranoję?![]()
Wyolbrzymiasz zjawisko, o którym piszesz. Wydaje mi się, że pogląd na powoływanie "komisji śledczych" ds. badania autentyczności zdjęć również jest przesadzony. Sądzę, że ludzie znają różnicę między znaczeniami wyrazów "pamiątka", a "odwzorowanie" i baczne przyglądanie się ich eksponatom okaże się niewspółmiernym środkiem do "zagrożenia", bezcelowym.
Jeszcze kilka słów na koniec z mojej strony. Cała 'afera' zaczęła się od jednego pieprzonego zdania, którego nie doczytałem o godz. 2.40 w nocy. Tak ku**a, nie doczytałem. I mój post nie był atakiem personalnym na Szamota, tylko odpowiedzią (a jak mozna przeczytać nie tylko ja miałem taką opinię) osobie (obojętnie kto by to nie był), która z tamtej perspektywy uważała akcję za bezsensowną i nadto rozdmuchaną. Po rozmowie z K. Sz. wiem, że intencje były inne. Więc za fragment mojej wypowiedzi go przepraszam.
Choć z drugiej strony naprawdę nie rozumiem stwierdzenia, że ludzie mieli by preparować foty by zaistnieć. Naprawdę nie sądzę, by wiekowi dziś już ludzie "podrabiali" przedwojenne zdjęcia! Poza tym są w tym mieście ludzie, którym jeden rzut oka wystarczy by to stwierdzić. Jeśli był wątpliwości, to trza było pytać na forum klubowym - tam są wszystkie szczegóły. A info na wawkomie miało być tylko właśnie rozpropagowaniem akcji... Niemniej sądzę, że wszyscy się zgodzimy, że nie o taką 'promocję' nam chodziło.
Szkoda, że trybów maszyny nie można już zatrzymać - chętnie bym się z tego wypisał. Ale too late. Zwłaszcza, że już pierwszego dnia zgłosiło się blisko 10 osób. Widać więc, że akcja ma sens. Szkoda tylko, że przy jej okazji znów wychodzą wszystkie animozje między miłośnikami
![kwasny :/](./images/smilies/kwasny.gif)
Krzysiek się mnie pytał dlaczego nie było oficjalnej prośby żeby umieścić tu info. Ano dlatego, że ktoś (czyt. ziomal) wyskoczył przed orkiestrę i walnął swoją (nie do końca zgodną z prawdą) informację. Zatem Zarząd czy nawet ja po prostu nie zdążyliśmy poprosić... A dzięki bredniom ziomala zaczynają spływać takie maile:
"Ja odnośnie takich zabytków to mam boczną dechę z chyba 2002 r. 18-tki łącznie OK. 700 rozkładów jazdy z Chełmskiej Świętej Pamięci, Woronicza, Redutowej, Ostrobramskiej, Kleszczowej, Stalowej Również mam z RAPID-BUSA co nieco rozkładów, 1 rozkład z ITS-u . Odnośnie naklejek to mam trochę również z ITS ."
Naprawdę takich rzeczy szukamy? Tego chcemy na wystawie poświęconej 100-leciu tramwajów? Myślę, że są to pytania retoryczne...
Bo jak na razie to osiągnęliśmy tyle, że ziomal pożarł się z JackiemM (i ten pierwszy co gorsza nadal nie widzi swojego błędu), ja z Szamotem (w sumie to mu się nie dziwię, bo też bym się wkurwił), a na deser administracja nie mogła nie przepuścić okazji żeby dodać swoje 0,03 PLN na mój temat. Ale przeżyłem poprzednie, to przeżyje i te "uwagi"...
I tą 'jakże optymistyczną' informacją chciałbym zakończyć. Widać, że najbardziej zainteresowani mają z tym wszystkim największy problem
![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
/Pogot
Zbieracze tak, ale czy redaktorzy GW również? Skąd one na prospektach MZA? Teraz wiemy. Ale za 50-100 lat ktos bedzie w stanie ocenić po listwie pod oknem, że to lewizna wykonana 10 lat później?ZaciszaniN pisze: Tak jak napisałem w poprzednim poście. Wierze, że zbieracze zdjęć stylizowanych potrafią odróżnić zbiórkę pamiątek historycznych od konkursu na najlepszą imitację i nawet nie będą próbowały przekazywać swoich "reprodukcji" jako "oryginały".
Nawet jeżeli - organizatorzy powinni byc uczulenie na to zjawisko - bo w GW o nim nie wiedzą na pewno. Jeśłi ta akcja odbije sie szerokim echem (czego jej życzę), - przejdzie w jakimś stopniu do historii. Tu nie może być fuszerki. I tego będe sie trzymał. Nawet kosztem tego, że z niektórymi z KMKM będę zmuszony się znielubić.
[ Dodano: 2007-12-02, 14:19 ]
Watek został oczyszczony ze spamu. Dyskusja merytoryczna pozostanie.
@ Pogot Wypadkowy: Zakładamy, że osoby czytające Wawkom maja umiejętność czytania ze zrozumieniem, w związku z czym niniejszy Topic nie powinien niczemu zaszkodzić
-
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 cze 2007, 18:55
- Lokalizacja: Praga
Pisząc swojego poprzedniego posta nie widziałem jeszcze tego, który jest zdaje sie clue całej sprawy...
Są od tego bardziej kompetentne osoby.
No i o 'uczulaniu' to była właśnie słuszna uwaga. I dlatego ustaliliśmy z GW, ze zdjęcia będą wpływały do KMKM, a nie do redakcji gazety żeby nie było baboli. Bardzo fair zachował się też red. Osowski, który przed publikacją przysłał tekst do autoryzacji. Więc udało się w nim wyłapać ok. 10 nieścisłości. Poza tym ustalone było od początku, że co jakiś czas (zapewne na zabraniach piątkowych) to co spłynie będzie omawiane, opisywane i katalogowane w jak najbardziej adekwatnym gremium. Przecież nie sądziłeś chyba, ze ja czy MisiekK będziemy rozpracowywać autobusy z lat 50.?Szamot pisze: (...)Pisząc to chciałem uczulić organizatorów akcji, na to zjawisko, gdyz osoby z GW na pewno nie rozpoznają na ile zdjęcie uwiecznia faktyczny autobus na faktycznej jego pętli w faktycznym okresie, a na ile jest to efekt zabawy. I tu jest odpowiedzialność przede wszystkim organizatorow akcji.
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Nawet bardzo profesjonalnie. Dlatego nastawiliśmy się na rzeczy raczej z dekad poprzednich niż lata 80. I jak na razie to się sprawdza - są dwa zdjęcia z lat 70., jedno z początku 50. i dwa z 1935 r. Do tego zgłosiła się pani, której całą rodzina pracowała przed wojna w Tr.M. i ma podobno niezłe "muzeum" w domu. Zresztą kontakt z tą panią znany był już od kilku lat... I właśnie po to jest ta akcja - żeby zbierać takie rzeczy zanim wnuczek czy ciocia wyrzucą je na śmietnik.Szamot pisze:Bo jako MKM uważam to za ważne, nim juz całkowicie zaleje nas stonka falsyfikatów imitujących zdjęcia z lat 80-tych, i to mnie boli. Bo ta akcja zostawi swój ślad w historii i warto ja przeprowadzic profesjonalnie.
Podobnie jak ja przesadziłem z odpowiedzią. Możesz mi nie wierzyć, ale naprawdę jest mi przykro i głupio, ech...Szamot pisze:Ps. Za słowa "ROZDMUCHANA AKCJA" organizatorów przepraszam. Chyba przesadziłem z retoryką.
Wątek miał pomagać, a nie szkodzić. Dziękuję wiec za wywalenie zbędnych fragmentów.Szamot pisze:@ Pogot Wypadkowy: Zakładamy, że osoby czytające Wawkom maja umiejętność czytania ze zrozumieniem, w związku z czym niniejszy Topic nie powinien niczemu zaszkodzić.
/Pogot
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Ja chciałem tylko powiedzieć, jako człowiek z KMKM (z bądź co bądź krótkim stażem, bo prawie 4letnim), jest mi przykro gdy uwidaczniają się podziały w KMKM. Nie pomyślcie sobie, broń Boże, że piszę do któregoś z Was, nie, nie... piszę ogólnie... Mam nadzieje, że to się zmieni... ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
Z przyjemnością mogę napisać, że od dzisiaj zaczęła funkcjonować nowa odsłona strony o zbiórce pamiątek.
Na niej m.in. kilka fotografii oraz banner do umieszczenia na stronie 3W.
Na niej m.in. kilka fotografii oraz banner do umieszczenia na stronie 3W.
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.