Fotografia
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
Przymierzam się do kupna nowego aparatu i znalazłem parę fajnych aparatów. I chciałbym wysłuchać Waszych opinii na ich temat:
Sony DSC-H50
http://www.sony.pl/view/ShowProduct.act ... C+H+Series
Olympus SP-570 UZ
http://www2.olympus.pl/consumer/29_digi ... _18509.htm
Canon EOS450D
http://www.canon.pl/produkt/kategoria,C ... p,853.html
Nikon D60
http://nikon.pl/product/pl_PL/products/ ... rview.html
Gdybym miał zrobić zakup zaraz to kupiłbym DSC-H50, ale słyszałem, że jego poprzednik DSC-H9 jest bardzo szumogenny i nie wiem czy w nowszym modelu to zmienili. Wiem, że ciężko porównywać kompakty z lustrzankami, ale mam dylemat między kompaktem a lustrzanką właśnie. Chętnie wysłucham Waszych opinii
Sony DSC-H50
http://www.sony.pl/view/ShowProduct.act ... C+H+Series
Olympus SP-570 UZ
http://www2.olympus.pl/consumer/29_digi ... _18509.htm
Canon EOS450D
http://www.canon.pl/produkt/kategoria,C ... p,853.html
Nikon D60
http://nikon.pl/product/pl_PL/products/ ... rview.html
Gdybym miał zrobić zakup zaraz to kupiłbym DSC-H50, ale słyszałem, że jego poprzednik DSC-H9 jest bardzo szumogenny i nie wiem czy w nowszym modelu to zmienili. Wiem, że ciężko porównywać kompakty z lustrzankami, ale mam dylemat między kompaktem a lustrzanką właśnie. Chętnie wysłucham Waszych opinii
Heh... A czego oczekujesz od nowego aparatu? Z tego co wiem to używasz Fuji 6500fd. Czym jest podyktowana chęć zmiany tego aparatu? Oraz jakim budżetem na zakup nowego sprzętu dysponujesz? (jeśli mogę spytać)ratraciak pisze: No właśnie mam dylemat, między tymi dwoma lustrzankami Canona i Nikona, a kompaktami Sony i Olympusa, bo nie wiem czy kupić lustro czy kompakt.
Nie używam Fuji 6500fd, to Grzesiek używa tego aparatu Ja używam obecnie Sony DSC-T1 (stary jak świat). A więc przede wszystkim chciałbym, aby miał mocny zoom, efektywną rozdzielczość, stabilizator i żeby wychodziły z niego dobre foty. Dobrze by było gdyby zmieścił się w przedziale 1500-2000 zł. A chęć zmiany podyktowana jest tym, że mój aparat nie jest już tak dobry jak był gdy go kupowałem (2004) i jakość fotek z niego odbiega coraz dalej od standardów.
Zanim mnie uświadomiłeś to przypomniałem sobie, ale ciut za późno. Pytając o powód zmiany byłem przekonany, że posługujesz się Fuji i byłem ciekaw, co może mu dolegać, a tak to już wszystko jasne...
W przedziale cenowym, jaki podałeś to tylko jakiś ultra zoom...
Nie zapominaj, że lustrzanka to nie tylko body, ale też obiektywy, które tez swoje kosztują...
Także rozdzielczość rzędu 6 milionów pikseli w mojej opinii jest wystarczająca na potrzeby przeciętnego użytkownika. Można swobodnie wykonać wydruk o wielkości 20/30 cm, a zawsze można coś delikatnie kadrować. Dlatego właściwie do tego większej uwagi do tego nie przywiązuję.
Ale takie a nie inne prawa panują na rynku i takie, a nie inne aparaty są w ofercie, więc trzeba wybrać z tego, co można.
Wśród oferowanych obecnie na rynku ultra zoomów nie ma takich, które robiłyby złe zdjęcia.
Oczywiście jedne będą ciut mocniej szumieć inne ciut mniej, ale przy wielkości matrycy 1/2,33 cala nie ma możliwości uniknięcia tego.
W przedziale cenowym, jaki podałeś to tylko jakiś ultra zoom...
Nie zapominaj, że lustrzanka to nie tylko body, ale też obiektywy, które tez swoje kosztują...
Osobiście uważam, że zoom większy niż dwunastokrotny to przesada ze względu na prawa panujące w fizyce i zawsze przy takim obiektywie pojawią się pewne zniekształcenia. Obecnie na rynku panuje moda prześcigania się w tym, kto stworzy aparat kompaktowy o większym zoomie optycznym. Tak jak kiedyś był wyścig o jak największą ilość pikseli upakowanych na tej biednej malutkiej matrycy.ratraciak pisze: miał mocny zoom, efektywną rozdzielczość, stabilizator i żeby wychodziły z niego dobre foty.
Także rozdzielczość rzędu 6 milionów pikseli w mojej opinii jest wystarczająca na potrzeby przeciętnego użytkownika. Można swobodnie wykonać wydruk o wielkości 20/30 cm, a zawsze można coś delikatnie kadrować. Dlatego właściwie do tego większej uwagi do tego nie przywiązuję.
Ale takie a nie inne prawa panują na rynku i takie, a nie inne aparaty są w ofercie, więc trzeba wybrać z tego, co można.
Wśród oferowanych obecnie na rynku ultra zoomów nie ma takich, które robiłyby złe zdjęcia.
Oczywiście jedne będą ciut mocniej szumieć inne ciut mniej, ale przy wielkości matrycy 1/2,33 cala nie ma możliwości uniknięcia tego.
Porównałeś 4 modele różniące się zarówno typem (o czym wspomniał już Jacek) ale także z innych przedziałów cenowych.
Przejrzałem na szybko niezależne opinie o wybranych przez Ciebie modelach. Jeżeli chodzi o megazoomy to Sony jest jeszcze oficjalnie niedostępny na naszym rynku. W USA ma być dostępny w cenie 400$. Na temat Sony także ciężko co sensownego powiedzieć przed dotarciem ich do zwykłych ludzi. Trzeba jednak pamiętać o kartach, które obsługuje Sony i są one najdroższym nośnikiem w tej klasie.
Olympus dostępny jest za trochę ponad 1500 zł czyli łatwo mieści się w podanym przedziale cenowym. Jednak jak dla mnie (i nie tylko) jest strasznie wolnym jak na obecne czasy i także obsługuje karty mniej typowe.
Jeżeli chodzi o lustrzanki to 450D jest ostatnio bardzo chwalony w stosunku do 400D (nie wspominając już o 350D). Cena tego modelu jest zdecydowanie wyższa (samo body ponad 2500 zł) i podejrzewam, że jeszcze długo będzie się na obecnym poziomie utrzymywała. Prawie we wszystkich sklepach trzeba na niego dość długo czekać. Ponoć wykonanie jej jest na o wiele wyższym poziomem (materiał obudowy) oraz świetnie leży w ręku. Jednak komplet z dwoma obiektywami (aby osiągnąć duże przybliżenie i szeroki kąt) to wydatek nawet 4000 zł.
Nikon to również klasa sama dla siebie. Także i cena niższa, gdyż podstawowy zestaw jest do kupienia tuż po niżej 2000 zł. Jednak matryca jest mniejsza niż w 450D (nie pisze o ilości pixeli a jej rozmiarach). Przy tym modelu nie ma także tak dużej różnicy do poprzedników jak w przypadku Canona.
Wybór należy do Ciebie, lecz proponuję przed tym przejrzeć jak najwięcej informacji w necie. Szczególnie opinie na forach od użytkowników.
ps. Czemu nie rozwazasz w kategorii superzoom takich pozycji jak Canon PowerShoot 5 IS lub Panasonic FZ-18 , które są uważane za elitę w tej klasie ( a i cena jest zadowalająca).
Przejrzałem na szybko niezależne opinie o wybranych przez Ciebie modelach. Jeżeli chodzi o megazoomy to Sony jest jeszcze oficjalnie niedostępny na naszym rynku. W USA ma być dostępny w cenie 400$. Na temat Sony także ciężko co sensownego powiedzieć przed dotarciem ich do zwykłych ludzi. Trzeba jednak pamiętać o kartach, które obsługuje Sony i są one najdroższym nośnikiem w tej klasie.
Olympus dostępny jest za trochę ponad 1500 zł czyli łatwo mieści się w podanym przedziale cenowym. Jednak jak dla mnie (i nie tylko) jest strasznie wolnym jak na obecne czasy i także obsługuje karty mniej typowe.
Jeżeli chodzi o lustrzanki to 450D jest ostatnio bardzo chwalony w stosunku do 400D (nie wspominając już o 350D). Cena tego modelu jest zdecydowanie wyższa (samo body ponad 2500 zł) i podejrzewam, że jeszcze długo będzie się na obecnym poziomie utrzymywała. Prawie we wszystkich sklepach trzeba na niego dość długo czekać. Ponoć wykonanie jej jest na o wiele wyższym poziomem (materiał obudowy) oraz świetnie leży w ręku. Jednak komplet z dwoma obiektywami (aby osiągnąć duże przybliżenie i szeroki kąt) to wydatek nawet 4000 zł.
Nikon to również klasa sama dla siebie. Także i cena niższa, gdyż podstawowy zestaw jest do kupienia tuż po niżej 2000 zł. Jednak matryca jest mniejsza niż w 450D (nie pisze o ilości pixeli a jej rozmiarach). Przy tym modelu nie ma także tak dużej różnicy do poprzedników jak w przypadku Canona.
Wybór należy do Ciebie, lecz proponuję przed tym przejrzeć jak najwięcej informacji w necie. Szczególnie opinie na forach od użytkowników.
ps. Czemu nie rozwazasz w kategorii superzoom takich pozycji jak Canon PowerShoot 5 IS lub Panasonic FZ-18 , które są uważane za elitę w tej klasie ( a i cena jest zadowalająca).
Ja popieram zdanie Janeczka! Nie ma się co bawić w 450D, jeśli dobry a znacznie tańszy jest - jeszcze dostępny na rynku - 350D czy ewentualnie 400D. W przeciwieństwie do Plesima, ja spotkałem się z negatywną opinią na temat 400D. Musisz sobie jeszcze zadać pytanie, czy aby na pewno chcesz mieć lustrzankę - dużą, niezbyt poręczną i z koniecznością "zabawy" z wymienianiem obiektywów. Z nie-lustrzanek z dużym zoomem polecałbym Canona S5IS - ta seria to jedne z lepszych canonowskich wytworów, a cena oscyluje w granicach 1200-1300zł.
noidea
Ja pisałem pozytywnie o 450D, a 400D to rzeczywiście nie najlepiej wypadła.Adam G. pisze:W przeciwieństwie do Plesima, ja spotkałem się z negatywną opinią na temat 400D.
A nawet jeszcze taniej czyli poniżej 1100zł.Adam G. pisze:Z nie-lustrzanek z dużym zoomem polecałbym Canona S5IS - ta seria to jedne z lepszych canonowskich wytworów, a cena oscyluje w granicach 1200-1300zł.
Przy okazji w najnowszej gazetce Oszołoma jest D40 za 1299zł.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 31 mar 2008, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa Śródmieście
- Kontakt: