Poza tym ja nie mówiłem wogóle o godzinach szczytu Ale skoro piszesz o nich z uporem godnym lepszej sprawy, to wykazywanie rozkładowej różnicy w czasach przejazdu 1) ekspresem po niemal najkrótszej możliwej trasie i 2) wyszydzanym przez Ciebie, krążącym po całej okolicy 122 /przy czym nie jesteś łaskaw zauważyć, że 122 napotyka w godzinach szczytu sporo mniej korków, niż E2 /, wynoszącej 5 minut, wywołuje mój pusty śmiech i pytanie: po co wogóle te ekspresy w takim razie Jesteś o krok od wykazania, że powinno się je skasować, więc uważaj
Wrócę jednak do godzin pozaszczytowych. Masz odwagę wspominać wogóle dojazd tramwajem z Nowego Bemowa na Plac Bankowy, po tym jak pozbawiliście to osiedle połowy podaży w tej relacji (mówię cały czas o godzinach pozaszczytowych) Jest to cynizm, ale podejmę rękawicę. Wykazałeś minutę różnicy na korzyść jazdy z przesiadką (uwzględniwszy średnie czasy oczekiwania). No to ja do tego dodam dwie minuty na łażenie po przejściach podziemnych i naziemnych na Bankowym i już wychodzę na plus O ile wogóle się do tego 23 poza szczytem zmieszczę
Zresztą te Twoje szacunki też są z leczka dziwne, mnie wychodzi jakoś tak:
międzyszczyt 122: 10+36=46
międzyszczyt 23+111: 7+27+6+7=47
międzyszczyt 171+111: 5+33+6+7=51
itd.
A więc dodając czas tracony na bieganiu pomiędzy przystankami oraz niewygody okazuje się, że jazda 122 jest ze wszech miar bardziej opłacalna, c.b.d.o.
A zatem czekamy z niecierpliwością na wycofanie 122 z Bemowa
[ Dodano: Sro 28 Maj, 2008 15:04 ]
Szkoda, że potrzeby istnienia połączenia "niealternatywnego", czyli tramwajów o odpowiedniej podaży miejsc na godzinę, też nie widzicieBastian pisze:alternatywnego
Tylko w kierunku Bemowa i tylko pod warunkiem, że się zmieścisz. W pozostałych przypadkach, i tyczy się to oczywiście także 171, założenie wyjścia na konkretny kurs daje dodatkowe 3-5 minut dalszej różnicy na korzyść 122Bastian pisze:na 23 również, a szansa, że rzeczywiście będzie on wtedy, gdy w rozkładzie, jest o wiele większa