ZmarĹ nasz forumowicz
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- a/p TALENT
- Posty: 1716
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Ile razy jeszcze to napiszesz? Tm już przekazał informację, że forum zmieni barwy jak tylko złapiemy któregoś z adminów
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Konkretniej jeden.Dantte pisze: Bo na Rembertowie jest wiele cmentarzy.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
['] Smutna wieść. Nie wiem co napisać. Przychodził kilkukrotnie do mnie, na 135, 148, 269, 311... rozmawiał o liniach, pojazdach, technice. Czasem z przekąsem coś skomentował... ['] Anielski orszak niech przyjmie Jego Duszę. Amen.
Mam prośbę do kolegów forumowiczów. Ponieważ nie dane mi będzie uczestniczyć w Żałobnym Nabożeństwie, prosiłbym o przekazanie np. poprzez PW dokładnego miejsca pochówku Kolegi.
Mam prośbę do kolegów forumowiczów. Ponieważ nie dane mi będzie uczestniczyć w Żałobnym Nabożeństwie, prosiłbym o przekazanie np. poprzez PW dokładnego miejsca pochówku Kolegi.
Wiele słów już zostało tutaj napisanych, ale ja jeszcze dodam coś od siebie.
Nie miałem okazji poznać kol. Kozła osobiście, a jeżeli miałem to nie byłem tego świadomy.
Śmierć jest zawsze rzeczą, która człowieka przygnębia, szczególnie ta tragiczna i będąca tuż obok nas. Odejście kogoś bliskiego, przyjaciela, kolegi czy też innego znajomego zawsze pozostawia po sobie jakieś piętno. Coś zmienia.
Mam szczerą nadzieję, że pamięć o kol. Koźle będzie trwała tak, jak to jest możliwe, a nie będzie tylko czczą gadaniną przed pogrzebem, po którym wszyscy o nim zapomnimy. Boże broń od tego.
Na koniec mojego wywodu pozwolę sobie przytoczyć fragment pewnej pieśni:
"Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony,
On wezwał ciebie do królestwa światła.
Niech na spotkanie w progach Ojca domu
Po ciebie wyjdzie litościwa Matka."
Nie miałem okazji poznać kol. Kozła osobiście, a jeżeli miałem to nie byłem tego świadomy.
Śmierć jest zawsze rzeczą, która człowieka przygnębia, szczególnie ta tragiczna i będąca tuż obok nas. Odejście kogoś bliskiego, przyjaciela, kolegi czy też innego znajomego zawsze pozostawia po sobie jakieś piętno. Coś zmienia.
Mam szczerą nadzieję, że pamięć o kol. Koźle będzie trwała tak, jak to jest możliwe, a nie będzie tylko czczą gadaniną przed pogrzebem, po którym wszyscy o nim zapomnimy. Boże broń od tego.
Na koniec mojego wywodu pozwolę sobie przytoczyć fragment pewnej pieśni:
"Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony,
On wezwał ciebie do królestwa światła.
Niech na spotkanie w progach Ojca domu
Po ciebie wyjdzie litościwa Matka."
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.
Tak jakoś dziwnie mi sie zrobiło, bo odszedł w trakcie naszej ostrawej dyskusji w której go chciałem jeszcze podprowokować. Cóż, można sobie tylko przy takiej okazji jedynie uświadomić jak bardzo nasze forumowe emocje i żywiołowe polemiki są nieważne.
Cześć chłopaku!
Mam nadzieje, że tam Ci będzie dobrze. [*]
Żałobny wystrój forum i aktualny kształt profilu pozostaną do dnia pogrzebu.
KS.
Cześć chłopaku!
Mam nadzieje, że tam Ci będzie dobrze. [*]
Żałobny wystrój forum i aktualny kształt profilu pozostaną do dnia pogrzebu.
KS.
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
W moim podpisie widnieje jakże wzniosły tekst. I co z tego, jak w takim momencie traci zupełnie sens.
Jak zwykle w takich momentach człowiekowi łzy napływają same do oczu. Przecież to był jeszcze dzieciak.
Wieczny odpoczynek...
Jak zwykle w takich momentach człowiekowi łzy napływają same do oczu. Przecież to był jeszcze dzieciak.
Wieczny odpoczynek...
"Żyj!- krzyknęła nadzieja...bez Ciebie nie potrafię - odparło cicho życie..."
Tak zapytam się czy na innych forach na których aktywny był Kozioł wiedzą o tej druzgocącej wiadomości. Mam na myśli np. Nieoficjalne forum Kolei Mazowieckiej, nie wiem czy to ta sama osoba i nie chciałbym wyjść na idiotę.
Na zawsze w mojej pamięci Jelcz M180/Volvo B10MA/Steyr SG18 MZA #7370 1993-2009
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.
Już każdy powiedział to co wiedział, trzy razy wysłuchał dobrze mnie. Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest.
Moje życie jest jak beczka, tylko nie wiem czy śmiechu czy prochu.