Linie nocne po reformie

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25428
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 paź 2008, 21:23

Andrzej pisze:Jeśli ludzie mają traktować KM jako poważną alternatywę, to najgorsze zadupie nie powinno czekać na swój jakikolwiek autobus w DP/DS dłużej niż w kwadrans między 5 a 23, oraz dłużej niż 30 minut między 23 a 5. Ale wiem, wiem, na ludzkie standardy nas nie stać.
Na razie niestety nie. I na pewno nie przy tej sieci połączeń.
Andrzej pisze:Czepiactwo? Mieszkasz na Gocławiu, więc pewnie nigdy nie doświadczyłeś dłuższego czekania na zimnie na przystanku, nawet wieczorem, czy nad ranem.
Doświadczyłem. Zeszłej zimy kilka razy czekałem po 30-45 minut na 401 i żyję. Nie wspominając wieczorno-zimowych przesiadek na Saskiej z czasów sprzed montażu wiaty. Brrr!
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Robert 514
Posty: 2117
Rejestracja: 15 gru 2005, 12:14
Lokalizacja: Wawa / Wrocław

Post autor: Robert 514 » 28 paź 2008, 22:01

Andrzej pisze:
pawcio pisze:Przy normalnym takcie w nocy co 60 minut, to te 68-69 minut już wygląda na czepiactwo. Zresztą 40 minut przy przejściu dwóch systemów 30-stkowych dla Wesołej również.
Czepiactwo? Mieszkasz na Gocławiu, więc pewnie nigdy nie doświadczyłeś dłuższego czekania na zimnie na przystanku, nawet wieczorem, czy nad ranem. Pasażerom peryferyjnym, szanującym swój czas pozostają taksówki i samochody, albo cierpiętnicze czekanie na autobusy, za które płacą tak samo jak reszta.
Jeśli ludzie mają traktować KM jako poważną alternatywę, to najgorsze zadupie nie powinno czekać na swój jakikolwiek autobus w DP/DS dłużej niż w kwadrans między 5 a 23, oraz dłużej niż 30 minut między 23 a 5. Ale wiem, wiem, na ludzkie standardy nas nie stać.
prawda jest taka że ludzie z Rembertowa jadą teraz N24 i wysiadaja przy PKP Rembertów po czym podziemnym przejściem idą na Nowy Rembertów. Sytuacja tak wygląda od czasu gdy jest duet N21 N71, oba jeżdzące co 60 minut, dodatkowo w tak krótkich godzinach. Stąd systematycznie będzie malała liczba pasażerów.

arsenian
Posty: 26
Rejestracja: 25 paź 2008, 21:35

Post autor: arsenian » 29 paź 2008, 13:35

witam.
Od niedawna jestem zmuszony korzystać z linii nocnych i powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem. Z jednej strony wygląda to okazale gdy wszystkie odjeżdżają o tej samej porze z Centralnego, ale z drugiej szkoda, że dobry kwadrans na ten odjazd musiałem marznąć przedostatniej nocy. Tak czy owak - widok zakorkowanej Emilki nocą - bezcenne.
Co do natomiast oznaczenia, to wolałem stare dobre sześćsetki, te eNki się zlewają z cyframi, uważam, iż dobrze byłoby, gdyby owe 'n' było pisane małą literą.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8455
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 29 paź 2008, 14:21

arsenian pisze:ale z drugiej szkoda, że dobry kwadrans na ten odjazd musiałem marznąć przedostatniej nocy.
W sensie?
Autobus przyjechał wcześniej i czekał na odjazd?
Co dokładnie chciałbyś przez tę uwagę powiedzieć? :>

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 paź 2008, 16:37

Pewnie chodziło mu o czas na przesiadkę.

@arsenian
Ten kwadrans jest potrzebny, bo przed reformą było mniej czasu i zdarzało się, że autobus przyjeżdżał na Centralny po odjeździe pozostałych i aby się przesiąść trzeba było czekać prawie pół godziny.

Dla mnie w pierwszym przybliżeniu wszystko jedno czy Nxx, czy 6xx, ale jeśli już, to duże N.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

aaa
Posty: 278
Rejestracja: 19 wrz 2007, 10:58

Post autor: aaa » 29 paź 2008, 18:07

Dlaczego tramwaje nie wyjezdzają na trasy nocą?

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 29 paź 2008, 18:14

Bo nie ma takiej potrzeby, a ostatnia linia nocna tramwajowa (640) okazała się klapą. Poza tym w nocy często gęsto przeprowadza się drobne prace remontowe i byłoby trudno codziennie wprowadzać objazdy.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10654
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 paź 2008, 18:27

Poza tym tramwaje musiałyby omijać rejon na pn. od Dw. Centralnego, gdzie jest węzeł przesiadkowy.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 29 paź 2008, 20:17

Robert 514 pisze:prawda jest taka że ludzie z Rembertowa jadą teraz N24 i wysiadaja przy PKP Rembertów po czym podziemnym przejściem idą na Nowy Rembertów. Sytuacja tak wygląda od czasu gdy jest duet N21 N71, oba jeżdzące co 60 minut, dodatkowo w tak krótkich godzinach. Stąd systematycznie będzie malała liczba pasażerów.
Jak było 601, to też nie wszyscy z Nowego Rembertowa nim jeździli, ponieważ jechało prawie dwa razy dłużej z Centralnego niż 605, zahaczając o Wschodni i inne takie. Ale fakt, że ścięcie podaży nocnej o połowę w Nowym Rembertowie od czasu uruchomienia linii 'N' jeszcze bardziej zmniejszyło zainteresowie, w myśl zasady - im gorsza KM, tym mniejsze zainteresowanie nią.
*
Ludzie chodzą w nocy przez przejście podziemne w Rembertowie :shock: :!: :?: Brudne, zmazane kontrowersyjnymi politycznymi komentarzami,, , śmierdzące sikami, bez monitoringu - nie sprzyja przyjaznym przesiadkom. Co innego np. przejście w Mińsku Mazowieckim - czyste, odmalowane, nieśmierdzące, naszpikowane kamerami, z windą, zamiast wijących się w nieskończoność łagodnych zejść.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 paź 2008, 22:00

arsenian pisze:eNki się zlewają z cyframi, uważam, iż dobrze byłoby, gdyby owe 'n' było pisane małą literą.
z jaką cyfrą zlewa się N? Ja tam nie mam problemów z rozpoznawaniem oznaczeń wieczorem... :D
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5305
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 30 paź 2008, 0:06

MeWa pisze:
arsenian pisze:eNki się zlewają z cyframi, uważam, iż dobrze byłoby, gdyby owe 'n' było pisane małą literą.
z jaką cyfrą zlewa się N? Ja tam nie mam problemów z rozpoznawaniem oznaczeń wieczorem... :D
To wszystko zależy od procentów. Najlepsze oznaczenie nie pomoże jeśli procentów za dużo :D .
Miasto piętnastominutowe - czekaj piętnaście minut na przesiadkę.

Awatar użytkownika
tadeo
Posty: 577
Rejestracja: 16 gru 2005, 1:22

Post autor: tadeo » 30 paź 2008, 11:08

arsenian pisze:...wolałem stare dobre sześćsetki, te eNki się zlewają z cyframi...dobrze byłoby, gdyby owe 'n' było pisane małą literą.
MeWa pisze:...z jaką cyfrą zlewa się N? Ja tam nie mam problemów z rozpoznawaniem oznaczeń wieczorem... :D
KwZ pisze:...Dla mnie w pierwszym przybliżeniu wszystko jedno czy Nxx, czy 6xx, ale jeśli już, to duże N.
ja też wolałem stare oznaczenia trzycyfrowe. liczba to jest liczba.
ale wobec trendu literaliczba oznaczenie N na wyświetlaczach powinno stać w większej odległości od liczby niż ma to miejsce obecnie a to powoduje określenie (przez aerseniana) zlewania się znaków. myślę, że aby uniknąć tego efektu litera N (duża a nie mała) poprzedzająca liczbę powinna stanowić np. 75% wielkości liczby. dałoby to efekt czytelności nazwy linii w postaci litera liczba.
dla jasności, według mnie oznaczenie linii na wyświetlaczach (i na "deskach") powinno mieć czytelną postać:
litera odstęp liczba (z zastrzeżeniem jak wyzej napisałem).
dotyczy to wszystkich obecnych oznaczeń literowoliczbowych, nie tylko linii nocnych.
.

reserved
Posty: 14640
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 30 paź 2008, 18:59

Takie N75 np. kojarzy mi się z 575... może tylko ja tak mam, ale tak jest.
Takiej linii nie ma... ale równie dobrze można sobie wstawić inne enki.

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 30 paź 2008, 19:18

reserved pisze:Takie N75 np. kojarzy mi się z 575... może tylko ja tak mam, ale tak jest.
Takiej linii nie ma... ale równie dobrze można sobie wstawić inne enki.
Ja to doskonale rozumiem. Przecież N to przekręcone Z a Z to już prawie jak 2 więc bardzo łatwo pomyślić np. N02 z 202. I co? Wsiadam na Trockiej i chcę do ratusza a tu na al. Reymonta będę wywiezony Obrazek

Bez przesadyzmu.

[OT] Mi jeszcze się N72 kojarzy z M72 a przecież M to metro a nie mamy 72 linii metra :D [/OT]
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

Awatar użytkownika
tadeo
Posty: 577
Rejestracja: 16 gru 2005, 1:22

Post autor: tadeo » 30 paź 2008, 19:46

o takie oznaczanie linii lterowo liczbowych mi chodziło w poprzednim poście co byłoby czytelniejsze niż obecnie (rys.2):
Załączniki
X00  v1.JPG
obecnie jest tak
X00 v1.JPG (4.49 KiB) Przejrzano 1160 razy
X00  v2.JPG
a mogłoby być tak
X00 v2.JPG (4.04 KiB) Przejrzano 1164 razy

ODPOWIEDZ