Wypadki i awarie - 2008

Moderator: vernalisadonis

Awatar użytkownika
Jamnik
Posty: 3835
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jamnik » 29 paź 2008, 16:49

Moim zdaniem przyczyną jest bardzo duża liczba kierowców zasilających, którzy mają styczność z kierownicą autobusu np. raz na tydzień.

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 29 paź 2008, 17:01

Jamnik pisze:Moim zdaniem przyczyną jest bardzo duża liczba kierowców zasilających, którzy mają styczność z kierownicą autobusu np. raz na tydzień.
To zapewne wiąże się z ich młodym wiekiem i brakiem doświadczenia

Awatar użytkownika
mobilka
Posty: 56
Rejestracja: 30 sie 2008, 14:29
Lokalizacja: wawka

Post autor: mobilka » 29 paź 2008, 17:36

nieraz młody niedoświadczony kierowca jeździ o niebo ostrożniej od starego rutyniarza.
Druga sprawa , to nie tylko w Mobilisie zdararzają się wypadki. Następna sprawa to kierowcy zasilający: tyle tylko że kontakt z kierownicąn mają duuuużo częściej niż raz w tygodniu - raczej jeżdżą non stop tylko w 2 lub 3 firmach. :-#
Ale przyczyny wypadków to temat rzeka i na pewno tutaj go nikt nie rozstrzygnie..... #-o
opiekunka wozu A077

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 29 paź 2008, 17:49

mobilka pisze:Ale przyczyny wypadków to temat rzeka i na pewno tutaj go nikt nie rozstrzygnie.....
Stąd właśnie takie gdybania?
Fakt jest taki,że tylko Mobilis ma kilka wozów, które raczej na miescie w ruchu liniowym się nie pokażą :idea:
mobilka pisze:nieraz młody niedoświadczony kierowca jeździ o niebo ostrożniej od starego rutyniarza.
To jest inna sprawa, ale jest w tym wiele prawdy.
Rozmawiałem nawet wczoraj w podobnej kwesti z dosyć doświadczonym dyspozytorem, który Mi uświadomił,że często taki młody kierowca po kursie jest bardziej wartościowy, od kierowcy z wieloletnim doświadczeniem na ciężarówkach i autokarach miednarodowych (chodziło o konkretny przypadek dwóch kierowców, którzy przez kilka ostatnich lat jezdzili na tirach i przez te kilka lat, na dokładnie tej samej trasie z Polski, do Niemiec).
Ponoć rutyna i głupie przyzwyczajenia kierowców takich ciężarówek, są bardzo zgubne na autobusach miejskich, gdzie jazda po mieście rózni sie od jazdy na autostradach niemiec, gdzie tiry jadą stadami, po kilka, lub kilkanscie sztuk.
Opisał mi kilka takich przypadków w których niby starzy i doświadczeni kierowcy robia, bardzo głupie błędy. W momencie p[rzyjazdu NR, lub Policji, tacy kierowcy powołuja sie na swoje doswiadczenie i pokazują swoje prawko ze wszystkimi kategoriami, a wstepne ogledziny miejsca zdarzenia i zeznania świadków, wykazują wine takich wielkich kierowców =;

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 29 paź 2008, 17:50

mobilka pisze:Ale przyczyny wypadków to temat rzeka i na pewno tutaj go nikt nie rozstrzygnie.....
Stąd właśnie takie gdybania?
Fakt jest taki,że tylko Mobilis ma kilka wozów, które raczej na miescie w ruchu liniowym się nie pokażą :idea:
mobilka pisze:nieraz młody niedoświadczony kierowca jeździ o niebo ostrożniej od starego rutyniarza.
To jest inna sprawa, ale jest w tym wiele prawdy.
Rozmawiałem nawet wczoraj w podobnej kwesti z dosyć doświadczonym dyspozytorem, który Mi uświadomił,że często taki młody kierowca po kursie jest bardziej wartościowy, od kierowcy z wieloletnim doświadczeniem na ciężarówkach i autokarach miednarodowych (chodziło o konkretny przypadek dwóch kierowców, którzy przez kilka ostatnich lat jezdzili na tirach i przez te kilka lat, na dokładnie tej samej trasie z Polski, do Niemiec).
Ponoć rutyna i głupie przyzwyczajenia kierowców takich ciężarówek, są bardzo zgubne na autobusach miejskich, gdzie jazda po mieście rózni sie od jazdy na autostradach niemiec, gdzie tiry jadą stadami, po kilka, lub kilkanscie sztuk.
Opisał mi kilka takich przypadków w których niby starzy i doświadczeni kierowcy robia, bardzo głupie błędy. W momencie p[rzyjazdu NR, lub Policji, tacy kierowcy powołuja sie na swoje doswiadczenie i pokazują swoje prawko ze wszystkimi kategoriami, a wstepne ogledziny miejsca zdarzenia i zeznania świadków, wykazują wine takich wielkich kierowców =;

Pogot Wypadkowy
Posty: 448
Rejestracja: 27 cze 2007, 18:55
Lokalizacja: Praga

Post autor: Pogot Wypadkowy » 29 paź 2008, 17:51

SławekM pisze:Jakoś przygłup wjechał idealnie przed tramwaj na zawrotce przy Białostockiej. Tak ok. 10:00. Informacji o numerze tramwaju, typie i nr taborowym nie powiem, informacja z drugiej ręki.
A ja powiem :D 1326, zjazdowa 1 na R-2. Do tego ładne bum 18 przy Senatorskiej (słyszałem huk ;) ) oraz śmiertelny pod 17 na Żoliborzu.
/Pogot

Awatar użytkownika
mobilka
Posty: 56
Rejestracja: 30 sie 2008, 14:29
Lokalizacja: wawka

Post autor: mobilka » 29 paź 2008, 18:09

Powiem krótko Jacku, zapytaj kiero z długim stażem (nawet tylko na autobusach miejskich) czy zdałby teraz egzamin...... =; oj czarno to widzę - rutyna i przyzwyczjenia bywają zgubne jak powiedziałeś ... :głupek:
opiekunka wozu A077

5556
Posty: 2594
Rejestracja: 24 sie 2006, 11:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: 5556 » 29 paź 2008, 19:23

Dwa many 3325 i 3918 na awaryjnych po g.6 na przystanku Targówek-Ratusz :arrow: Szpital Bródnowski
185 - najlepsza linia w mieście!

Kabaciarz
Posty: 482
Rejestracja: 01 kwie 2007, 12:41
Lokalizacja: Kabaty

Post autor: Kabaciarz » 29 paź 2008, 19:49

jacek pisze:
SławekM pisze:Coś w Mobilisie się źle dzieje, skoro ciągle takie wypadki....
Ja bym obstawiał przy złym przeszkoleniu kierowców i ich zmeczeniu spowodowanym, jeżdzeniem na 2 zmiany.
Tylko Mobilis ma tak wiele odstawionych wozów, jako dawcy części, czyli te wypadki są nadzwyczaj poważne. :-k
Mam wrażenie że młodzi łapią doświadczenie w Mobilisie, odrabiają prawko, zasponsorowane przez firme i uciekaja do MZA. :-k
Chyba Flash jest tego najlepszym przykładem, mając też za czasów swojej kadencji w Mobilisie, kilka niezbyt miłych wpadek =;
Zdziwiłem dowiadując się, że Mobilis ma sporą kolekcję niesprawnych wozów,
ale o ile się orientuję, to nie aż tak wiele ...
Z tego, co wiem to z SU10 to A301 (skutek poważnego zderzenia ze słupem)
oraz A344 (dawca części zamiennych)
z Liberek to A164 (nie wiem tylko z jakiego powodu).
A więc tylko 3 wozy, czyli w sumie mało,
chyba że czegoś nie wiem ...
Byłby ktoś łaskaw mnie oświecić w kwestii odstawionych wozów?

Pozdrawiam

Kabaciany

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 29 paź 2008, 19:54

Kabaciarz pisze:Byłby ktoś łaskaw mnie oświecić w kwestii odstawionych wozów?
A342 juz jezdzi
Misiek wspomnial dzis o jakims konkretnie skasowanym Su12, a kilka dni temu pisał o zawinietej Solinie.
Numery taborowe nie padły, ale moze ktos z Mobilisu sprecyzuje wkrótce temat :-k

Awatar użytkownika
mobilka
Posty: 56
Rejestracja: 30 sie 2008, 14:29
Lokalizacja: wawka

Post autor: mobilka » 29 paź 2008, 20:17

jako żywo o zawiniętej solince nie słyszałam, i nie widziałam takowej na bazie.
A 164 to się po prostu zamienił w ognisko. A 301 spotkanie ze słupem to miał jeszcze w kwietniu. No i był jeszcze jeden jelonek po bliskim spotkaniu z ciężarówką (jakoś w lipcu).
Poza tym w tym momencie stoi kilka na warsztacie, ale bynajmniej nie są to dawcy części. (-(
opiekunka wozu A077

jacek
Zbanowany
Posty: 4807
Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił

Post autor: jacek » 29 paź 2008, 20:20

mobilka pisze:jako żywo o zawiniętej solince nie słyszałam, i nie widziałam takowej na bazie.
Ponoc zawinieta na słupie, ale szczegóły może dopowie Misiek997 :?:

michał1984
Posty: 3307
Rejestracja: 02 kwie 2006, 13:08
Lokalizacja: Warszawa-Bródno

Post autor: michał1984 » 29 paź 2008, 20:22

mobilka pisze:jako żywo o zawiniętej solince nie słyszałam, i nie widziałam takowej na bazie.
A 164 to się po prostu zamienił w ognisko. A 301 spotkanie ze słupem to miał jeszcze w kwietniu. No i był jeszcze jeden jelonek po bliskim spotkaniu z ciężarówką (jakoś w lipcu).
Poza tym w tym momencie stoi kilka na warsztacie, ale bynajmniej nie są to dawcy części. (-(
Ten z lipca to chyba chodzi o A180 to juz jeździ po mieście a co do soliny to chyba A366???

Awatar użytkownika
mobilka
Posty: 56
Rejestracja: 30 sie 2008, 14:29
Lokalizacja: wawka

Post autor: mobilka » 29 paź 2008, 20:24

ostanio było kilka kolizji - normalne o tej porze roku - na ogół z winy osobówek wymuszających pierwszeństwo, ale uszkodzenia autobusów też nie były duże lub na tyle nie naruszające konstrukcji, że będą naprawione ;-)
opiekunka wozu A077

Awatar użytkownika
mobilka
Posty: 56
Rejestracja: 30 sie 2008, 14:29
Lokalizacja: wawka

Post autor: mobilka » 29 paź 2008, 20:25

aż muszę poszukać jej w piątek na bazie.....
opiekunka wozu A077

Zablokowany