Glonojad pisze:Owszem, ale krytykowanie władzy obecnej przez miłośników poprzedniej za to, co poprzednia robiła wydaje mi się hipokryzją.
I nie, naprawdę nie wydaje mi się, by popisy gówniarzy z maretingu ZTM były jakieś bardziej kontrowersyjne od znikających pluszaków i pustych lodówek PiS.
Partie są od tego, żeby robiły kampanię, a miejskie jednostki organizacyjne od tego, co mają w zakresie obowiązków. Większe są, jak sądzę, szanse na to, że w regulamnach, statutach itp. ZTM ma wpisane jako obowiązek informowanie pasażerów o zmianach tras autobusów, niż że jest zobowiązany do informowania o tym, jaką akurat imprezę zaliczył jego dyrektor. Jedynym wyjatkiem byłobyy tu wykorzystanie funduszy UE, z których pewna częśc musi iść na propagandę właśnie.
Zwalanie wszystkiego na PiS, zwłaszcza nieporadności obencych ekip, nie ma najmniejszego sensu i pachnie niesiołowszczyzną, zwłaszcza ze pewna część sukcesów obecnego ZTM ma swe źródło w poprzedniej kadencji. A już doprawdy nijak nie widzę winy PiS-u w nieporadności PR-u ZTM-owego. Być może kto inny robi propagandę dyrektorską, a kto inny zajmuje się trasami - ale to juz decydenci, kierownictwo, powino właściwie widzieć priorytety.
Moim zdaniem sytuacja, w ktorej pasazer żeby się dowiedzieć o objazdach, zmianach tras itp, musi wchodzić na ukryte podstrony (o ile informacje tan w ogóle zamieszczono), a na stronie głównej serwuje mu się bzdety w rodzaju malowanie, maskotka, czy "przeżyjmy to jeszcze raz", czyli jak wspaniale jeździła komunikacja przedwczoraj albo wręcz żenujące obrazki cmentarne, pachnie paranoją i wręcz kłóci się ze zdrowym rozsądkiem. Niech blog będzie sobie gdzieś ukryty, a ze strony głównej pasażer powinien dowiadywać się o rzeczach mu niezbędnych.
I mała dygreja w sprawie SKM - ale ona mówi o czymś więcej niż tylko o SKM. Kiedy uruchamiano SKM, za czasów Kaczyńskiego, pełno było zszyderstw, krytyki, głoszono wszem i wobec, ze to niedobry pomysł, że z Kolejami Mazowieckimi trzeba to połączyć, "kaczokolejką" czy "kaczokiblem" to nazywano. I nalge, juz za rządów tej ekipy, okazuje się, że nie tylko pomysł był dobry, nie tylko uruchomoino linie autobusowe do SKM dowożące, ale wręcz się to chce rozwijać, przemalowywac w barwy miejskie, bronić przed łączeniem z KM itp.