Rozumiem, że później zablokował cały dkrajny pas by zjechać na prawy? Czy może udało mu się płynnie między samochodami zjechać z pasa do skrętu w lewo?TOMEK pisze: Między Novotelem, a Rakowcem lewym, skrajnym pasem wyprzedził kilka autobusów,
PochwaĹy i nagany 2008
Moderator: vernalisadonis
A dosłownie przed chwilą wspomniany powyżej kierowca 504 (5122) na kilka metrów przed skrzyżowaniem Żwirki i Wigury z Racławicką jechał lewym pasem a gdy zobaczył, że samochody stojące do skrętu w lewo blokują ten pas zjechał na chwilę na prawy by ponownie wjechać na lewy i z tego lewego pasa dopiero wjechać do zatoki (przecinając jednocześnie prawy pas ruchu). Troszkę niebpieczne zagranie i zupełnie niezgodne z przepisami.
Ale to i tak nic w porównaniu do tego co wyprawiają kierowcy puszek... Więc ja bym się tym nie przejmował no chyba, że właśnie kierowca 5122 poszedł Tobie po ambicji zajeżdżając Ciebiedzidek pisze:A dosłownie przed chwilą wspomniany powyżej kierowca 504 (5122) na kilka metrów przed skrzyżowaniem Żwirki i Wigury z Racławicką jechał lewym pasem a gdy zobaczył, że samochody stojące do skrętu w lewo blokują ten pas zjechał na chwilę na prawy by ponownie wjechać na lewy i z tego lewego pasa dopiero wjechać do zatoki (przecinając jednocześnie prawy pas ruchu). Troszkę niebpieczne zagranie i zupełnie niezgodne z przepisami.
Sytuację przypadkiem zaobserwowałem dzięki Bogu tylko z oknaFlash8222 pisze:Ale to i tak nic w porównaniu do tego co wyprawiają kierowcy puszek... Więc ja bym się tym nie przejmował no chyba, że właśnie kierowca 5122 poszedł Tobie po ambicji zajeżdżając Ciebiedzidek pisze:A dosłownie przed chwilą wspomniany powyżej kierowca 504 (5122) na kilka metrów przed skrzyżowaniem Żwirki i Wigury z Racławicką jechał lewym pasem a gdy zobaczył, że samochody stojące do skrętu w lewo blokują ten pas zjechał na chwilę na prawy by ponownie wjechać na lewy i z tego lewego pasa dopiero wjechać do zatoki (przecinając jednocześnie prawy pas ruchu). Troszkę niebpieczne zagranie i zupełnie niezgodne z przepisami.
Nagana dla buraka-kierowcy osobówki który zaparkował na chodniku przy przystanku Bitwy Warszawskiej tak, że autobusy 208 podjeżdżały niemalże pod sam samochód. Jedynie ostatnie drzwi (dzięki bogu że trafił się SU10 ) były dostępne. Matka z wózkiem musiała manewrować żeby wsiąść z wózkiem środkowymi drzwiami (samochód zastawił jej przejście).
- Kleszczu
- Stoi... Sofista?
- Posty: 13046
- Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
- Lokalizacja: Nowe Włochy
- Kontakt:
Trochę Kolega odbiega od tematureserved pisze:Nagana dla buraka-kierowcy osobówki który zaparkował na chodniku przy przystanku Bitwy Warszawskiej tak, że autobusy 208 podjeżdżały niemalże pod sam samochód. Jedynie ostatnie drzwi (dzięki bogu że trafił się SU10 ) były dostępne. Matka z wózkiem musiała manewrować żeby wsiąść z wózkiem środkowymi drzwiami (samochód zastawił jej przejście).
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Albert Camus-"Dżuma"
"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel
Przepraszam, myślałem, że ten temat nie jest ograniczony tylko i wyłącznie do komunikacji publicznej, a to co napisałem wiązało się z autobusem akurat.R-11 Kleszczowa pisze:Trochę Kolega odbiega od tematu
A dzisiejszy dzień pochwał sponsorują cyfry: '4' i '7':
- 5417 521B za świetną jazdę... nie lubię za takie coś chwalić kierowców ale ten z pewnością na to zasługuje. Przestałem w korku 10 min, potem nadrobiłem to i wyprzedziłem tramwaj, który mnie wyprzedzał w tym korku.
- A174 1/208B za poczekanie na parę osób przy Bitwy Warszawskiej.