A potrzebne te docinki?Gacek pisze:Jak się nie znasz to proponuję nie kwestionować opinii tych, którzy posiadaja właściwe informację. Unikniesz śmieszności.
Wspólny bilet ZTM/KM/WKD/PR
Moderator: JacekM
Tu trzeba jeszcze przeanalizować jedną istotną kwestię.SławekM pisze:KM tyle chcą więc do nich pretensje.
Za ilu pasażerów ZTM płaci, a jaka jest faktyczna ilość.
Na oko można śmiało powiedzieć, że w szczytowym pociągu 90% wyciąga karty w mieście. Ale na oko to chłop w szpitalu zmarł. Potrzeba potwierdzenia. Chodzili ankieterzy ZTM - jakie są wyniki badań. Skądś się ta kwota wzięła.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26883
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Owszem, SKM i KM rozliczają się z miastem na podstawie wozokilometra. Czytałeś budżet Warszawy, czy, jak zwykle, wypowiadasz się nie wiedząc o czym?Gacek pisze:Wozokilometr na kolei? ROTFL.Glonojad pisze:Przecież podstawą rozliczeń jest do cholery wozokilometr
Nie kwestionuję opinii, kwestionuję trafność tego bolszewickiego pomysłu. Z trafnością Twoich informacji zresztą bywa różnie, ale to jest szczegół.Jak się nie znasz to proponuję nie kwestionować opinii tych, którzy posiadaja właściwe informację. Unikniesz śmieszności.
Natomiast co do tego tekstu, to waćpan stosuj go do siebie, bo wiele, oj wiele razy pieprzysz jak potłuczony o rzeczach, na których się nie znasz, publicznym szkalowaniu nie wspominając.
hehehe! tjaaaa... to jest choroba tego forum. Np. mają ZA NIC opinie pasażerów (co przecież powinno być kluczową kwestią np. jeśli chodzi o zadowolenie z danego taboru). To taka...no, jak się nazywa ten bramkarz Juventusu...?Gacek pisze:Nie lubię i będę tępić magistrów inżynierów mających przekonanie o własnej nieomylności w każdej dziedzinie i twierdzących, że to co piszą inni to są bzdury.florekf pisze:A potrzebne te docinki?
EOT
Umowę sprzedaży WKD parafowali przedstawiciele zainteresowanych samorządów z wyjątkiem Warszawy. Prezydent Lech Kaczyński był wtedy chory i nie zdążył ustanowić swojego pełnomocnika. Stołeczni urzędnicy mieli uzupełnić brakujący podpis w ciągu kilku dni. Nie zrobili tego przed dwa lata.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26883
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jak zwykle z meritum masz problem, to jedziesz po personaliach. Nawet nie udajesz, że czytasz cudze odpowiedzi, tylko"a, co mi się wydaje, to się przejadę". A potem jest zonk. TFU!Gacek pisze:Nie lubię i będę tępić magistrów inżynierów mających przekonanie o własnej nieomylności w każdej dziedzinie i twierdzących, że to co piszą inni to są bzdury.florekf pisze:A potrzebne te docinki?
Z mojej strony EOT, podtrzymuję swoje stanowisko, że podstawą rozliczeń wspólnego biletu powinna być praca przewozowa.
To forum nie jest oficjalnym forum żadnego przedsiębiorstwa komunikacyjnego jak i organizatora. Jest to forum prywatne.Bucefał pisze:hehehe! tjaaaa... to jest choroba tego forum. Np. mają ZA NIC opinie pasażerów (co przecież powinno być kluczową kwestią np. jeśli chodzi o zadowolenie z danego taboru).
-
- Posty: 1460
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
- Kontakt:
[quote="Glonojad"][quote="Gacek"][quote="Glonojad"]Owszem, SKM i KM rozliczają się z miastem na podstawie wozokilometra. Czytałeś budżet Warszawy, czy, jak zwykle, wypowiadasz się nie wiedząc o czym?
[quote]
Koleje Mzowieckie rozliczają się z ZTM z wykonanej pracy przewozowej, której jednostką jest pockm.
Ty twierdzisz, ze wozokm. Kto ma rację?
[quote]
Koleje Mzowieckie rozliczają się z ZTM z wykonanej pracy przewozowej, której jednostką jest pockm.
Ty twierdzisz, ze wozokm. Kto ma rację?
Całuję Was w Wasze małe serduszka.
Gazeta Wyborcza pisze:Wspólny bilet zagrożony, Struzik chce dopłat
Niepewny los rozszerzenia strefy wspólnego biletu na pociągi podmiejskie. Koleje Mazowieckie zażądały większych dopłat. Nie wiadomo, czy samorządy będzie na to stać
Ze wspólnego biletu mogą się cieszyć podróżujący koleją w granicach Warszawy, do Ząbek i Opaczy (na linii WKD), a od dziesięciu dni także do Sulejówka i Pruszkowa. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wspólnie z marszałkiem Mazowsza Adamem Struzikiem obiecali niedawno szybkie rozszerzenie jego zasięgu o kolejne podstołeczne miejscowości. Na niektórych trasach wspólny bilet miał się pojawić już 1 stycznia. Teraz szanse na to są coraz mniejsze.
Gminy dostały właśnie propozycje dwa razy wyższych dopłat niż te, które planowano. - Zarząd Transportu Miejskiego proponował, byśmy rocznie dopłacali do wspólnego biletu 1 mln 100 tys. zł. Taką sumę wstępnie planowaliśmy w przyszłorocznym budżecie. Teraz chce, żebyśmy przeznaczyli na to 2,3 mln. Nie wiemy, czy tyle znajdziemy - mówi Radosław Wasilewski, wiceburmistrz Wołomina.
Podobny dylemat mają władze Ząbek. - Po 1 stycznia wspólny bilet będzie u nas na pewno nadal obowiązywał, ale nie wiadomo co później. Być może wystarczy nam pieniędzy na jego finansowanie tylko do połowy roku - przewiduje Robert Świątkiewicz, sekretarz urzędu miasta. Podwyższenie dopłaty zaskoczyło też władze Piaseczna.
ZTM twierdzi, że to Koleje Mazowieckie zaproponowały wyższą stawkę za przejazd jednego kilometra przez pociąg. - Rozszerzenie wspólnego biletu o miejscowości podwarszawskie będzie oznaczać ogromny spadek wpływów do naszych kas. Po prostu mniej osób będzie kupować nasze bilety. Nawet jeśli wspólny bilet będzie obowiązywał do Wołomina, to mniej na bilety kolejowe będą wydawać też mieszkańcy Małkini koło Ostrowi Maz., którzy wykupią nasz miesięczny na krótszy odcinek. Nie możemy stracić na tej operacji - zaznacza Grzegorz Kuciński z zarządu Kolei Mazowieckich.
Igor Krajnow, rzecznik ZTM, uważa jednak, że stawka dopłat zaproponowana przez kolejarzy jest zbyt wysoka: - Będziemy jeszcze negocjować, by ją obniżyli.
W przyszłym tygodniu władze gmin położonych wzdłuż linii do Wołomina mają przyjąć wspólne stanowisko w sprawie współfinansowania biletu. Potem czekają ich rozmowy z kolejarzami i ZTM.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26883
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ciekawe, w artykule mowa o wozokilometrze, a nie o mieszkańcach...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36758
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Koleje Mazowieckie zaproponowały wyższą stawkę za przejazd jednego kilometra przez pociąg
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 1460
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Loża Sadystów- marquis de Sade. Gare Centrale
- Kontakt:
No właśnie- ta teza z artykułu też wydaje sie byc niepoprawna, gdyż według moich informacji to zaproponowały zwiększyc pracę eksploatacyjną a nie jednostkową stawkę za pockm.Bastian pisze:Koleje Mazowieckie zaproponowały wyższą stawkę za przejazd jednego kilometra przez pociąg
A wszystko dlatego, że przewidują tłok po wprowadzeniu wspólnego biletu. Pytanie brzmi- czy nie rpzewidzieli tego wcześniej?
Całuję Was w Wasze małe serduszka.