O Kolejach Mazowieckich - KM

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 28 lut 2009, 15:45

Fikander pisze:Ciechanów: było 18 pociągów, jest 14. Wieliszew: jeszcze niedawno było 7 pociągów, są 4.
Ciechanów - tam i tak rozkład roczny można sobie w buty wsadzić - przez roboty torowe. Roczny rozkład jest założony chyba po to żeby było co odwoływać.
Wieliszew- po kiego diabła ma być tam więcej pociągów jak tam po za godzinami szczytu pies z kulawą noga jeździ. Zresztą i te pociągi są cięte przy okazji zamknięć.
Dobra to 7 pociągów mniej - w/g mnie i tak by nie miały szans przejechać przez zamknięcia, ale niech Ci będzie.
Dawaj następne linie gdzie w/g Ciebie nastąpiło drastyczne ograniczenie ilości pociągów , bo na podstawie jednej linii - w dodatku ciągle remontowanej - raczej nie widzę drastycznego ograniczenia ilości pociągów.
Fikander pisze:Poza tym ogromna ilość pociągów z terminami typu (D) oprócz wakacji, czego jeszcze w zeszłym roku praktycznie nie było.
A po diabła w wakacje tyle pociągów do Grodziska czy Otwocka w godzinach szczytu. W zeszłym roku część tych pociągów i tak jechała na 70- 80 % zapełnienia. Komu jak komu, ale chyba Tobie nie trzeba tłumaczyć że w wakacje mniej ludzi jeździ pociągami do pracy, a szkoły mają wolne.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

metron

Post autor: metron » 28 lut 2009, 21:19

Odnośnie linii do Wieliszewa, kto przy zdrowych zmysłach będzie korzystać z 4 pociągów na dobę
Pierwszy pociąg który jedzie z Legionowa Piaski jak pamiętam jest około 6. 20, dla większosci pasażerów jest to już za póżno, dla niektórych jeszcze za wcześnie
Gdyby tych pociągów było więcej ludzie przesiedliby się do pociągu tym bardziej że szykuje się paraliż na Modlińskiej- wymiana wiaduktu na Kanale Żerańskim
Odnośnie Grodziska Rufio to miałem okazję odczuć oszczędności 2 maja kiedy KM zrobiły sobie dzień wolny. Oczywiście pociągi też kursowały jak w dni świąteczne, efekt pociąg ze Skierniewic, Zyrardowa, Grodziska, Pruszkowa jechał równo co 60 minut, do tego jedna jednostka
To nic że ludzie zostali na peronach nie mogąc zmiesćić się do pociągu
Nie jeżdzę już na tej trasie ale ludzie narzekają że jest bardzo mało miejscówek z Grodziska i muszą korzystać z zatłoczonych pociągów ze Skierniewic

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 28 lut 2009, 21:33

rufio198 pisze: A po diabła w wakacje tyle pociągów do Grodziska czy Otwocka w godzinach szczytu. W zeszłym roku część tych pociągów i tak jechała na 70- 80 % zapełnienia. Komu jak komu, ale chyba Tobie nie trzeba tłumaczyć że w wakacje mniej ludzi jeździ pociągami do pracy, a szkoły mają wolne.

Na linii otwockiej liczba pociągów z literką D jest szczególnie irytująca. Jeden pociąg na godzinę w soboty i niedziele genialnie zniechęca do kolei. Ludzie na linii otwockiej nie jeżdżą pociągami w te dni, bo to bez sensu kwitnąć godzinę na peronie "do następnego", podczas gdy konkurencja KMów jeździ co 15 minut.
Wagen fahr!

metron

Post autor: metron » 01 mar 2009, 0:00

Z tym że mieszkańcy Otwocka i okolic mają prywatne autobusy kursujące niemal non-stop, gdy się komuś spieszy ma wybór
Mieszkaniec Grodziska takiego wyboru nie ma, PKS z Grodziska jest dużo mniej a pociąg też potrafi pojechać co 60 minut
Patrząc na poczynania władz Kolei Mazowieckich odnoszę wrażenie że za wszelką cenę dążą do tego aby ich pociągi jeździły z sensowną częstotliwością jedynie w szczycie, poza szczytem lub święta dążą do tego aby ludzi odzwyczaić z jazdy pociągiem
A podobne wyjaśnienie o frekwencji 70% w pociągu do Skierniewic dostałem od pracownika KM, był tylko mały szkopuł frekwencja 70% wyniosła na stacji końcowej
Ze Sródmiescia pociąg wyjechał tak naładowany że pasażerowie nie mogli się ruszyć

Awatar użytkownika
marcin89
Posty: 832
Rejestracja: 13 paź 2008, 16:03
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: marcin89 » 01 mar 2009, 16:42

chiste pisze: Na linii otwockiej liczba pociągów z literką D jest szczególnie irytująca. Jeden pociąg na godzinę w soboty i niedziele genialnie zniechęca do kolei. Ludzie na linii otwockiej nie jeżdżą pociągami w te dni, bo to bez sensu kwitnąć godzinę na peronie "do następnego", podczas gdy konkurencja KMów jeździ co 15 minut.
Nie przesadzaj, bo tak jest nie tylko na linii otwockiej... Do Mińska masz to samo...

Awatar użytkownika
Frencher
Zgryźliwy Tetryk
Posty: 2689
Rejestracja: 21 gru 2005, 23:42

Post autor: Frencher » 01 mar 2009, 17:26

marcin89 pisze:
chiste pisze: Na linii otwockiej liczba pociągów z literką D jest szczególnie irytująca. Jeden pociąg na godzinę w soboty i niedziele genialnie zniechęca do kolei. Ludzie na linii otwockiej nie jeżdżą pociągami w te dni, bo to bez sensu kwitnąć godzinę na peronie "do następnego", podczas gdy konkurencja KMów jeździ co 15 minut.
Nie przesadzaj, bo tak jest nie tylko na linii otwockiej... Do Mińska masz to samo...
Idealne porównanie - Mińsk i Otwock potrzebują takiego samego dojazdu do stolicy ](*,) Chyba pracujesz w KM (bo im tak przyświeca taki tok myślenia).
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą

ememems
Posty: 7
Rejestracja: 08 sty 2009, 22:33

Post autor: ememems » 01 mar 2009, 23:10

przewoz pisze:Po pierwsze. Pomyśl. Jednostka EN57 ma moc 750kW, Flirt ma moc 2000kW (liczę same silniki na tych jednostkach, jak się doliczy wszystko to wyjdzie ciut więcej).
To że mają większą moc to akurat zaleta. Nieprawdą jest że są bardziej prądożerne ponieważ pobierają ale i oddają energię do trakcji

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 02 mar 2009, 7:55

ememems pisze:Nieprawdą jest że są bardziej prądożerne ponieważ pobierają ale i oddają energię do trakcji
Rekuperacja jest w zasadzie możliwa do wykorzystania tylko pomiędzy Warszawą, a Miłosną. Dalej to cięzko trafić na taką sytuację, żeby pozostałe pojazdy pobierały tyle, co 2 Flirty oddadzą.
Nie kwestionuję mocy Flirta jako wady. Oczywiście to zaleta, ale tłumaczę tylko, że w związku z tym można płacić więcej. PKP Energetyka o ile mi wiadomo nie patrzy na to czy pojazd pobiera energię, czy oddaje, tylko na jego moc i rozkład jazdy. W dalszym ciągu nie wykorzystuje się wskazań liczników (z resztą chyba nie ma jeszcze licznika DC z odpowiednimi homologacjami, może coś się zmieniło przez ostatnie 2 lata, ale chyba nie - nie jestem na bieżąco).

podrozny113
Posty: 202
Rejestracja: 09 sty 2009, 15:06

Post autor: podrozny113 » 02 mar 2009, 17:00

przewoz pisze:
ememems pisze:Nieprawdą jest że są bardziej prądożerne ponieważ pobierają ale i oddają energię do trakcji
Rekuperacja jest w zasadzie możliwa do wykorzystania tylko pomiędzy Warszawą, a Miłosną. Dalej to cięzko trafić na taką sytuację, żeby pozostałe pojazdy pobierały tyle, co 2 Flirty oddadzą.
Zastanawiam się jak blisko siebie muszą być flirt oddający energię i drugi pociąg, który mółby ją pobierać. Czy jeśli jeden hamuje powiedzmy na torze nr. 1 to drugi ruszający obok na torze nr.2 mógłby skorzystać z odzyskiwanej energii?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 02 mar 2009, 17:13

podrozny113 pisze:Zastanawiam się jak blisko siebie muszą być flirt oddający energię i drugi pociąg, który mółby ją pobierać. Czy jeśli jeden hamuje powiedzmy na torze nr. 1 to drugi ruszający obok na torze nr.2 mógłby skorzystać z odzyskiwanej energii?
Jesli sieć trakcyjna z toru 1 z siecią trakcyjną toru 2 ma połączenie, to teoretycznie może. Pod warunkiem, że pociąg hamujący pracuje jako prądnica oddając prąd do sieci.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Plesim
Posty: 4181
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:59
Lokalizacja: Tam gdzie kiedyś kończyła 11

Post autor: Plesim » 02 mar 2009, 17:21

Proponuję wyszukać hasło "Rekuperacja energii elektrycznej" i tam będzie wszystko wyjaśnione. Jako ciekawostkę dodam, że powyższy temat jest poruszony nawet na stronach SKMW. :-"

podrozny113
Posty: 202
Rejestracja: 09 sty 2009, 15:06

Post autor: podrozny113 » 02 mar 2009, 18:16

Plesim pisze:. Jako ciekawostkę dodam, że powyższy temat jest poruszony nawet na stronach SKMW. :-"
Ciekawa tabelka. Przy drugim sposobie jazdy, czyli gdy czas przejazdu na badanym odcinku jest identyczny dla obu pociągów, ponad dwukrotnie mocnieszy protos, bez uwzględnienia rekuperacji, jest oszczędniejszy od 14we.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 02 mar 2009, 19:19

podrozny113 pisze:Zastanawiam się jak blisko siebie muszą być flirt oddający energię i drugi pociąg, który mółby ją pobierać.
Teoretycznie w obrębie jednej podstacji... Ale po uwzględnieniu strat w przesyle, możliwości występowania sekcjnowania etc okaże się, że najlepiej jak oba pojazdy (lub grupa pojazdów, bo przecież odborników może być więcej )są na jednej sekcji zasilania, czyli np pomiędzy podstacjami (o ile po środku nie ma jakiś łączników sekcyjnych, kktóre rozdzielają sekcje lub Kabin Sekcyjnych, które również nie muszą łączyć odcinków).
Na trasie do Siedlec mniej więcej do Mińska jest duża szansa spotkać jakiś odbiornik pobierający duży prąd, poza PT Mińsk Mazowiecki już gorzej, szczególnie że sieć jest wspomagana bardzo silnymi podstacjami zasilanymi wprost ze 110kV (tzw transformacja jednostopniowa) i tam napięcie w zasadzie mało kiedy poniżej 3,4kV spada, wiec może nie być komu zarekuperować.

Przy drugim sposobie jazdy, czyli gdy czas przejazdu na badanym odcinku jest identyczny dla obu pociągów, ponad dwukrotnie mocnieszy protos, bez uwzględnienia rekuperacji, jest oszczędniejszy od 14we.
To możliwe, bo 14WE żadnego układu przeksztyałtnikowego nie ma, tylko oporowy. Jakby miał czoper, to wypadł by korzystniej.

kajo
Posty: 2796
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 02 mar 2009, 20:06

A niema możliwości oddania spoworotem do sieci? Pociąg nie może zadziałać jak elektrownia dostarczając prąd do sieci?
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 02 mar 2009, 20:17

kajo pisze:A niema możliwości oddania spoworotem do sieci? Pociąg nie może zadziałać jak elektrownia dostarczając prąd do sieci?
Skoro w danym odcinku (sekcji), która jest odizolowana od dwóch sąsiadujących odcinków sieci trakcyjnej, nie ma odbiornika prądu, to nie ma takiej możliwości, o ile parametry wytworzonego prądu nie przewyższają parametrów prądu znajdującego się w sieci. Innymi słowy: jeśli nie ma innego pojazdu, który pobiera prąd, to nie ma fizycznej możliwości "wtłoczenia" do sieci dodatkowych elektronów.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

ODPOWIEDZ