Bilety, kontrole, taryfa

Moderator: JacekM

jgas
Posty: 1401
Rejestracja: 28 gru 2006, 21:05
Lokalizacja: z ukrycia

Post autor: jgas » 26 mar 2009, 22:38

Teokryt pisze: Nie załapałeś żartu ;)
Nie byłem pewien, bo wiesz... niektóre posty na tym forum sięgają wyżyn absurdu, a ich autorzy... wypisują je na pełnej powadze.
Teokryt pisze: Jednakże przyznaj, kontrola biletów w zapchanych po dach wozach nie jest chyba najlepszym pomysłem. ja mówię o takim zatłoczeniu ze kontroler nie jest w stanie dostać się do kasownika by go zablokować.
Racja, ale kontrolerzy raczej nie pakują się w takie sytuacje. Zresztą to ich zmartwienie. Chyba że trafi się kanar o ilorazie inteligencji pantofelka, taki jakiego spotkałem wczoraj w pięćsetce. Podałem mu ELS z zakodowanym biletem kwartalnym oraz jednorazowy normalny skasowany za moją koleżankę. Zapytał czemu daję mu legitymację, skoro mam bilet normalny? Pokazałem palcem i powiedziałem głośno: ten bilet jest za mnie, ten bilet jest za nią. Mruknął, że myślał że to bilet za bagaż (za bagaż???). Facet nieuprzejmy, nie mówiący po polsku, tylko slangiem podobnym do Ferdka Kiepskiego: "bileta", "nie rozumię". Skąd oni ich biorą?

Awatar użytkownika
elijah
Posty: 440
Rejestracja: 22 mar 2009, 23:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elijah » 26 mar 2009, 23:42

Po co toczy się tutaj dyskusja o biletach paragonikowych i możliwości ich wdrażania w metrze skoro w metrze automaty do biletów już są, tak samo jak kioski zresztą? Biletomaty paragonikowe umożliwiające zakup biletu jednorazowego mają być montowane w nowych pojazdach ajentów, nie w starych, a na pewno już nie w metrze. Nie wiem po co tutaj dyskusja o jakiś światełkach w bramkach.
--
Oko za oko, kwit za dowód.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 26 mar 2009, 23:54

elijah pisze:Po co toczy się tutaj dyskusja o biletach paragonikowych i możliwości ich wdrażania w metrze skoro w metrze automaty do biletów już są, tak samo jak kioski zresztą? Biletomaty paragonikowe umożliwiające zakup biletu jednorazowego mają być montowane w nowych pojazdach ajentów, nie w starych, a na pewno już nie w metrze. Nie wiem po co tutaj dyskusja o jakiś światełkach w bramkach.
toczy się, bo Teokryt zrzucił pomysł, że w postaci paragonów można by też drukować bilety czasowe.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 28 mar 2009, 13:09

Kupno biletu w automacie ma być dla pasażera ostatecznością. Im więcej chętnych na zakup biletu w automacie tym gorzej dla wszystkich. Pojemnik na monety ma ograniczoną pojemność i taśma do drukowania też się kończy. Poza tym gdy zdarzy się kontrola ciężko się będzie usprawiedliwiać kolejką do automatu. Oznacza to nerwy i niepotrzebne wydatki.
Dlatego uważam że powinny być sprzedawane tylko jednorazówki. Automat do sprzedaży takich biletów byłby prosty i łatwy w obsłudze. Wrzucasz pieniądze, wciskasz jeden z 4 przycisków i odbierasz paragon i resztę

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8877
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 28 mar 2009, 13:10

Premo pisze:Kupno biletu w automacie ma być dla pasażera ostatecznością.
A ja sądziłem, że docelowo to automaty mają zastąpić sprzedaż biletów w kioskach :-s
Widać myliłem się - wygoda właściciela i serwisanta automatów jest ważniejsza od wygody pasażera...

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 28 mar 2009, 13:34

Czas zakupu biletu znacznie by się wydłużył. Same czasówki to 8 dodatkowych typów biletów. Automaty w autobusach nie zastąpią stacjonarnej sprzedaży.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8877
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 28 mar 2009, 13:39

Premo pisze:Czas zakupu biletu znacznie by się wydłużył.
Aha, bo Pani kioskarka zawsze trzyma odpowiednią ilość biletów pod ręką, nie ma problemu z odliczeniem kwoty itd. Czas zakupu biletu w automacie wcale nie musi być dłuższy niż w kioski.
Premo pisze:Automaty w autobusach nie zastąpią stacjonarnej sprzedaży.
Tylko w autobusach nie. Ale w trawmajach, na stacjach metra, niektórych kolejowych, w ważniejszych węzłach, pętlach, punktach miasta/osiedli - owszem.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 28 mar 2009, 13:41

person pisze:Czas zakupu biletu w automacie wcale nie musi być dłuższy niż w kioski.
Nie chodzi mi o to. Tylko o kolejkę do automatu. Co jak wejdzie kontroler?
person pisze:w ważniejszych węzłach, pętlach, punktach miasta/osiedli - owszem.
Automaty stacjonarne powinny sprzedawać wszystkie dostępne bilety.

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8877
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 28 mar 2009, 14:20

Nie chodzi mi o to. Tylko o kolejkę do automatu. Co jak wejdzie kontroler?
Należałoby się zastanowić jakie są szanse na kolejkę do automatu, w przypadku powszechnej dostępności biletu (na przystankach). Byłyby to z pewnością bardzo rzadkie sytuacje.

I wciąż uważam, że we wszystkich automatach powinny być sprzedawane wszystkie bilety.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 28 mar 2009, 14:54

person pisze:w przypadku powszechnej dostępności biletu (na przystankach).
Na razie chcą zamontować automaty jedynie w pojazdach

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8877
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 28 mar 2009, 15:01

Premo pisze:
person pisze:w przypadku powszechnej dostępności biletu (na przystankach).
Na razie chcą zamontować automaty jedynie w pojazdach
Ale należy myśleć w perspektywie dalszej, a nie bliższej przyszłości ](*,)
Jak za kilka lat poustawiają automaty "na mieście", to te z pojazdów wymienisz na nowe?
Kolejna prowizorka?

(Ewentualnie - skoro chce się traktować Pasażerów jak debili - można zakupić takie same automaty, jak działające na trasie ŁTR w Łodzi - jeden przycisk, jeden rodzaj biletu :P Ale nie, wtedy odezwą się Ci, którzy będą uważać, że zbyt dużo tekstu do czytania też wydłuży kolejki. I tak w koło Macieju)

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 28 mar 2009, 15:22

Jak za kilka lat poustawiają automaty "na mieście", to te z pojazdów wymienisz na nowe?
Uważam ze w pojazdach powinny być tylko i wyłącznie jednorazówki. Więc nic nie trzeba będzie wymieniać. Bo pasażer będzie miał możliwość kupna biletu na przystanku.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 28 mar 2009, 17:47

na zachodzie naszego kontynentu (ba, nawet na południu kraju, o czym ktoś już pisał) automaty w pojazdach oferują pełną gamę biletów i nie ma z tym większych problemów ;) dlaczego więc w Warszawie takie problemy miałyby wystąpić?
noidea

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8877
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 28 mar 2009, 19:13

Adam G. pisze:dlaczego więc w Warszawie takie problemy miałyby wystąpić?
Bo niektórzy szukają dziury w całym i wieszczą kolejki przed automatami niczym przed wielką atrakcją turystyczną.

Awatar użytkownika
elijah
Posty: 440
Rejestracja: 22 mar 2009, 23:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elijah » 28 mar 2009, 23:49

person pisze: A ja sądziłem, że docelowo to automaty mają zastąpić sprzedaż biletów w kioskach :-s
Widać myliłem się - wygoda właściciela i serwisanta automatów jest ważniejsza od wygody pasażera...
Pomyśl o osobach starszych i niepełnosprawnych. Nie każdy lubi/może/umie obcować z maszyną.
--
Oko za oko, kwit za dowód.

Zablokowany