Mnogość typów to zawsze jest zwielokratnianie kosztów.przewoz pisze:Koszt zakupu - niekoniecznie. Koszt utrzymania - może trochę, ale tak jak mówię - tramwaje oferowane (poza Alstomem) były podobnie zaawansowane technologicznie, podobnie nawet do Pesy jeżdżącej.Glonojad pisze:Nie, 3 różne kontrakty podbiłyby jedynie koszty zakupu jak i utrzymania.
Nie wierzę, że przez 3 lata gwarancji obsługa by się nie nauczyła tego serwisować należycie.
Odwrócę pytanie - które miasto, zamawiając podobną liczbę wagonów, zdecydowało się na dywersyfikację?
A z tym zaawansowaniem Alstomu to bym nie mówił "hop". Obrotowe wózki niskopodłogowe to oczywiście pewne novuum, ale ze swoimi konsekwencjami dla wygody pasażerów, poza tym, już krążą na rynku opinie, że użyte w silnikach synchronicznych magnesy trwałe chińskiej produkcji mogą się okazać.... mało trwałe.
[ Dodano: |11 Kwi 2009|, 2009 20:47 ]
Bo rzecznik TW nie podał takiej informacji.Kozik pisze:Pytanie dla czego wszechwiedziący TVN Warszawa nie podał nazwy przedsiębiorstwa/konsorcjum, które wniosło protest?
Owszem.Czy ktoś może wie który oferent to uczynił?