Komunikacja na Tarchominie i Nowodworach (cz. 1)

[prosper5250]

Czyli potwierdzasz moje zdanie - 516 sprawdza sie świetnie i zapewnia własciwą obsługę dla tej części Białołęki.

Oczywiście, że tak! Postulowałem puścić obrazkowe linie Światowida a później jak mnie mało nie zjadłeś za ten pomysł, zasugerowałem wzbogacanie chociażby 516 (co tydzień później się stało). Jestem aktualnie usatysfakcjonowany i coraz większe rzesze okolicznych mieszkańców również. Nadal jednak uważam, że 404 śmiało można by tu skierować. Jedynie 211 wydaje się MAŁO potrzebne, brygady z tej linii można by wstawić na 516...
Jest natomiast kolejna prośba/propozycja: otóż może można by spróbować oddzielić w DŚ od siebie 133, 144 i 516, które na Konwaliowej w kierunku północnym pojawiają się jeden po drugim w odstępie minutowym/dwuminutowym (133 i 144 przez cały dzień). No i super by było opóźnić ostatni kurs 511 z Marymontu (też w DŚ o minutę, dwie). Co Ty na to?

[Glonojad]

Bo może gdyby były realne liczby

jak znikną (wreszcie) meldunki, to jakoś bez nich w szacunkach trzeba będzie sobie poradzić...

Dlatego zupełnie nie wierzę w czterokrotne niedoszacowanie prognoz (a nawet w dwukrotne uwierzyć jest mi ciężko), natomiast z pewnością inaczej by wyglądało planowanie rozwoju transportu w Wawie, jakby 2x więcej ludzi płaciło w niej podatki...

[pawcio]

Efekt rozkładowy podobny byłby do wtyczek. Raz poszła w pół taktu (choć nie na sztywno, a wtedy, kiedy akurat potrzebna) i tyle ją na Nowodworach widziano.

[MisiekK]

otóż może można by spróbować oddzielić w DŚ od siebie 133, 144 i 516, które na Konwaliowej w kierunku północnym pojawiają się jeden po drugim w odstępie minutowym/dwuminutowym

Każda obsługuje inną relację, więc nie ma po co je koordynować.

No i super by było opóźnić ostatni kurs 511 z Marymontu (też w DŚ o minutę, dwie). Co Ty na to?

Jakiś cel, czy tak, żeby było? 511 nie dowozi do żadnego pociągu po drugiej stronie, więc nie musi być z niczym koordynowane. Poza tym 508 jest do 0.30

[tarantula01]

otóż może można by spróbować oddzielić w DŚ od siebie 133, 144 i 516, które na Konwaliowej w kierunku północnym pojawiają się jeden po drugim w odstępie minutowym/dwuminutowym

Każda obsługuje inną relację, więc nie ma po co je koordynować.

A jednak jest: od Żerania do w zasadzie Mehoffera zamiast jeździć np. w odstępie 1-2 min od siebie mogłyby jeździć np. równo co 7 - 10 min (istotne zwłaszcza wieczorem).

[jacek]

Czyli potwierdzasz moje zdanie - 516 sprawdza sie świetnie i zapewnia własciwą obsługę dla tej części Białołęki

Ja potwierdzam,że 516, to strzal w 10, miałem okazje po południu obsługiwać jeden z dodatków na tej lini i wszystkie kursy z Żerania były dobrze obsadzone (wszystkie miejsca siedzące zajęte i +/- około 20-30 stojących zajętych.
Gdy około 19 odjężdzało "pudelko od zapałek" (A.160), -pekało w szwach

[MisiekK]

A jednak jest: od Żerania do w zasadzie Mehoffera zamiast jeździć np. w odstępie 1-2 min od siebie mogłyby jeździć np. równo co 7 - 10 min (istotne zwłaszcza wieczorem).

Zainteresowanych konkretnie podjechaniem do Ratusza jest określona liczba. Ci co jadą dalej w Tarchomin mają cała inną plejadę gwiazd i nie muszą oglądać UD w poświacie zachodu słońca.

[prosper5250]

A jednak jest: od Żerania do w zasadzie Mehoffera zamiast jeździć np. w odstępie 1-2 min od siebie mogłyby jeździć np. równo co 7 - 10 min (istotne zwłaszcza wieczorem)

O to chodzi: cały czas mam tu na myśli te nieistniejące bloki do których połowa obsady 516 wysiada za każdym razem. Bezsensownie w ciągu pięciu minut podjeżdzają 133, 144, 516, 723 i minutę później jeszcze na dodatek 152. I wtedy stoi się prawie 20 minut na cokolwiek po za Obrazkową z jej kretowiskiem... Natomiast opóźnienie odjazdu 511 o minutę, najlepiej dwie umożliwiło by dojście do tego autobusu ze stacji metra, które akurat zajeżdza tak na stację, że nijak nie można dobiec do 511 (nawet jeśli zbiega się szybkim tempem schodkami na następny przystanek...

[jacek]

Natomiast opóźnienie odjazdu 511 o minutę, najlepiej dwie umożliwiło by dojście do tego autobusu ze stacji metra, które akurat zajeżdza tak na stację, że nijak nie można dobiec do 511 (nawet jeśli zbiega się szybkim tempem schodkami na następny przystanek...

Chcesz ułożyć rozkład 511, pod Metro

O to chodzi: cały czas mam tu na myśli te nieistniejące bloki do których połowa obsady 516 wysiada za każdym razem.

Co Ty wypisujesz, wbrew pozorom ten przystanek wcale nie jest strategiczny, zarówno dla 511, 516, jak i innych lini

[tarantula01]

A jednak jest: od Żerania do w zasadzie Mehoffera zamiast jeździć np. w odstępie 1-2 min od siebie mogłyby jeździć np. równo co 7 - 10 min (istotne zwłaszcza wieczorem).

Zainteresowanych konkretnie podjechaniem do Ratusza jest określona liczba. Ci co jadą dalej w Tarchomin mają cała inną plejadę gwiazd i nie muszą oglądać UD w poświacie zachodu słońca.

Ale spójrz. Dostosowujemy wieczorne odjazdy 133, 152, 516 i 723 (wszystkie z pętli) do linii 144, tak aby w +/- 5 min przed/po kursie 144 nie jechał żaden ww autobus. Żaden z tych autobusów nie jedzie już do węzłą przesiadkowego, toteż nie muszą być synchronizowane z innymi liniami. Uzyskać można równomierne odjazdy z Żerania FSO do UD Białołęka. Przecież w przyjazności komunikacji miejskiej chodzi o to, aby podróżny wychodząc na przystanek nie musiał zbyt długo czekać na autobus. W przypadku długiego odcinka Modlińskiej jest to możliwe, gdyż mamy na tej ulicy kilka(naście) linii i każda z nich nie musi mieć super częstotliwości, aby wypadkowa częstotliwość wyniosła np. co 4-5 minut.

[MisiekK]

Ale spójrz. Dostosowujemy wieczorne odjazdy 133, 152, 516 i 723 (wszystkie z pętli) do linii 144, tak aby w +/- 5 min przed/po kursie 144 nie jechał żaden ww autobus. Żaden z tych autobusów nie jedzie już do węzłą przesiadkowego, toteż nie muszą być synchronizowane z innymi liniami. Uzyskać można równomierne odjazdy z Żerania FSO do UD Białołęka.

I tak i nie. Linie 152 i 133 są postrzegane jako linie dla koneserów i nawet jak stoi tłumek jadący na UD Białołęka mało kto w nie wsiada, bo pasażerowie czekają na linie 5xx, które się od siebie odbijają.

[tarantula01]

Ale wieczorem już się od siebie nie odbijają (mowa jest tylko o wieczorze, zresztą w czasie dnia tez by dało siętak ułożyć rozkład, aby autobusy pojawiały się równomiernie) i gdy takie 133, czy 152 przyjedzie wraz z 511, czy 516, to siłą rzeczy ludzie co chcą dojechać do UD wybiorą 5xx niż 1xx

[MisiekK]

Ale wieczorem już się od siebie nie odbijają (mowa jest tylko o wieczorze, zresztą w czasie dnia tez by dało siętak ułożyć rozkład, aby autobusy pojawiały się równomiernie) i gdy takie 133, czy 152 przyjedzie wraz z 511, czy 516, to siłą rzeczy ludzie co chcą dojechać do UD wybiorą 5xx niż 1xx

Ratusz ma całkiem dobre obłożenie jak chodzi o autobusy. Nie przeczę, że 152 moze być dowozówką, ale 133 pojawiające się raz na 65 minut na przystanku... Bo ja wiem...

[MeWa]

Natomiast opóźnienie odjazdu 511 o minutę, najlepiej dwie umożliwiło by dojście do tego autobusu ze stacji metra, które akurat zajeżdza tak na stację, że nijak nie można dobiec do 511 (nawet jeśli zbiega się szybkim tempem schodkami na następny przystanek...

pociąg przyjedzie Ci wcześniej / później o 1-2 minuty i nici z koordynacji.

[prosper5250]

Niech zostanie więc opóźniony o 5 minut... I naprawdę warto by było oddzielić od siebie linie 133, 144, 516 i 7XX w DŚ na Konwaliowej północ.