Kontrolera to fakt nie widzialem, ale ochroniarze wg:swojego grafiku sa tamrhemek pisze:Nigdy, a jeżdzę komunikacja po kilka razy dziennie, nie uświadczyłem kontrolera ani w Aninie, ani w Międzylesiu. Dlatego nawet nie dziwie się,że ludzie tutaj w ogóle jeżdzac po osiedlach nie kasują biletu. Mnie to nie obchodzi, bo mam kartę, ale jeśli podobnie jest na innych peryferyjnych osiedlach, to ZTM traci niezłą kasę.
Bilety, kontrole, taryfa
Moderator: JacekM
-
- Zbanowany
- Posty: 4807
- Rejestracja: 14 lip 2006, 10:18
- Lokalizacja: Ten co dostał zakaz pisania, bo pogocika upodlił
ZTM wcale nie traci tak dużo - kontroler w centrum złapie prawdopodobnie znacznie więcej gapowiczów niż na peryferiach
co do występowania kontroli - zapewniam, że mimo wszystko zdarzają się również poza centrum. Widziałem kontrolę w 710 w Mirkowie, w 714 w Truskawiu (szkoda tylko, że nie było kogo sprawdzać), w N83 w Piasecznie czy też N85 w Pruszkowie
co do występowania kontroli - zapewniam, że mimo wszystko zdarzają się również poza centrum. Widziałem kontrolę w 710 w Mirkowie, w 714 w Truskawiu (szkoda tylko, że nie było kogo sprawdzać), w N83 w Piasecznie czy też N85 w Pruszkowie
noidea
A ja mam takie pytanie. Dziś przyłożyłem kartę do kasownika i zapaliła się zielona lampka i napis "karta ważna do 03/05/2009 23:59". Potem znajomy przyłożył kartę, zapaliła się żółta lampka i napis "bliski termin 03/05/2009 23:59". Ten sam termin, a komunikaty zupełnie inne. Od czego to może zależeć?
- klarowny jan
- Posty: 166
- Rejestracja: 14 lip 2008, 15:36
Po kilka razy w tygodniu grasują na 709/727 od ZP LAMINA do ZP MYSIADŁO I z tego co widzę to za każdym razem z wozu wyciągają pokaźną grupkę ''turystów'' Chyba jedna z lepszych miejscówek w sieci ZTM do łapanki pasażerskiej ''ciemnoty''Adam G. pisze:co do występowania kontroli - zapewniam, że mimo wszystko zdarzają się również poza centrum. Widziałem kontrolę w 710 w Mirkowie, w 714 w Truskawiu (szkoda tylko, że nie było kogo sprawdzać), w N83 w Piasecznie czy też N85 w Pruszkowie
-
- Posty: 1279
- Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12
I co w takim wypadku robicie?klarowny jan pisze:byliśmy w poniedziałek - i faktycznie - 50% stanu wozu bez biletu.
Moi koledzy ze szkoły, którzy mieszkają w okolicach Wału Miedzeszyńskiego omijają Minibusy a korzystają chętnie z 146. Czemu? Kanar to dla nich rzecz abstrakcyjna na tej linii i w sumie przez cały rok dojazdy szkoła-dom mają za darmo
M-1 507 509 N22+N72
Dziś były kontrole w 115, 119, 147, niech więc uważaRosa pisze:Też znam takiego jednego który chodzi do szkoly w Marysinie, mieszka w Falenicy, jeździ autobusami a nigdy jeszcze nie raczyl skasować biletu w 115. Kontrolerów tam podobno nie ma.
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/
Zawodowo
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/
Zawodowo
Ta sama grupa wczoraj ok. 15 czyściła wozy na odcinku ZP Pustelnik - ZP Szkolna w Markach. Z 732 którym jechałem ochroniarze dosłownie wynieśli jakiegoś gnoja ok 20 lat który nie chciał wyjść z autobusu mimo braku biletu. Jego mina gdy go dosłownie wyniesiono z autobusu była bezcennazavrat pisze:2009-04-27 (pon, 18:25), 2 kanarów pakuje się do 740 na pierwszym przystanku w Nadmie (STARA 02). A za nimi samochód z ochroniarzami. Czy to standard na krańcach podmiejskich, czy to Nadmy tak się boją?
A takie coś w Markach pojawia się faktycznie często. Ochrona z kanarami przemieszcza się ich samochodem w różne rejony Marek i trzepie autobusy jak leci. A najczęściej właśnie na odcinku między Szkolną a Duża, bo tu jest naprawdę sporo kursów o każdej porze dnia.
Odwagą nie jest bycie takim jak inni - odwagą jest bycie sobą