strasznie biadolicie nad upadkiem Waszego projektu zmian wawerskich. mnie wcale nie dziwi żeście dostali od radnych Wawra kubeł zimnej wody na Wasze rozpalone głowy. projekt Wasz chociaż misternie przygotowany był jako się tu wcześniej rzekło Waszym egoistycznym pomysłem mającym na celu uszczęśliwienie Waszych wyobrażeń.
niczego się chłopcy nie nauczyliście, nie wyciągnęliście właściwych wniosków choćby z Waszej urojonej reformy linii 502 ? wtedy też chcieliście „na siłę” zmienić wieloletnie przyzwyczajenia ludzi w czym górował jarek.
i co ? sami widzicie. ludzie mają dość ciągłych zmian tras, numerków itp.
ludzie chcą stabilizacji. szczególnie jest ona potrzebna w teraźniejszych trudnych czasach. dociera to do Was zaopatrzonych w niespokojne umysły ?
ludzie nie potrzebują obcych (na przykład przenoszonych z waszej marcowej wycieczki do sąsiedniego kraju) wzorców i wyimaginowanych komputerowych modeli. nie potrzebują rozwalania tego co im zostało dane jako dobrodziejstwo. ludzie chcą, aby linia kursująca od x czasu na danej trasie kursowała również po x czasie. tak postrzegają stabilność w komunikacji miejskiej. musicie to zrozumieć wszelkiej maści reformatorzy, którzyście się dorwali do pracy przy konstruowaniu przebiegu linii komunikacyjnych i nareszcie to uszanować.
jest racja w tym, że w momencie tworzenia nowej linii należy ją na stałe utrzymać na jednolitej trasie. myślę tu o przykładowej linii (d.705 przemianowanej później na 186) na trasie Aleksandrów - Falenica.
każde następne wydłużenie linii lokalnej do większego centrum (w tym przykładzie wydłużenie powstało w przekształcenie w obecne 115) w czasie późniejszym podczas propozycji tzw. reform komunikacyjnych skutkuje słusznymi protestami ludzi.
miejcie również w Waszej świadomości, żeście już dość namieszali (a macie jeszcze dalsze zamiary co widać z waszych wypowiedzi) przy innych nadarzających się Wam okazjach.
uważajcie zatem abyście Waszymi urojonymi pomysłami nie wyprowadzili na dobre z równowagi pani Hani, która gdy się mocno zdenerwuje może Was rozpirzyć na cztery strony świata.
szkoda byłoby wtedy (nie Was ale) dobrodusznego pana Leszka. miejcie to na uwadze póki się Wam z nim dobrze pracuje.
aha, jeszcze jedno: nie zdziwię się gdyby jednak za jakiś czas zapadła decyzja o przywróceniu linii 520 na starą trasę do Chomiczówki przez Broniewskiego.
co do:
Bastian pisze:To już teraz możesz sobie wyobrazić, ile zdrowia nas w zeszłym roku kosztowały Ursus, Tarchomin i Bielany... Psyche siada
Bastian pisze:W każdej dzielnicy to samo. Dęboszczaka mało nie zlinczowali kiedyś na "elitarnym" Żoliborzu, inni koledzy mieli ciężkie przejścia w UD Białołęka...
może trzeba pomysleć o zmianie pracy na bardziej bezpieczną, która nie będzie wyczerpywała psychicznie ?
teraz zrozumiałem dlaczego Bastian troszczy się o ludzkie zdrowie proponując niektórym na niniejszym forum leczenie farmakologiczne oraz używa wobec userów (podaję jedynie dwa z lżejszych jego zwrotów) np. takich słów:
Bastian pisze:Ty chyba oszalałeś
Bastian pisze: Szaleniec...
po prostu psychika siada i nerwy mu puszczają po tak mocno stresującej pracy zawodowej.
.