Komunikacja miejska w Wawrze

Moderator: Wiliam

Krzysiek_S
Posty: 5092
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 06 cze 2009, 0:18

Bastian pisze:Zostawiając Aleksandrowi tylko 115? Ich postulaty były gdzieś wcześniej, zajrzyj... :P
Ale będą mieli 215 do Błot, przecież oto chyba postulowali, czy dojazd do Falenicy Zachodniej, dalej to może jadą 3-4 osoby z Aleksandrowa i to jadą na Grochów, a nie na Wał.
A co do studentów, nie do tej szkoły podstawowej chodziłem, znam tylko 2-3 osoby z okolic Bronowskiej, ze szkoły średniej.
A żadni studenci nie przychodzili na spotkania rad osiedlowych, raczej starsi.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36662
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 cze 2009, 0:29

jasiu pisze:Zostawcie więc im TYLKO 142, a 115 skrócić
Przeczytaj JESZCZE RAZ, czego sobie życzył Aleksandrów. Choćby w kwestii połączenia z Aninem i Międzylesiem :P
jasiu pisze:Takie, za przeproszeniem, zadupie, nie potrzebuje więcej niż 1 linii częstszej niż co 20 min.
Zgoda, ja doskonale to wiem. Było kiedyś 186 i tak powinno być nadal. A nawet jeśli coś dalszego, to jedno. No i co z tego, że wiem to ja i wszyscy dookoła?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
jasiu
Posty: 3282
Rejestracja: 06 mar 2006, 22:11
Lokalizacja: Transplovietia

Post autor: jasiu » 06 cze 2009, 0:51

Bastian pisze:No i co z tego, że wiem to ja i wszyscy dookoła?
To z tego, że tak, jak już powiedziałeś, to są zgubne skutku pseudo-demokracji. Konsultacje konsultacjami, ale ostateczne zdanie powinno należeć do ZTM, a nie do rad dzielnic, osiedli i innych kółek różańcowych. ZTM spełnia swoje funkcje wobec miasta jako całości, a nie wobec poszczególnych lokalnych wąsatych junt z wspierającymi je grupkami malkontentów którzy, jak widzimy na przykładzie Marysina, chcieliby linii na Żoliborz, a pewnie znaleźliby się i tacy, co na Gołąbki via Szpital Bródnowski by chcieli. Ja bym tego demokracją nie nazwał.

[ Dodano: |6 Cze 2009|, 2009 00:53 ]
A najlepiej by było zrobić jakąś akcję dywersyjną. Zwęzić np. Techniczną i stwierdzić że zrobiło się za wąsko, oczywiście, znajdziemy "winnych", ale na razie musicie się zadowolić "186" do Falenicy.

Krzysiek_S
Posty: 5092
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 06 cze 2009, 1:02

Techniczna to będzie przebudowywana, więc wtedy wszystko oprze się na 215 na jakiś czas.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36662
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 cze 2009, 9:13

O, kiedy?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 06 cze 2009, 9:41

SławekM pisze:
Emdegger pisze:zrezygnujcie z formuły konsultacji.
I to byłoby najlepsze rozwiązanie, wtedy by nie było takiego jarmarku jaki opisałeś.
BTW: czy w innych miastach stosuje się konsultacje przed większymi zmianami, ktoś wie? (pewnie nie, bo nie ma tak dużych zmian jak u nas, ale nie zaszkodzi zapytać;-) ).

Nie uważam, że konsultacje to czysty PijaR i więcej szkodzą, niż pomagają. Jak sami zauważyliście problemem jest podział kompetencji i zbyt duży wpływ dzielnic/osiedli na ostateczny kształt zmian (który dotyka większą część miasta). Oczywiście z kompetencjach biorą udział głównie krzykacze, mało komu przyjdzie wysłać pochwałę (wiem, że tych pierwszych się nie uniknie i będą zawsze). Ale chociaż ludzie wiedzą, że mogą się wypowiedzieć w ważnej dla swojego otoczenia sprawę i ZTM nie wychodzi na butnego, który "sam najlepiej wie zza urzędniczych biurek".
Poszukałbym problemów w przyczynach, a nie efektach.

Na przykład pomimo "precedensowej" informacji o konsultacjach (choć na Bielanach chyba było podobnie), było jej moim zdaniem za mało. Gazety przekręcały trasy (np. Fakt), do internetu nie każdy ma dostęp...

A może jestem zbytnim idealistą?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36662
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 06 cze 2009, 9:56

Zawsze w konsultacjach występuje znaczna przewaga:
1) przeciwników zmian, w tym pieniaczy (a pamiętajmy, że każda zmiana rodzi psychologiczny opór, także ta ewidentnie na lepsze)
2) osób, mających dużo czasu, a więc po części "głównych klientów" połączeń "socjalnych".

W przypadku opinii samorządów przewaga ta jest jeszcze bardziej widoczna. Kto ma czas chodzić do samorządu osiedlowego itp.? Mam wrażenie, że rzadko są to osoby pracujące. Nie mówiąc o tym, że wchodzi tu polityka, na spotkania ściągani są określeni ludzie itp.

Konsultacje są o tyle, i tylko o tyle, pożyteczne, że pozwalają wyłapać problemy, które w trakcie tworzenia projektu umknęły (aczkolwiek bądźmy szczerzy, dotyczy to w zasadzie tylko połączeń socjalnych - tu jest szkoła, tam jest przychodnia, o której nie wiedzieliśmy). Opinie dzielnic... cóż, każdy widzi ich wartość.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

man1956
Posty: 1574
Rejestracja: 13 paź 2008, 1:38

Post autor: man1956 » 06 cze 2009, 10:46

W efekcie konsultacji w 2007 w związku z projektem ursynowsko-rembertowskim (to chyba wtedy po raz pierwszy na taką skalę wprowadzono pomysł konsultacji), całkiem niezły i spójny projekt ZTM-u pokiereszowano i w efekcie powstały rozwiązania, które ciągle budzą kontrowersje i z którymi do końca nie wiadomo, co robić (chociażby 401 do Marysina zamiast 515 do Rembertowa). ZTM sam ukręcił bicz na siebie w postaci fetysza konsultacji. Przecież nikt nie pyta masarza jak ma robić kiełbasę czy piekarza jak ma piec chleb. Uszanujmy wreszcie kompetencje fachowców, a nie oddawajmy całą władzę oszołomom, krzykaczom, czy też ludziom, którzy mają na uwadze tylko osobisty, jednostkowy interes.
Oczywiście, w każdym, nawet najlepszym, projekcie są pewne błędy czy przeoczenia, ale uwagi radnych powinny się spowadzać jedynie do kosmetycznych poprawek, a nie możliwości obalania całych projektów, nad którymi pracowali od miesięcy ludzie wyspecjalizowani w danym temacie.

mariow
Posty: 2655
Rejestracja: 13 lut 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post autor: mariow » 06 cze 2009, 11:04

Zgadzam się z tym co napisał Bastian. Na takie spotkania przychodza przede wszystkim zacietrzewieni przeciwnicy zmiany która im nie pasuje (i bardzo trudno jest do nich trafić jakimikolwiek rozsądnymi argumentami) i grupa "socjalna" czyli jacyś emeryci co mają dużo czasu.
Przeciez nikt kto pracuje do powiedzmy 16-17 i nie ma nic przeciwko takim zmianom, nie bedzie biegl prosto z pracy na jakies konsultacje w gescie poparcia. Ja byłem raz na spitkaniu w Ursusie ale wyłącznie dlatego że się tym interesuję; pewnie w innym przypadku by mi się na cos takiego biec nie chciało. No chyba żebym był przeciwnikiem

Tak to działa i nie ma co sie czarowac że spotkania konsultacyjne z publicznością to będzie sesja poparcia dla zmian. Nigdy.
PURA VIDA!

Awatar użytkownika
tadeo
Posty: 577
Rejestracja: 16 gru 2005, 1:22

Post autor: tadeo » 06 cze 2009, 11:10

strasznie biadolicie nad upadkiem Waszego projektu zmian wawerskich. mnie wcale nie dziwi żeście dostali od radnych Wawra kubeł zimnej wody na Wasze rozpalone głowy. projekt Wasz chociaż misternie przygotowany był jako się tu wcześniej rzekło Waszym egoistycznym pomysłem mającym na celu uszczęśliwienie Waszych wyobrażeń.
niczego się chłopcy nie nauczyliście, nie wyciągnęliście właściwych wniosków choćby z Waszej urojonej reformy linii 502 ? wtedy też chcieliście „na siłę” zmienić wieloletnie przyzwyczajenia ludzi w czym górował jarek.
i co ? sami widzicie. ludzie mają dość ciągłych zmian tras, numerków itp.
ludzie chcą stabilizacji. szczególnie jest ona potrzebna w teraźniejszych trudnych czasach. dociera to do Was zaopatrzonych w niespokojne umysły ?
ludzie nie potrzebują obcych (na przykład przenoszonych z waszej marcowej wycieczki do sąsiedniego kraju) wzorców i wyimaginowanych komputerowych modeli. nie potrzebują rozwalania tego co im zostało dane jako dobrodziejstwo. ludzie chcą, aby linia kursująca od x czasu na danej trasie kursowała również po x czasie. tak postrzegają stabilność w komunikacji miejskiej. musicie to zrozumieć wszelkiej maści reformatorzy, którzyście się dorwali do pracy przy konstruowaniu przebiegu linii komunikacyjnych i nareszcie to uszanować.
jest racja w tym, że w momencie tworzenia nowej linii należy ją na stałe utrzymać na jednolitej trasie. myślę tu o przykładowej linii (d.705 przemianowanej później na 186) na trasie Aleksandrów - Falenica.
każde następne wydłużenie linii lokalnej do większego centrum (w tym przykładzie wydłużenie powstało w przekształcenie w obecne 115) w czasie późniejszym podczas propozycji tzw. reform komunikacyjnych skutkuje słusznymi protestami ludzi.
miejcie również w Waszej świadomości, żeście już dość namieszali (a macie jeszcze dalsze zamiary co widać z waszych wypowiedzi) przy innych nadarzających się Wam okazjach.
uważajcie zatem abyście Waszymi urojonymi pomysłami nie wyprowadzili na dobre z równowagi pani Hani, która gdy się mocno zdenerwuje może Was rozpirzyć na cztery strony świata.
szkoda byłoby wtedy (nie Was ale) dobrodusznego pana Leszka. miejcie to na uwadze póki się Wam z nim dobrze pracuje.

aha, jeszcze jedno: nie zdziwię się gdyby jednak za jakiś czas zapadła decyzja o przywróceniu linii 520 na starą trasę do Chomiczówki przez Broniewskiego.

co do:
Bastian pisze:To już teraz możesz sobie wyobrazić, ile zdrowia nas w zeszłym roku kosztowały Ursus, Tarchomin i Bielany... Psyche siada
Bastian pisze:W każdej dzielnicy to samo. Dęboszczaka mało nie zlinczowali kiedyś na "elitarnym" Żoliborzu, inni koledzy mieli ciężkie przejścia w UD Białołęka...
może trzeba pomysleć o zmianie pracy na bardziej bezpieczną, która nie będzie wyczerpywała psychicznie ?
teraz zrozumiałem dlaczego Bastian troszczy się o ludzkie zdrowie proponując niektórym na niniejszym forum leczenie farmakologiczne oraz używa wobec userów (podaję jedynie dwa z lżejszych jego zwrotów) np. takich słów:
Bastian pisze:Ty chyba oszalałeś
Bastian pisze: Szaleniec...
po prostu psychika siada i nerwy mu puszczają po tak mocno stresującej pracy zawodowej.
.

Krzysiek_S
Posty: 5092
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 06 cze 2009, 11:55

O, kiedy?
W przyszłym roku, do 2011 mają skończyć, jest już projekt. Zresztą Bronowska też idzie do remontu, też jest już projekt. Ogólnie wszystko w Wawrze jest do przebudowy lub zostało już przebudowane.

[ Dodano: |6 Cze 2009|, 2009 12:25 ]
A właśnie Fik będzie coś napisane na temat protestów w następnym IW, bo dzisiaj jest tylko o zmianach i kilku protestach które przyszły do redakcji?

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 06 cze 2009, 12:31

Emdegger pisze:Chcąc podzielić się swą miłośniczą wiedzą, pewnymi detalami o trendach planistycznych ZTM-U, przybyłem z własnej woli na to spotkanie,
(...)

Bardzo Ci współczuję tej wyprawy. Zawsze tak było i będzie, że na takie zebrania/rady przychodzą przede wszystkim przeciwnicy konkretnych rozwiązań. Zwykle najwiecej krzyczą i mają najwięcej do powiedzenia, wydaje im się, że postradali wszystkie rozumy. Może na następne takie xebrania warto się organizować, bo inaczej za każdsym razem ktoś będzie spłukany przez grupę krzykaczy.
Trudno. Nie chcą, to nie. Dodać tylko połączenie na Rembertów (215) uszczuplając 196 i tyle. Jak nie chcą zmian to ich nie będą mieli.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 06 cze 2009, 13:03

Krzysiek_S pisze:]
A właśnie Fik będzie coś napisane na temat protestów w następnym IW
Nie wiem.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 06 cze 2009, 17:57

Konsultacje społeczne, to skuteczna metoda na promowanie głośniej krzyczącego, niestety... U nas jest tak, że jeden zacznie krzyczeć, ze be, a reszta się z nim solidaryzuje, przy czym 50% nie wie, czemu się sprzeciwia i dlaczego.

:arrow: W związku z uwaleniem projektu, jakie są rozważane terminy wprowadzenia autobusu na ciąg Izbicka - Zagóżańska i ulicę Mrówczą?

W sumie można pokombinować ze 161, ale mój pomysł raczej byłby niezbyt opłacalny... 8-(
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Krzysiek_S
Posty: 5092
Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów

Post autor: Krzysiek_S » 06 cze 2009, 18:05

Wolfchen pisze:W związku z uwaleniem projektu, jakie są rozważane terminy wprowadzenia autobusu na ciąg Izbicka - Zagóżańska i ulicę Mrówczą
Teoretycznie wdrażanie stałej organizacji ruchu ma być prowadzone do 1 września

Zablokowany