Zabawne sytuacje w Ĺrodkach komunikacji miejskiej
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
- kulikowski
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
- Lokalizacja: Rakowiec
Obserwacja z piątku 24.07:
5792/…/512 (nr brygady nie pamiętam) ok. godz. 19:35 na przystanku Topiel Zacisze wsiada 2 gości z rurami hydraulicznymi i zaworem blokując drugie drzwi (przy rzeźni), autobus traci dodatkową minutę, wysiedli na przyst. PKP Stadion (scena jak z filmu Barei).
5792/…/512 (nr brygady nie pamiętam) ok. godz. 19:35 na przystanku Topiel Zacisze wsiada 2 gości z rurami hydraulicznymi i zaworem blokując drugie drzwi (przy rzeźni), autobus traci dodatkową minutę, wysiedli na przyst. PKP Stadion (scena jak z filmu Barei).
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88
Kilka dni temu mając 172 po dojechaniu na Dw. Zachodni ustawiłem się za stojącym przede mną SU15 z Woronicza i otworzyłem sobie pierwsze drzwi coby wyjść na zewnątrz i rozprostować kości. W pewnym momencie przez te pierwsze drzwi wsiadł jakiś mężczyzna z dzieckiem. Na moją uwagę, że jako pierwszy odjedzie autobus stojący przede mną mężczyzna stwierdził, że "nic nie szkodzi, ale czy oni mogą sobie usiąść w tym moim?"
Kilka dni temu, jadąc pesą na Gocławek, byłem świadkiem następującej sytuacji.
Tramwaj podjeżdża na przystanek Kwatery Głównej, para podchodzi do drugich drzwi, tramwaj się zatrzymuje ale drzwi się nie otwierają (trzeba nacisnąć guzik) i widzę, że szukają tego guzika. W pewnym momencie widze jak facet naciska taką czerwoną obwódkę w miejscu w którym kasownik wciąga bilet. Nie wytrzymałem i krzyknąłem "na drzwiach" (gdybym był bliżej to bym wstał i im te drzwi otworzył). Nie wiem czy nie słyszeli, czy byli tak bardzo zdenerwowani, w każdym razie pobiegli do pierwszych drzwi, które ktoś otworzył wysiadając.
Tramwaj podjeżdża na przystanek Kwatery Głównej, para podchodzi do drugich drzwi, tramwaj się zatrzymuje ale drzwi się nie otwierają (trzeba nacisnąć guzik) i widzę, że szukają tego guzika. W pewnym momencie widze jak facet naciska taką czerwoną obwódkę w miejscu w którym kasownik wciąga bilet. Nie wytrzymałem i krzyknąłem "na drzwiach" (gdybym był bliżej to bym wstał i im te drzwi otworzył). Nie wiem czy nie słyszeli, czy byli tak bardzo zdenerwowani, w każdym razie pobiegli do pierwszych drzwi, które ktoś otworzył wysiadając.
1 7 9 22 128 141 157 172 175 504
Cóż... Kiedyś jechałem z dziadkiem z pętli na Sadybie do jego domu. Czasy to były dawne (coś koło 2000/2001 rok). Na pętli stały sobie dwa autobusy na 172, Ikarus z przodu, Neoplan z tyłu. Jako się rzekło czasy to były dawne, a Neoplany piękne i młode, więc bez wahania, jako początkujący miłośnik komunikacji, zaciągnąłem dziadka do neoplana. Kierowca był ciężko zdziwiony, że wolimy sobie pojechać Neoplanem, a nie odjeżdżającym kilkanaście minut wcześniej rzęchemVolwi pisze:Kilka dni temu mając 172 po dojechaniu na Dw. Zachodni ustawiłem się za stojącym przede mną SU15 z Woronicza i otworzyłem sobie pierwsze drzwi coby wyjść na zewnątrz i rozprostować kości. W pewnym momencie przez te pierwsze drzwi wsiadł jakiś mężczyzna z dzieckiem. Na moją uwagę, że jako pierwszy odjedzie autobus stojący przede mną mężczyzna stwierdził, że "nic nie szkodzi, ale czy oni mogą sobie usiąść w tym moim?"
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- sebastian-stm
- Posty: 54
- Rejestracja: 11 sie 2008, 23:23
- Lokalizacja: A-11
- Kontakt:
http://demotywatory.pl/8731/Gra-o-zyciereserved pisze:Właściwie nie wiedziałem, gdzie to napisać.
W 6913 na szybie przy kabinie wisi jakaś karteczka. Co tam jest napisane nie widziałem z daleka, natomiast na końcu jest napisane "nie denerwuj kierowcy, Twoje życie jest w jego rękach" i wesoła minka. Fajne.
coś w tym stylu?
Gadżety komunikacyjne. Smycze, tablice i naklejki i magnesy.
http://www.facebook.com/IkarusoweNaklejki/
http://www.facebook.com/IkarusoweNaklejki/
-
- (tygrys)
- Posty: 3178
- Rejestracja: 03 gru 2007, 8:53
- Lokalizacja: Dzielnica Bemowo m. st. Warszawy
Dziś jedna pasażerka linii Z-5 po kłótni odnośnie bajzlu z okazji wyłączenia ruchu tramwajów i faktem iż przystanek dla wysiadających jest w innym miejscu niz dla wsiadających powiedziała:
"To wy żyrujecie na nas, i wcale nam dobrze nie robicie"
Gdy zobaczyła pękających ze śmiechu "wyrostków" krzyczących "sexistka" poszła szybkim krokiem sobie i pokazała gest Kozakiewicza
"To wy żyrujecie na nas, i wcale nam dobrze nie robicie"
Gdy zobaczyła pękających ze śmiechu "wyrostków" krzyczących "sexistka" poszła szybkim krokiem sobie i pokazała gest Kozakiewicza