Może trzeba było pojechać 25, abo chociaż nie wysiadać z 1, a ie jechać z dwoma przesiadkami i udowadniać, że przez Mańki-Wojdy jest wolniej niż 517*...
* - też sądzę, że w niektórych godzinach jest szybciej 517 niż tramwajami.
Komunikacja na Targówku
Moderator: Wiliam
O czym Ty mówisz w ogóle??? Przecież to będzie coś co proponuje ZTM ze swoim nowym cudownym pomysłem zwanym 160, które w dodatku jeszcze do Wileńskiego będzie miało 5 przystanków więcej od 517. Jedynki lada dzień nie będzie i zostanie tylko taka możliwość, poza tym z jedynki jeszcze trzeba by było wrócić na Daleką (ale ok, powiedzmy że czas porównywalny z dojściem od przystanku autobusowego przy Zawiszy), w dodatku zajęłoby to te same kilkanaście minut co z przesiadką, zamiast 5 jak w 517.Solaris U10 pisze:Może trzeba było pojechać 25, abo chociaż nie wysiadać z 1, a ie jechać z dwoma przesiadkami i udowadniać, że przez Mańki-Wojdy jest wolniej niż 517*...
* - też sądzę, że w niektórych godzinach jest szybciej 517 niż tramwajami.
ŁK
-
Solaris U10
- Posty: 2706
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
No dobra, już rozumiem. Ale zauważ, że w Twoim przykładzie strata czasowa wystąpiła jedynie na odcinku od Centralnego do Dalekiej, gdzie nawet po skróceniu 517 będziesz mógł nim pojechać.Łukasz pisze:O czym Ty mówisz w ogóle??? Przecież to będzie coś co proponuje ZTM ze swoim nowym cudownym pomysłem zwanym 160, które w dodatku jeszcze do Wileńskiego będzie miało 5 przystanków więcej od 517.
Czekając średnio 7.5 minuty przy 15-minutowej częstotliwości.Solaris U10 pisze:No dobra, już rozumiem. Ale zauważ, że w Twoim przykładzie strata czasowa wystąpiła jedynie na odcinku od Centralnego do Dalekiej, gdzie nawet po skróceniu 517 będziesz mógł nim pojechać.Łukasz pisze:O czym Ty mówisz w ogóle??? Przecież to będzie coś co proponuje ZTM ze swoim nowym cudownym pomysłem zwanym 160, które w dodatku jeszcze do Wileńskiego będzie miało 5 przystanków więcej od 517.
ŁK
-
Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6942
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Generalnie rzecz biorąc w całej tej sprawie jest parę rzeczy których nie ogarniam.
Dlaczego kiedy mieszkańcy Targówka domagają się bezpośredniego połączenia z metrem, daje im się 160, mające po drodze kilka głupawych przystaneczków typu AL. SOLIDARNOŚCI, natomiast zabiera im się szybkie, bezpośrednie i częste połączenie z Alejami Jerozolimskimi (w perspektywie planowanego buspasa na Targowej)? Mam wrażenie, że ktoś nie zauważył, że obie sprawy nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego, jeśli ktoś na przykład jedzie 517 tylko do MUZEUM NARODOWEGO. Nie przekonują mnie argumenty typu "przesiadajcie się na Wileńskim w 21/25", ponieważ i tak 517 jest szybsze i o wiele wygodniejsze, ponieważ nie traci się czasu na przesiadki i nie trzeba się wpychać do tramwaju, który już na Rondzie Starzyńskiego/Rondzie Żaba jest zapchany do granic możliwości.
Na dodatek dlaczego owe rzekomo zbawcze 160 miałoby dojeżdżać aż do Centralnego przy okazji zaliczając Feminę i Jana Pawła, gdzie nie jest zbyt potrzebna. Będzie to przecież muchowóz.
I jeszcze jedno: 160 jest teraz obsługiwane solówkami, ale kiedy zdecydowano o wywaleniu z mostu 410, to argumentowano to właśnie obsługą solówkową. Czyli mam rozumieć, że od października 160 będzie przegubowe? Okej, niech będzie. Ale dlaczego skoro na Z-2 mamy teraz tyle przegubów, które niby znajdą się na 160, to dlaczego zmniejsza się częstotliwość 517?
Tak więc - o co chodzi?
Dlaczego kiedy mieszkańcy Targówka domagają się bezpośredniego połączenia z metrem, daje im się 160, mające po drodze kilka głupawych przystaneczków typu AL. SOLIDARNOŚCI, natomiast zabiera im się szybkie, bezpośrednie i częste połączenie z Alejami Jerozolimskimi (w perspektywie planowanego buspasa na Targowej)? Mam wrażenie, że ktoś nie zauważył, że obie sprawy nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego, jeśli ktoś na przykład jedzie 517 tylko do MUZEUM NARODOWEGO. Nie przekonują mnie argumenty typu "przesiadajcie się na Wileńskim w 21/25", ponieważ i tak 517 jest szybsze i o wiele wygodniejsze, ponieważ nie traci się czasu na przesiadki i nie trzeba się wpychać do tramwaju, który już na Rondzie Starzyńskiego/Rondzie Żaba jest zapchany do granic możliwości.
Na dodatek dlaczego owe rzekomo zbawcze 160 miałoby dojeżdżać aż do Centralnego przy okazji zaliczając Feminę i Jana Pawła, gdzie nie jest zbyt potrzebna. Będzie to przecież muchowóz.
I jeszcze jedno: 160 jest teraz obsługiwane solówkami, ale kiedy zdecydowano o wywaleniu z mostu 410, to argumentowano to właśnie obsługą solówkową. Czyli mam rozumieć, że od października 160 będzie przegubowe? Okej, niech będzie. Ale dlaczego skoro na Z-2 mamy teraz tyle przegubów, które niby znajdą się na 160, to dlaczego zmniejsza się częstotliwość 517?
Tak więc - o co chodzi?
-
ZaciszaniN
- Posty: 4434
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
- Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
- Kontakt:
Przeguby zostaną odzyskane ze skasowanego Z-2.emyl pisze:I jeszcze jedna sprawa: 160 jest teraz obsługiwane solówkami, ale kiedy zdecydowano o wywaleniu z mostu 410, to argumentowano to właśnie obsługą solówkową. Mam rozumieć, że od października 160 będzie przegubowe? z 517 tych przegubów aż tyle się nie uzbiera, a innego pola manewru za bardzo bym tutaj nie widział...
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.
](./images/smilies/eusa_wall.gif "](*,)"){kind=small}
-
Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6942
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Cały czas nie rozumiem, dlaczego wszyscy wmawiają mi coś, co jest absolutną fikcją. Jako stały pasażer 517 chyba najlepiej wiem, jak bardzo zapełnione jest na tym odcinku. Jeżdżę 517 z Centrum na Targówek o różnych porach w różne dni tygodnia, nie tylko kiedy świeci słońce, ale także kiedy pada śnieg, wieje wiatr i tak dalej... Uważam, że argumentacja, którą reprezentuje kolega jajcys jest dość kosmiczna, zwłaszcza, że z tego co widzę 517 on nie podróżuje. 
