dzisiaj, moze nie na centralnym a na stacji wezlowej (!) Legionowo rozmawialem z kasjerka w kasie nr 2....
"- Dzien Dobry... ja mam takie pytanie... czy dzisiejszy pociag do Tluszcza miesci sie w III strefie? [bilet i tak juz mialem]
- tak, w trzeciej...
- aha... dziekuje... a to jeszcze takie pytanko... z ktorego peronu bedzie odjazd?
- tak jak jest napisane na rozkladzie!
- tym tutaj? [wskazuje na sciane]
- tak
- ale tam jest napisane, ze jedzie z peronu pierwszego...
- no tak
- ale z peronu pierwszego nie ma zadnego rozjazdu na Legionowo Piaski, wiec nie moze tak pojechac...
- no ja panu nic wiecej nie powiem...
- aha... no dziekuje... do widzenia"
wtedy nie wiedzialem, ze to widzenie bedzie jakies 5 minut pozniej:
"- dzien dobry... bo ja mam jeszcze takie pytanie...
- tak?
- bo na rozkladzie nie ma dzisiejszego pociagu Intercity o 19.34 z Krakowa... Norwid...
- Yntersity? Yntersity sie nie zatrzymuja w Legionowie...
- ten sie zatrzyma...
- ale jak to... Yntersity nie staja tutaj...
- no ale ten tak... od 1.VI do 1.VII... Norwid z Krakowa do Gdyni... najprawdopodobniej w zwiazku z remontem linii do Tluszcza...
- a to prosze chwile poczekac... podniosla sluchawke, wstukala dwie czy trzy cyfry i rozmawia:
- czy dzisiaj o 19.34 staje w Legionowie Yntersity jakis? staje? i z Krakowa? do Gdyni? i o 19.34, tak? aha... bo nie dostalismy tu zadnego pisma, ani nic... no, dziekuje...
odlozyla sluchawke i do mnie:
- no rzeczywiscie staje... i on juz na pewno przy peronie pierwszym...
- no tak... on to na pewno... dziekuje, do widzenia!"
jak sie potem dowiedzielismy od jednego z uczestnikow zaliczenia ta sama kasjerka kilkanascie minut pozniej nie chciala mu sprzedac biletu na ten pociag jako argumentu uzywajac:
"bilety na szynobus, to w szynobusie sie kupuje"