Ok, ale jeżeli deklaruje się jako katolik to sam się zobowiązuje do wypełniania obowiązków katolicyzmu i tak dalej.Glonojad pisze:Każdy ma prawo we własny sposób definiować swoją wiarę i to, co w jej zakres wchodzi.
Ateizm, wiara i tematyka kościelna...
Moderator: Szeregowy_Równoległy
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
A jeśli uważa, że owe obowiązki katolicyzmu są narzucone z jakiegoś powodu nieprawnie?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Wtedy z taką osobą bardzo miło się dyskutuje. Ale niestety "w realu" ja osobiście spotykam chyba zawsze niepraktykujących z powodu niewiary. Moim zdaniem deklaracja "wierzący-niepraktykujący" u takiej osoby jest nie tylko sprzeczna, ale i nieprawdziwa.Glonojad pisze:A jeśli uważa, że owe obowiązki katolicyzmu są narzucone z jakiegoś powodu nieprawnie?
Powinno się wówczas mówić "jestem wątpiący, więc niepraktykujący".
Za kilka wieków nasi potomkowie będą się dziwić - jak to możliwe, że w erze rozwiniętej nauki ludzie dopuszczali się takiego barbarzyństwa, jak zabijanie dzieci przed urodzeniem.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ja jestem wierzący, ochrzczony i bierzmowany w ramach KK, ale nie praktykuję "w pełni" i nie popieram bardzo wielu decyzji hierarchicznych. Natomaist sam mam wątpliwości, czy w związku z tym moge deklarować się jako katolik... na pewno uważam się za chrześcijanina.miciekk pisze:Wtedy z taką osobą bardzo miło się dyskutuje. Ale niestety "w realu" ja osobiście spotykam chyba zawsze niepraktykujących z powodu niewiary. Moim zdaniem deklaracja "wierzący-niepraktykujący" u takiej osoby jest nie tylko sprzeczna, ale i nieprawdziwa.Glonojad pisze:A jeśli uważa, że owe obowiązki katolicyzmu są narzucone z jakiegoś powodu nieprawnie?
Powinno się wówczas mówić "jestem wątpiący, więc niepraktykujący".
Tym niemniej rozumiem, że moga być ludzie, którzy na przykład nie zgadzają się ze szczegółową interpretacją definicji poszczególnych przykazań i nie spowiadają się z tego, czego osobiście nie uważają za grzech. Mnie to jakoś nie pasuje jednak...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Katolik-wątpiący-nie w pełni praktykujący.Glonojad pisze:Ja jestem wierzący, ochrzczony i bierzmowany w ramach KK, ale nie praktykuję "w pełni" i nie popieram bardzo wielu decyzji hierarchicznych. Natomaist sam mam wątpliwości, czy w związku z tym moge deklarować się jako katolik... na pewno uważam się za chrześcijanina.
Tym niemniej rozumiem, że moga być ludzie, którzy na przykład nie zgadzają się ze szczegółową interpretacją definicji poszczególnych przykazań i nie spowiadają się z tego, czego osobiście nie uważają za grzech. Mnie to jakoś nie pasuje jednak...
Taka konstrukcja moim zdaniem jest jak najbardziej poprawna.
Za kilka wieków nasi potomkowie będą się dziwić - jak to możliwe, że w erze rozwiniętej nauki ludzie dopuszczali się takiego barbarzyństwa, jak zabijanie dzieci przed urodzeniem.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No dobra, ale "wątpiący"? Nie wątpię w Boga czy Trójcę, a w prawidłowość układu hierarchicznego. Czyli w ludzką połowę przymierza.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No to niech będzie "sceptyczny"Glonojad pisze:No dobra, ale "wątpiący"? Nie wątpię w Boga czy Trójcę, a w prawidłowość układu hierarchicznego. Czyli w ludzką połowę przymierza.
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Za kilka wieków nasi potomkowie będą się dziwić - jak to możliwe, że w erze rozwiniętej nauki ludzie dopuszczali się takiego barbarzyństwa, jak zabijanie dzieci przed urodzeniem.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak, brzmi lepiej
.
Tym niemniej mam sporo do myślenia przed czerwcem 2011.
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Tym niemniej mam sporo do myślenia przed czerwcem 2011.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
prawdopodobnie jeden z dotąd nie otrzymanych sakramentów ![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie, namaszczenie chorych ![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Tak czy siak, to tylko orientacyjna data![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Tak czy siak, to tylko orientacyjna data
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.