Jak zwiedzić zajezdnię na Kawęczyńskiej ?

[rubeus]

Czy ktoś z Wawkowomiczów byłbyw stanie załatwić/umożliwić jednorazowe wejście na teren zajezdni tramwajowej na Kawęczyńskiej ? Ew. podpowiedzieć jak się o to wystarać. Chciałbym troszkę dokładniej sfotografować przedwojenne budynki - bo zza siatki trochę niewygodnie

[BJ]

Poderwać motorniczego

[JKTpl]

Pójdź do stróżówki, powiedz w jakiej sprawie, daj dokument, są szanse, że dostaniesz przepustkę. Jak spławią, to następnym razem napisz do kerownika R-2 przed wizytą

[maciej180]

Czyli najnormalniej w świecie oficjalnie - legalnie

[Tymesz]

Witam.
W godzinach administracyjnych, poproś o audiencję u Kierownika Zakładu.

[rubeus]

Dzięki - spróbuję przy najbliższej okazji.
A ew. pisemko do kierownika to gdzie złożyć ?

[jajcys]

..u kierownika?

[R-9 Chełmska]

Droga od wejścia do kierownika może być długa i obfitująca w wiele plenerów foto do tego stopnia, że nie będzie potrzeby zostawiać pisemka

[Teokryt]

Ja to przerabiałem co Prawda na woli a nie na Pradze ale tak:
pisemko o umożliwienie wstępu na teren zajezdni celem dokonania dokumentalnego fotografowania terenu tylko i wyłącznie z zewnątrz. druga sprawa musisz napisać że dasz im kopie zdjęć (to miło działa na panów), najlepiej przejść przez dział marketingu TW. i tam kierować pisemko. problem jest jedynie taki że podczas twojego chodzenia potrzeba ci opiekuna (wiem trochę dziwne) ale jeśli napiszesz ze dochowasz wszelkich zasad bezpieczeństw i przejmujesz odpowiedzialność na siebie za zaistniałe wypadki ze swoje winy to nie ma problemu - czas załatwiania sprawy - tydzień.

[rubeus]

Dzięki za rady. Chyba jednak jak będę wiedział kiedy będę miał wolny dzień, to załatwię sobie wszystko oficjalnie, aby bez stresu móc porobić foto. Interesuje mnie głównie architektura budynków zajezdni.

[Delfino]

A powiedzcie - jak oficjalnie wprowadzić żonę na zakład w celach turystycznych? Jestem kierowcą. Wystarczy pogadać z ochroną, czy też pismo do kierownika?

[Tymesz]

Witam ponownie

A powiedzcie - jak oficjalnie wprowadzić żonę na zakład w celach turystycznych? Jestem kierowcą. Wystarczy pogadać z ochroną, czy też pismo do kierownika?

Żona to jest stworzenie boże (które znasz i jeżeli regularnie wypłatę dasz, to Ci uprzyjemni dalszą część [po]życia ), z którą jesteś emocjonalnie związany niewidzialną nicią, ale będąc odpowiednio spostrzegawczy, zobaczysz subtelną różnicę między żoną, a znajomym z forum.