Solarisy A8, U12 i U18 - dostawa 2008+2009
-
- Posty: 1222
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
Oczywiście - praw fizyki nie zmienimy. Wszystkie instalacje są zbyt ciasno zabudowane - w niektórych przypadkach przewody paliwowe biegną bardzo blisko wydechu a co gorsza co według mnie jest niedopuszczalne - idą nad silnikiem i nie ma odpowiedniej wentylacji komory silnika przez co panuje tam bardzo wysoka temperatura. Według mnie powinno być kilka rozwiązań. Wydech poprowadzony górą i po przeciwnej stronie niż przewody paliwa które powinny iść obok silnika bezpośrednio nad jezdnią. Zastosowanie wlotów powietrza na dachu co podczas jazdy spowoduje przepływ powietrza od góry do dołu i znaczne obniżenie temperatury. 14 lat temu jechaliśmy Autosanem H10-10 na wycieczkę w góry - miał właśnie wloty na górze i po pęknięciu przewodu ciśnieniowego nie doszło do pożaru, gdyż paliwo wyciekło na jezdnię,a w komorze była odpowiednia wentylacja.
Mam wrażenie, że wystarczy odpowiednio zamocować silnik na poduszkach - wtedy silnik może sobie drgać, ale nie będzie przeniesienia wibracji na konstrukcję pojazdu...Adam G. pisze:teoretycznie silnik Cumminsa ze skrzynia Allisona tez raczej nie powinien wchodzić w takie wibracje, to moim zdaniem raczej wina konstrukcji samego autobusu![]()
Wiesz, tu akurat często wystarczy wstawić ściankę izolującą.Michalk001 pisze:Wszystkie instalacje są zbyt ciasno zabudowane - w niektórych przypadkach przewody paliwowe biegną bardzo blisko wydechu a co gorsza co według mnie jest niedopuszczalne - idą nad silnikiem i nie ma odpowiedniej wentylacji komory silnika przez co panuje tam bardzo wysoka temperatura.
Ale także ściąganie wody i śniegu - tu trzeba by było zrobić chrapy (czyli wloty w kształcie odwróconej litery L, z której jakieś 40 cm od dolnej krawędzi odchodzi prostopadły przewód do filtra powietrza)...Michalk001 pisze:Zastosowanie wlotów powietrza na dachu co podczas jazdy spowoduje przepływ powietrza od góry do dołu i znaczne obniżenie temperatury.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Może i tak, ale ja mam wrażenie, że jelcze za 05, roku będą w gorszym stanie niż SU10. Degradacja tego pojazdu następuje ekspresowo.JacekM pisze:Jak się dba o jelcza (w Warszawie, o mobilisie nie mówiąc, raczej się nie dba) to się ma. Mobilis by zapuścił najlepszą gablotę, tak więc po alpino za parę lat cudów bym się nie spodziewał.kajo pisze:Ja bym jednak nie porównywał Solarisa do jelcza bo to różnica 2 klas albo więcej. Szczególnie te ostatnie dostawy są ciekawe.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
TO kwestia konstrukcji, SU10 przy takim samym albo gorszym serwisie pomimo kilkukrotnie większego przebiegu trzymają się niebo lepiej.kajo pisze: Może i tak, ale ja mam wrażenie, że jelcze za 05, roku będą w gorszym stanie niż SU10. Degradacja tego pojazdu następuje ekspresowo.
Co do tablicy bocznej: sam kilka razy poświęcałem jakąś gazetę, żeby się na czymś trzymała. Skoro uchwyt jest, mówiąc brzydko, chujowy, i się rozsypuje to na czymś się decha trzymać musi. Ja używałem gazety, bo śrubokrętu było mi szkoda, inni używali śrubokrętów, widziałem też patenty ze śrubkami czy dekoracją stałą, nie zdejmowaną tygodniami.
Wibracje silnika: A176 przed wizytą w Sanoku na wymianie łap pod silnikiem i poduszek był cichszy niż po powrocie, uważam że serwis w Sanoku coś spaskudził.
Libero to nie są złe wozy, wystarczyłoby żeby ktoś zebrał opinie ludzi, którzy nimi jeżdżą, nierzadko wcześniej jeżdżąc wiele lat wieloma innymi wozami, mających doświadczenie i wprowadził w życie propozycje tych kierowców. A168 ma właściciela maniaka, który dłubie w nim jak szalony, dokręca, sprawdza, pilnuje wszystkiego. A mimo tego nie jest w stanie opanować wszystkich rozkręcających się na bieżąco elementów i w jego wozie występuje permanentny grzechot. Pilnuje zadań serwisu, pilnuje wymian płynów eksploatacyjnych a jednak skrzynia w jego wozie głupieje i szarpie jak cholera, wózek też jakiś czas temu stanął na mieście na awarię elektroniki i dopiero wizyta serwisu Autosana postawiła go na nogi. Nie wszystko, co się dzieje z wozami Mobilisu jest winą złego serwisowania czy zaniedbania. Cokolwiek by się nie działo z Libero jest to prawie zawsze wada konstrukcyjna, występująca po określonym przebiegu w większości egzemplarzy, i nikt na to nic nie poradzi.
Alpino, tak jak nowe Urbino, będą w lepszym stanie, bo będą przyzwoitszymi wozami od Jelczy. Skoro U10 zdołały przetrwać, to te przetrwają tym bardziej. Brakujące guziki nie są spowodowane serwisem, brak guzika nie wynika ze ze zużycia tylko z wożenia pasażerów - kretynów. Jeśli ktoś buchnął guzik to ciężko oczekiwać, że przycisków jest na kopy na bazie. Skoro nie wszystkie autobusy dojechały to trudno, żeby już były części zamienne.
W kwestii guzików wszelkiej maści...
Praktycznie każda seria wozów, które przychodzą z różymi STOPami czy CG, ma inne guziki. Pomijam, że niektórzy pasażerowie są na tyle mądrzy, że głupieją przy takiej ilości guziczków różnych rodzajów, ale to po prostu beznadziejne wygląda moim zdaniem, że wszędzie jest inaczej![=; =;](./images/smilies/eusa_hand.gif)
Praktycznie każda seria wozów, które przychodzą z różymi STOPami czy CG, ma inne guziki. Pomijam, że niektórzy pasażerowie są na tyle mądrzy, że głupieją przy takiej ilości guziczków różnych rodzajów, ale to po prostu beznadziejne wygląda moim zdaniem, że wszędzie jest inaczej
![=; =;](./images/smilies/eusa_hand.gif)
Czyli w Mobilisie jeżdżą głupsi pasażerowie niż w MZA? ;>Szeregowy_Równoległy pisze:Brakujące guziki nie są spowodowane serwisem, brak guzika nie wynika ze ze zużycia tylko z wożenia pasażerów - kretynów. Jeśli ktoś buchnął guzik to ciężko oczekiwać, że przycisków jest na kopy na bazie. Skoro nie wszystkie autobusy dojechały to trudno, żeby już były części zamienne.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Zakładam, że w autobusach MZA brak guzika będzie uzupełniony, w autobusie Mobilisu nikt się tym nie przejmie.
Przypuszczam, że wątpię. Specyfikacja przetargu przewidywała że może wygrać coś innego niż Alpino, np. Libero, gdzie trudno byłoby upchnąć duży wyświetlacz, więc dopuszczono montaż mniejszych wyświetlaczy. A ponieważ nikt nie chce przepłacać, to mamy to co mamy czyli małe wyświetlacze z przodu i (z tyłu?).Adam G. pisze:Ja rozumiem, że przedni i tylny wyświetlacz w Alpino to tylko jakiś niezbyt udany żart i wozy natychmiast zostaną odesłane do Bolechowa celem poprawienia tych niedociągnięć?
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to jest SKANDAL. I pomyśleć, że nie tak dawno temu napisałem pean o nowych SU12 z Mobilisu
![:( :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Wątpię, żeby były zamontowane wyświetlacze mniejsze niż te, które zawsze są montowane z tyłu (wysokość napisów nie mniejsza niż wyświetlaczy w A 00x, równa zresztą wyświetlaczom R&G).
Nie można też raczej dramatyzować nad wyświetlaczem przednim, gdyż wysokość numeru linii powinna być taka sama jak cyfr na wyświetlaczach obecnie stosowanych (R&G, Pixel), on jest tylko węższy.
http://www.phototrans.eu/14,372801,0,So ... _A062.html
Nie można też raczej dramatyzować nad wyświetlaczem przednim, gdyż wysokość numeru linii powinna być taka sama jak cyfr na wyświetlaczach obecnie stosowanych (R&G, Pixel), on jest tylko węższy.
http://www.phototrans.eu/14,372801,0,So ... _A062.html
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
Tylny wyświetlacz jednak miał chyba pokazywać numer linii i kraniec, a zamontowano standardowy, jak w każdym innym starszym autobusie.
Aha, układ wnętrza tego autobusu to jakaś totalna porażka! Ogromna wieża, tylko dwa siedzenia bez podestu, mała rzeźnia, do której jeszcze dojdzie automat biletowy. No i jest jak zwykle - wszyscy podniecali się decyzją o zakupie Alpino, a na pierwszy rzut oka wnętrze Libero prezentuje się znacznie lepiej. Smutne.
Aha, układ wnętrza tego autobusu to jakaś totalna porażka! Ogromna wieża, tylko dwa siedzenia bez podestu, mała rzeźnia, do której jeszcze dojdzie automat biletowy. No i jest jak zwykle - wszyscy podniecali się decyzją o zakupie Alpino, a na pierwszy rzut oka wnętrze Libero prezentuje się znacznie lepiej. Smutne.
noidea