Nie mógł zjeżdżać z E8, bo zjeżdżał od strony al. Jerozolimskich.marekb pisze:Może to ten z E8? Na TVN mówili o jakimś wybryku chuligańskim na E8. Początkowo myśleli że pojazd został ostrzelany, lecz informację zdementował rzecznik MZAJanek1236 pisze:3341 po awarii z otwartymi ostatnimi drzwiami, przejazdem technicznym zmierza właśnie na zakład R-4.
Wypadki i awarie - 2009
Moderator: vernalisadonis
Od 5.2008 tylko autobusy
Galeria sław: http://omni-bus.eu/warsztat/profile.php?uid=108
http://omni-bus.eu/omnigaleria/profile.php?uid=34
Galeria sław: http://omni-bus.eu/warsztat/profile.php?uid=108
http://omni-bus.eu/omnigaleria/profile.php?uid=34
Wszystko zależy od prędkości i konkretnego . Zadziałał instynkt i zahamowałem. prędkość była nieduża bo ruszałem, ale gwałtowne hamowanie spowodowało, że dziewczyna uderzyła czołem w szybę i rozcięła skroń. Krew, pogotowie etc. Gwarantuję ci, że gdybym walnął w tylny narożnik osobówki to doszło by do jej obrócenia, a ja zapewne nawet nie musiał bym się zatrzymać. A tak sprawczyni uciekła. Ma szczęście bo ja skręcałem w lewo z pasa do tego przeznaczonego, z ona zawróciła ze środkowego "objeżdżając" mój przód (skrzyżowanie Czerniakowska w Gagarina).Adam G. pisze:nie mówiłem, że tak jest zawsze niemniej jednak, siła uderzenia równie gwałtownie wyhamowałaby pojazd, zaś dodatkowo poważnie ucierpieliby pasażerowie samochodu. Gdyby ludzie się porządnie trzymali, to pewnie nikomu nic poważnego by się nie stało.Jamad pisze:Połamane paznokcie ...
no i prawidłowoBierut pisze:Zadziałał instynkt i zahamowałem.
z małej prędkości gwałtowne hamowanie może być znacznie bardziej niebezpieczne dla ludzi niż hamowanie z większej prędkościBierut pisze:prędkość była nieduża bo ruszałem,
może tak, a może nie - to już kwestia wielu czynników takich jak prędkość, stan techniczny autobusu, stan techniczny samochodu, ilość pasażerów, wiek pasażerów itp. Uważam, że zrobiłeś to, co zrobić należało - uniknąłeś kolizji.Bierut pisze:gdybym walnął w tylny narożnik osobówki to doszło by do jej obrócenia, a ja zapewne nawet nie musiał bym się zatrzymać.
noidea
-
- Posty: 730
- Rejestracja: 11 cze 2007, 21:46
Po takim zdarzeniu jednak nie podoba mi się podejście Policji do zdarzenia. Od razu skupiają się nad sprawdzaniem kierowcy i sprawnosci autobusu. Traktują cię jako potencjalnego winowajcę nie biorąc pod uwagę zeznań swiadków. W dupie mają natychmiastowe poszukiwania prawdziwego sprawcy pomimo podawania nr rej. pojazdu. A może ten ktoś po prostu był nietrzeźwy. ? Do tego oczekiwanie 40' na karetkę (inne służby też się nie śpieszą). Podsumuwując wszystko, nie dziwię sie kierowcom z dużym stażem, że u nich mie od razu działa odruch wciskania hamulca. Ja tak nie potrafię (może jeszcze).
Witam.
Wyboldowane dane http://www.meditrans.waw.pl/oddzialy.htm oznaczają ile pojazdów w zwykły dzień jeździ po warszawie ratując cudze życie.
Trzeba pamiętać że w tym roku minimum trzy karetki czynnie uczestniczyły w wypadkach.
Było tyle zdarzeń na mieście, że musiało w tym przypadku wystąpić duże prawdopodobieństwo zmniejszenia mocy przerobowych w Pogotowiu.Bierut pisze:Po takim zdarzeniu jednak nie podoba mi się podejście Policji do zdarzenia. Od razu skupiają się nad sprawdzaniem kierowcy i sprawnosci autobusu. Traktują cię jako potencjalnego winowajcę nie biorąc pod uwagę zeznań swiadków. W dupie mają natychmiastowe poszukiwania prawdziwego sprawcy pomimo podawania nr rej. pojazdu. A może ten ktoś po prostu był nietrzeźwy. ? Do tego oczekiwanie 40' na karetkę (inne służby też się nie śpieszą). Podsumuwując wszystko, nie dziwię sie kierowcom z dużym stażem, że u nich mie od razu działa odruch wciskania hamulca. Ja tak nie potrafię (może jeszcze).
Wyboldowane dane http://www.meditrans.waw.pl/oddzialy.htm oznaczają ile pojazdów w zwykły dzień jeździ po warszawie ratując cudze życie.
Trzeba pamiętać że w tym roku minimum trzy karetki czynnie uczestniczyły w wypadkach.
Memento mori
120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811
120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811
-
- Posty: 12145
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Stoją tramwaje na Jerozolimskich w obie strony.Blokują palmę.
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1631880,0, ... omosc.html
Oprócz tego na Młynowie zatrzymanie tramwajowe.Chyba jakiś skład z R-3 nawalił...
Jak ruszą to powiem ile tramów utknęło
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1631880,0, ... omosc.html
Oprócz tego na Młynowie zatrzymanie tramwajowe.Chyba jakiś skład z R-3 nawalił...
Jak ruszą to powiem ile tramów utknęło
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
-
- Posty: 12145
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Kleszczu donosi, że podobnież też i pod palmą coś było:
R-11 Kleszczowa pisze:Zatrzymanie w Alejach w stronę Wisły od ok. centrala.
R-11 Kleszczowa pisze:Jest i przyczyna. Wypadek w kierunku Banacha pod palmą, ucierpiała m.in. pesa, szczegółow nie znam.
[ ... ::: Mądry głupiemu ustępuje... i dlatego ten świat tak wygląda ::: ... ]
Witam ponownie.
Bzdura.bartoni722 pisze:Stoją tramwaje na Jerozolimskich w obie strony.Blokują palmę.
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1631880,0, ... omosc.html
Oprócz tego na Młynowie zatrzymanie tramwajowe. Chyba jakiś skład z R-3 nawalił...
Jak ruszą to powiem ile tramów utknęło
Memento mori
120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811
120503141125010703240322100835281205031411251309040905112611040811
składy policzył , ale karetki nie zobaczyłTymesz pisze:Witam ponownie.Bzdura.bartoni722 pisze:Stoją tramwaje na Jerozolimskich w obie strony.Blokują palmę.
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1631880,0, ... omosc.html
Oprócz tego na Młynowie zatrzymanie tramwajowe. Chyba jakiś skład z R-3 nawalił...
Jak ruszą to powiem ile tramów utknęło
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
13/157 A132 kwadrans przed 7 rano przeprowadziło korepetycje z zasad poruszania się po Pl. Wilsona, ze szczególnym uwzględnieniem tematu: "Czemu nie należy skręcać w prawo ze środkowego pasa". Pani z Toyoty pogłębiła swą wiedzę na temat tego zagadnienia oczekując na nadzór i, już mądrzejsza, podpisała oświadczenie.
Dziś zasłyszałem informację, jakoby w godzinach okołopołudniowych (bodaj w granicach 11) na linii 710 zdarzył się wypadek.
W Konstancinie w okolicach Papierni w wyniku gwałtownego hamowania autobusu kobiecie wbił się na głębokość 6 cm w głowę drążek w rzeźni.
Mimo przyjechania karetki po kilku minutach, kobieta zmarła.
Wóz to jakiś SU18, chyba seri 81, ale numeru i brygady nie pomnę.
W Konstancinie w okolicach Papierni w wyniku gwałtownego hamowania autobusu kobiecie wbił się na głębokość 6 cm w głowę drążek w rzeźni.
Mimo przyjechania karetki po kilku minutach, kobieta zmarła.
Wóz to jakiś SU18, chyba seri 81, ale numeru i brygady nie pomnę.