Komunikacja na Targówku

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 18 sty 2010, 18:45

Emdegger pisze:Problem stwarza natomiast lokalizacja pętli, zatoki, czegokolwiek.
Autobus mógłby pojechać Malborską do skrzyżowania z Wincentego, a dalej na wprost przez Przy Grodzisku łukiem do Kondratowicza.

I tak poza tym słuszna uwaga do Zapa - było 416.
Dęboszczak pisze:Wniosek jest oczywisty nie ma zapotrzebowania na relację Bródno - Trakt, w twoim przypadku takie bezpośrednie połączenie wykona np. MPT.
Nie masz racji. 416 jeździło niewłaściwą trasą. No i było za rzadko.
Z Parku Leśnego na Stegny można dojechać 500/527+metro+501, lub 169/509/148+401 lub z jedną przesiadką 145+148 :D
Jak ktoś ma czas, to może jeździć i przez Rembertów (145 + 148). Ale tylko babcie mają dużo czasu, a na takich dystansów nie robią więc odpada.
Łukasz pisze:A Ty prawnikiem jesteś z wykształcenia?
Wydaje mi się, że Dęboszczak dostał się do ZTMu z Urzędu Pracy. Czyli istna pomyłka.
zzz pisze:
zap140 pisze:W każdej innej stolicy państw UE poza krajami nadbałtyckimi i Rumunią.
To pojdzmy dalej co ci sie nie podoba w komunikacji w Bukareszcie, w Rydze, w Talinie i w Wilnie. Oraz jakie to wspaniale wzorce z Bratyslawy, Pragi, Budapesztu lub Sofii bys skopiowal?
Mi się tam podoba brak niektórych drzwi w wozie i niektórych szyb, bo nie stać ich na wstawienie. Przynajmniej jest wiatr we włosach.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

zzz
Posty: 1060
Rejestracja: 21 sty 2008, 22:46

Post autor: zzz » 18 sty 2010, 19:27

ZaciszaniN pisze:Mi się tam podoba brak niektórych drzwi w wozie i niektórych szyb, bo nie stać ich na wstawienie. Przynajmniej jest wiatr we włosach.
ktorego to miasta dotyczy?

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 18 sty 2010, 19:44

Jarek pisze:W Bukareszcie masz z kolei system zarządzania flotą z podaniem rzeczywistego czasu przejazdu na wyświetlaczach w autobusach.
Do tego wspólny bilet na metro funkcjonujący w bardziej szczątkowej postaci niż warszawski na kolej. No i czas oczekiwania na pociąg metra sięgający w porannym szczycie nawet 8 minut. Do tego jeszcze syf na stacjach dorównujący Dworcowi Centralnemu.
/przy czym myślą już o 7 linii metra :shock:/

Jak już patrzeć, to globalnie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Łukasz
Posty: 11093
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 18 sty 2010, 21:11

pawcio pisze:Trochę przesadziłeś, aczkolwiek jeżeli konserwa(tor) zabytków wymusi cięcie autobusów na Krakowskim Przedmieściu, to jest niewątpliwie wysoko na liście potencjalnych kandydatów do odstrzału. Jeżeli w ogóle nie najwyżej.
Pewnie przy okazji orania całego Mokotowa 222 się zmieni.
Ale jakoś nie wierzę żeby Puławska miała stracić połączenie z Traktem.

[ Dodano: |18 Sty 2010|, 2010 21:12 ]
ZaciszaniN pisze:
Emdegger pisze:Yyyy, no fakt. Ale dokąd z nią?
Ja proponuję 160 + 174 = 160 (Targówek - Bokserska). Jeśli do tego wywalimy 101 z odcinka Dąbrowszczaków (przychodnia i Urząd Skarbowy) - Wileniak, to 166 powinno tam zawitać.

A poza tym, w jaki sposób 138 miałoby wchłonąć 101, skoro w przedłużenie Ząbkowskiej czyli w Okrzei nie da się wjechać od Targowej (jednokierunkowa) a przy Kłopotowskiego nie ma zawrotki :?:
Nie wyobrażam sobie ani 160 jeżdżącego po 10 sztuk (tak jak 174 po 5 teraz), ani zmian na 138. 101 jest do połączenia z 166 po prostu.

[ Dodano: |18 Sty 2010|, 2010 21:13 ]
pawcio pisze:
ZaciszaniN pisze:Ja proponuję 160 + 174 = 160 (Targówek - Bokserska).
Którym mostem, jakim taborem, jak często i w iluautobusowych pociągach?
ZaciszaniN pisze:a przy Kłopotowskiego nie ma zawrotki :?:
Jest. Jeszcze przed przystankiem tramwajowym w stronę północną/zachodnią.
Przystanku nie ma gdzie zrobić - w żadną stronę.

[ Dodano: |18 Sty 2010|, 2010 21:16 ]
volviak pisze:
Bastian pisze:Przypominam, że w ramach projektu bielańskiego linii miało nie być, ale Wierzbno i Wyględów podniosły wielki raban.
Skoro tak, to co miało być na Malczewskiego?
Moim zdaniem układu linii na Starym Mokotowie praktycznie nie da się uratować. Ilekroć zabierałem się do tego wychodziły mi kwiatki typu dwie linie w relacji al. Niepodległości-Rakowiecka-Pl. UL z częstotliwością co 20 min. każda (222 przez Woronicza na Spartańską i ucałodziennione 301 bodaj na Sadybę). Tego układu się nie da zreformować, funkcjonuje po prostu za dużo niskopopytowych relacji, a z żadnej z nich nikt nie pozwoli zrezygnować. Oczywiście można zrobić jakiś dowożący do metra i tramwajów łamaniec na wzór 179, ale
a) czy podjeżdżanie 1-2 przystanki jest dla kogoś atrakcyjne?
b) wykonywanie skrętów na wąskich uliczkach nie jest za wygodne. Już teraz 301 na skrzyżowaniu Odyńca/al. Niepodległości sieje popłoch.
301 powinno wchłonąć 182. Z TŁ na Mokotów jest 138, a nad metrem nie ma sensu jeździć.

[ Dodano: |18 Sty 2010|, 2010 21:24 ]
Dęboszczak pisze:
Łukasz pisze: A Ty prawnikiem jesteś z wykształcenia? Bo logika iście taka. Nie było potoku, bo ciągle było 506. To nie znaczy, że 506 jest niepotrzebne.
W obecnym kształcie jest to dogorywający gniot. Lepiej zainwestować w jedną przyzwoitą linię z Bródna zamiast 2 dziadów (506,118), nie jadącą na starówkę.
Z Bródna dokąd? Do Rembertowa?
127 złe, 506 złe, 118 złe... 524 było złe, 416 było złe w każdym wariancie.
Nie na całe Bródno jeżdżą tramwaje.
ŁK

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5417
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 18 sty 2010, 21:59

Rrrany #-o :!: To jak wystawić kulawego konia i dziwić się, że przegrywa. Przecież od samego początku było wiadome, że 416 przy takim rozkładzie jaki miało nie ma szans.

Łukasz
Posty: 11093
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 18 sty 2010, 22:16

TGM pisze:Rrrany #-o :!: To jak wystawić kulawego konia i dziwić się, że przegrywa. Przecież od samego początku było wiadome, że 416 przy takim rozkładzie jaki miało nie ma szans.
416 miało 15 wcieleń, wcześniej się nazywało 469 i jeździło w różne miejsca na Pradze.
ŁK

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5417
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 18 sty 2010, 22:19

Ostatnie wcielenie miało dobrą trasę, tylko częstotliwość do dupy. Powinno być co 7-8 minut dla Stegien i pewnie z 10 dla Bródna.

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 18 sty 2010, 22:36

zap140 pisze:Uwierz mi, trochę znam specyfikę tego osiedla, ci co jeżdżą autami nie przesiądą się w autobus nie dla tego ze nie chcą. Są to ludzie którzy pracują samochodem (przedstawiciele hadlowi, brokerzy), ludzie, którzy w drodze do pracy muszą odwieźć dzieci do przedszkola, ludzie, którzy pracują w kilku miejscach i muszą szybko dojechac z jednego do drugiego (wykładowcy, lekarze). Nie znaczy to że linia w tamte rejony nie powinna powstać.
Zaraz, uzależniasz puszczenie linii autobusowej tylko od zmian w dalekiej przyszłości, zakładając jednocześnie, że dla mieszkańców osiedla i tak będzie "be"?
Dęboszczak pisze:Było z Bródna na Stegny 416 przez Gocław, było przez Krakowskie w obu wariantach: zerowa frekwencja.
O tak, na KP to pięknie zostało wykonane. Kraniec przy Łabiszyńskiej, linia co 20 minut na solówki, dzień po tym, jak 416 miało być wspomożeniem dla 116. Numerek zmieniał się z dnia na dzień. 506 jeździło niegdyś pełne, zapotrzebowanie na relację było.

[ Dodano: |18 Sty 2010|, 2010 22:43 ]
Łukasz pisze:Ale jakoś nie wierzę żeby Puławska miała stracić połączenie z Traktem.
Za to ja nie wierzę, aby była jakakolwiek potrzeba jego podtrzymywania.
Łukasz pisze:Nie na całe Bródno jeżdżą tramwaje.
Proporcje tras tramwajowych w skali osiedla wynoszą teraz jakieś 1/4. Bródno rozbudowuje się po prostu na wschód.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

Lipa
Posty: 1513
Rejestracja: 06 sty 2008, 1:54

Post autor: Lipa » 19 sty 2010, 10:04

Emdegger pisze:
Łukasz pisze:Ale jakoś nie wierzę żeby Puławska miała stracić połączenie z Traktem.
Za to ja nie wierzę, aby była jakakolwiek potrzeba jego podtrzymywania.
222 jest jedyną linią, która pozwala na dostanie się z Puławskiej w Al. Ujazdowskie. Dlaczego Twoim zdaniem taka unikalna relacja jest do zaorania? Akurat alternatywy dla niej nie ma, ponieważ jadąc z Puławskiej należałoby najpierw podjechać do Ursynowskiej lub Rakowieckiej, tam przesiąść się w linie jadące "na dół" a następnie druga przesiadka w linie na Trakt. Druga opcja to tramwaj do Trasy Ł, stamtąd jeden przystanek autobusem do Rozdroża i dopiero linie na Trakt, czyli również dwie przesiadki pomimo, że to nie przejazd z jednego krańca Warszawy na drugi. Z odcinka obsługiwanego przez 130 mozna jeszcze się cofnąć do Dolnej ale to już w ogóle "wstąpił do piekieł"...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 19 sty 2010, 10:10

MeWa pisze: /przy czym myślą już o 7 linii metra :shock:/
Liczba linii metra jest akurat dość marnym wskaźnikiem czegokolwiek.

Długość linii / liczba przystanków, udział w przewozach, % miasta w strefie dojścia, etc. Ale akurat liczba linii? Na dwóch trasach można zrobić 6 linii :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 19 sty 2010, 10:40

Glonojad pisze:Ale akurat liczba linii? Na dwóch trasach można zrobić 6 linii
Obecnie w Warszawie bym mógł zrobić 5 linii :P

BP, MSPANC ;)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 19 sty 2010, 10:48

Lipa pisze:222 jest jedyną linią, która pozwala na dostanie się z Puławskiej w Al. Ujazdowskie. Dlaczego Twoim zdaniem taka unikalna relacja jest do zaorania?
Ponieważ jestem stałym pasażerem linii z Alej Ujazdowskich i 222 ma mierne wykorzystanie. Był pomysł na przekierowanie na Spartańską 101, padł. To byłaby linia widmo, ale przynajmniej można by było odzyskać kawałek Krakowskiego dla pasażerów z innych rejonów Warszawy, którzy lepiej by zapełnili "swoją" linię. Górny Mokotów jakoś się nie garnie.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 19 sty 2010, 11:19

zzz pisze:
ZaciszaniN pisze:Mi się tam podoba brak niektórych drzwi w wozie i niektórych szyb, bo nie stać ich na wstawienie. Przynajmniej jest wiatr we włosach.
ktorego to miasta dotyczy?
Bukarestu sprzed kilku laty. Jak jest teraz, nie wiem, ale obraz komunikacji w Rumunii pozostał.
TGM pisze:Przecież od samego początku było wiadome, że 416 przy takim rozkładzie jaki miało nie ma szans.
Gdyby wyjeżdżało z Bródna od drugiej strony, na pewno miałoby większe wzięcie, nawet przy tym rozkładzie.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 19 sty 2010, 18:03

ZaciszaniN pisze:Bukarestu sprzed kilku laty. Jak jest teraz, nie wiem, ale obraz komunikacji w Rumunii pozostał.
Niemal wszystkie autobusy to Mercedesy.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Dęboszczak
Posty: 1934
Rejestracja: 25 gru 2005, 23:29
Lokalizacja: Dolny Mokotów

Post autor: Dęboszczak » 19 sty 2010, 18:38

Emdegger pisze:O tak, na KP to pięknie zostało wykonane. Kraniec przy Łabiszyńskiej, linia co 20 minut na solówki, dzień po tym, jak 416 miało być wspomożeniem dla 116. Numerek zmieniał się z dnia na dzień. 506 jeździło niegdyś pełne, zapotrzebowanie na relację było.
Trasa linii 506 od początku jest niezgodna z polityką transportową - zabierała pasażerów tramwajów. Kiedy nie było korków - jeździło zawalone po sufit - pojawiły się korki i linia zdechła - lepiej jechać 4 niż takim eszelonem przez pół miasta. 506 powinno podzielić los 524, a relację Powiśle - Bródno przejąć 118 (oczywiście z normalną trasą w Śródmieściu bez jazdy na Mokotów). 416 nawet jakby jechało przez Wincentego, to po 1: nie byłoby wozów na lepszą częstotliwość , po 2: przebiegi 127 i 416 byłby zbyt identyczne - te 2 linie nawzajem zabierałyby sobie pasażerów w efekcie powstałaby mizeria jeśli chodzi o wykorzystanie. Nie osiągnęlibyśmy częstotliwości 500, bo cały potok rozbiłby się nie na 3, a na 5 linie (127, 500, E-3, 416). Nie osiągnęlibyśmy dobrej częstotliwości 501, bardziej potrzebnej dla większości pasażerów jadących do metra niż cały peleton linii jadących na trakt z rezerwą podaży miejsc, o częstotliwości 116 nie wspominając. Liczba wozów w trakcji nie wzrasta a sami wiecie, że i od czasu do czasu spada. Obecnie skręt ze Słomińskiego w Międzyparkową powoduje gigantyczne straty czasowe (spadek podróżnych w 503 w porannym szczycie) a korek rano ciągnie się od Żuromińskiej, przez Żabę, Most Gdański. Jakim cudem ta linia miałby być skazana na sukces? Kolejny gniot jak 506?

ODPOWIEDZ