generalnie - z tego, co kiedyś sprawdzałem, to słabe wykorzystanie... Rok temu z metra korzystało ok. 750 tys. osób (ok. 20% przejazdów komunikacją), podczas gdy u nas przy znacznie mniejszej "sieci" było to 470 tys.Glonojad pisze:Liczba linii metra jest akurat dość marnym wskaźnikiem czegokolwiek.MeWa pisze: /przy czym myślą już o 7 linii metra /
Długość linii / liczba przystanków, udział w przewozach, % miasta w strefie dojścia, etc. Ale akurat liczba linii? Na dwóch trasach można zrobić 6 linii
Komunikacja na Targówku
Moderator: Wiliam
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No cóż. Zbudowano je tak, by było łatwiej i szybciej. Tak na przyszłość przestrogaMeWa pisze:generalnie - z tego, co kiedyś sprawdzałem, to słabe wykorzystanie... Rok temu z metra korzystało ok. 750 tys. osób (ok. 20% przejazdów komunikacją), podczas gdy u nas przy znacznie mniejszej "sieci" było to 470 tys.Glonojad pisze: Liczba linii metra jest akurat dość marnym wskaźnikiem czegokolwiek.
Długość linii / liczba przystanków, udział w przewozach, % miasta w strefie dojścia, etc. Ale akurat liczba linii? Na dwóch trasach można zrobić 6 linii
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
No, wreszcie piszesz jak człowiek! Ja bym powiedział, że ta trasa w ogóle pewnie nie była zgodna z zasadami planowania transportu, wystarczy rzucić na nią okiem. Była po prostu... dziwna. Inne słowo nie przychodzi mi do głowy. Lecz ta trasa sprawdzała się. Pasażerowie jeździli zarówno na Powiśle, a potem na Świętokrzyską. Przy SUWALSKIEJ 506 stanowiło podstawę komunikacji.Dęboszczak pisze:Trasa linii 506 od początku jest niezgodna z polityką transportową - zabierała pasażerów tramwajów. Kiedy nie było korków - jeździło zawalone po sufit - pojawiły się korki i linia zdechła - lepiej jechać 4 niż takim eszelonem przez pół miasta. 506 powinno podzielić los 524, a relację Powiśle - Bródno przejąć 118 (oczywiście z normalną trasą w Śródmieściu bez jazdy na Mokotów). 416 nawet jakby jechało przez Wincentego, to po 1: nie byłoby wozów na lepszą częstotliwość , po 2: przebiegi 127 i 416 byłby zbyt identyczne - te 2 linie nawzajem zabierałyby sobie pasażerów w efekcie powstałaby mizeria jeśli chodzi o wykorzystanie. Nie osiągnęlibyśmy częstotliwości 500, bo cały potok rozbiłby się nie na 3, a na 5 linie (127, 500, E-3, 416). Nie osiągnęlibyśmy dobrej częstotliwości 501, bardziej potrzebnej dla większości pasażerów jadących do metra niż cały peleton linii jadących na trakt z rezerwą podaży miejsc, o częstotliwości 116 nie wspominając. Liczba wozów w trakcji nie wzrasta a sami wiecie, że i od czasu do czasu spada. Obecnie skręt ze Słomińskiego w Międzyparkową powoduje gigantyczne straty czasowe (spadek podróżnych w 503 w porannym szczycie) a korek rano ciągnie się od Żuromińskiej, przez Żabę, Most Gdański. Jakim cudem ta linia miałby być skazana na sukces? Kolejny gniot jak 506?
Tak, to był eszelon. Ale dawał Bródnu wylot na ciąg poprzeczny wobec metra i dowoził w zupełnie inne rejony Śródmieścia, co wobec odmiennej niż 500 trasy zaowocowało b. dużym wykorzystaniem Przez parę lat 506 jeździło nieodmiennie od jesieni owtyczkowane i na pewno nie na słowo honoru. Linię zatłukły jednocześnie Toruńska (remont) i Świętokrzyska (KP). I koniec, padło. Ale te przeszkody zniknęły lub znikną niedługo, nie widzę powodów, aby skrócone połączenie z Powiślem i Śródmieściem nie zostało reaktywowane. Owszem, na pewno nie na Dolny Mokotów i Wolę. Już mówiłem, że widzę linię na Centralnym i raczej nie przez Książęcą, bo będzie stać w korkach. No i nie z Podgrodzia, a jeśli już to z małym kółkiem, tak aby obsługiwać nowe osiedla, które powstały, a jest to kompleks równie duży - jeśli nie większy - co Bartycka.
Odnośnie 416 - podzielam większość Twoich uwag, z zastrzeżeniem, dodam od siebie, że zabieg w postaci dowozu Stegien do Metra Wilanowska był pudłem. Nie tylko z powodu 501 (akurat zdjęcie 416 i podkręcenie 501 wyszło pasażerom tylko na dobre), a nawet 189. Z Bonifacego jest ten problem, że wskutek zbyt dużej ilości odnóg lokalnych, ulica zbiorcza została obciążona ruchem przekraczającym jej przepustowość. W dodatku jest wciśnięta między 2 ulice główne oraz fragment obwodnicy miejskiej, sama odprowadzając bardzo znikomy ruch na Łuk Siekierkowski. Toteż z tej mąki nie miało prawa być chleba. Problem kolejek pojazdów na wlocie skrzyżowania przerabiam u siebie na przykładzie Ostrobramska - Zamieniecka/Fieldorfa.
Fakt, lepiej 3 linie niż 5. Po co w takim razie uruchamiano 416? Nie lepiej było sprobowac tymi brygadami reanimować 506?
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese
I gdzie dalej? Sęk w tym, że to właśnie ciąg Andersa-Marszałkowska jest najsłabszym ogniwem obecnego 127 - w stronę Włoch linia zapełnia się na przystanku Centrum. Jeśli 127 miałoby być wzmocnione i w wersji przez Rondo Radosława i Anielewicza, to powinno skończyć trasę w okolicach Pl. Bankowego (Bielańska?). Odcinek Centrum-Włochy byłby do zagospodarowania: przewijają się pomysły linii z Włoch na Pl. Narutowicza - OK; wtedy zostaje jeszcze jakieś wzmocnienie ciągu Centrum - Berestecka...
Wilanowski miłośnik KM i zakładu R-1.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.
Objęty obsługą linii 116, 139, 164, 180, 217, 317, 519, 522, 700, 710, 724, E-2, N31, N50, N81.
ZP Instytut Neurologii, ZP Łowcza i ZP Sobieskiego.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36870
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
1) A jest skręt w Anielewicza?Delfino pisze:wzmocnione 127 puścić do Radosława, dalej JP2, Anielewicza
2) Kto by chciał do Bankowego jechać tak naokoło?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Widać, że masz zerowe pojęcie w jakim stopniu ludzie korzystają z 500 i 527 na takim odcinku, obie linie mają wziecię mimo tych korków, więc przy słabszych częstotliwościach, kolejna linia również by miała pasażerów.Dęboszczak pisze: Jakim cudem ta linia miałby być skazana na sukces? Kolejny gniot jak 506?
Nie dalej, tylko wcześniej - połączyć ze 157.altar pisze:I gdzie dalej?
[ Dodano: |20 Sty 2010|, 2010 18:49 ]
Ja trochę o innym rejonie - mianowicie Stara Praga.
170 i 338 i tak już jeżdżą często Markowską i Białostocką.
Wg mnie przydałby się tu przystanek na wysokości Brzeskiej,
bo i tak większe wymiany są właśnie przy Dw.Wileńskim,
do którego z tej strony jest równie blisko, a byłoby kilka minut szybciej.
Sam przejazd też bywa nawet 10 minut szybszy, poza tym przy zamknięciu
Placu Wileńskiego pewnie pojawi się przelot Białostocką w lewo w Targową -
i tak pewnie skończy parka 170+338. Przy okazji: 140 mogłoby jeździć
Markowską i Białostocką do Radzymińskiej. Z Ząbkowskiej na Wschodni
idzie się przez osiedle, a z Białostockiej jest troszkę dalej.
Poza tym nie jeździłoby to wszystko razem (170, 138, 140 i 338).
338 można by IMHO rozważyć również Białostocką zamiast Ząbkowską.
ŁK
- ZaciszaniN
- Posty: 4434
- Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
- Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
- Kontakt:
Nie masz co kombinować, 140 pewnie pojedzie Strażacką.Łukasz pisze:Przy okazji: 140 mogłoby jeździć
Markowską i Białostocką do Radzymińskiej. Z Ząbkowskiej na Wschodni
idzie się przez osiedle, a z Białostockiej jest troszkę dalej.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.