Post
autor: Bernard » 21 sty 2010, 0:44
Gazeta Powiatowa pisze:
„Trupa nie reanimujesz”
Ostatni tydzień naszego podróżowania do Warszawy i z powrotem można uznać za najgorszy w ostatnich latach. Opóźnienia pociągów, wiele z nich wycofanych, zimne wagony, pojedyncze jednostki w godzinach szczytu, nie otwierające się drzwi do przedziałów.
W dodatku wiele pociągów musi oczekiwać przed Chotomowem na inne pociągi z przeciwka, ponieważ czynny jest tylko jeden tor. W dodatku brak jakiejkolwiek informacji - prawdziwej informacji - bo komunikaty ogłaszane, m.in. na Dworcu Gdańskim, nie miały nic wspólnego z tym, co działo się na torach. „Trupa nie reanimujesz” to jedno ze zdań na temat Kolei Mazowieckich. Co na to Koleje Mazowieckie? Ano nic... Lakoniczny komentarz do sytuacji z datą 23 grudnia 2009: Koleje Mazowieckie przepraszają podróżnych za utrudnienia i dyskomfort w podróży, jakich mogli Państwo doświadczyć w ostatnim okresie. Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań w kwestii sprawnego i zgodnego z rozkładem prowadzenia pociągów. W przypadku powstania usterek staramy się natychmiast, w ramach posiadanych możliwości, eliminować występujące nieprawidłowości. Główną przyczyną zakłóceń są panujące warunki zimowe.
Występujące niskie temperatury przyczyniają się do powstawania naprężeń powodujących pękanie szyn. Natomiast zmrożony, sypki śnieg zakłóca pracę zwrotnic oraz przyczynia się do powstawania usterek w eksploatowanych elektrycznych zespołach trakcyjnych. Pamiętać przy tym należy, że za sprawne działanie całej infrastruktury kolejowej odpowiedzialne są Polskie Linie Kolejowe S.A. Znaczna część opóźnień naszych pociągów wynika właśnie z usterek tejże infrastruktury, na co Koleje Mazowieckie nie mają wpływu. Kolejny komunikat z 11 stycznia bieżącego roku: Rada Nadzorcza Kolei Mazowieckich podjęła uchwałę o powołaniu Pana Artura Radwana na stanowisko Prezesa Zarządu Spółki z dniem 11 stycznia 2010 roku. Pan Radwan już po tygodniu swojej „ciężkiej pracy” powinien podać się do dymisji. Utrudnień jak w ubiegłym tygodniu nie było chyba nigdy. I to nie tylko na trasie Iłowo – Warszawa, ale na wszystkich liniach KM. Co na to pasażerowie? Michał z Legionowa [z komentarzy ze strony KM, zachowana oryginalna pisownia]: Pociąg 13.27 z Warszawy Gdańskiej dzisiaj to jakiś skandal. Zimno jak na Syberii wyłączone ogrzewanie włączyli dopiero w Legionowie. To kpina z pasażerów skandal porażka to mało powiedziane . Pasażer z Janówka: Nie obyło się bez niespodzianek, czekałem na pociąg o 6.47 w Janówku. Oczywiście nie przyjechał, pasażerowie czekali do 7.30 w końcu dostaliśmy informacje, że nie będzie żadnego pociągu bo trakcja w Pomiechówku się zerwała to jest jakaś kpina. Jak mają ludzie dojechać do Warszawy do pracy, szkoły skoro żadnego pociągu rano nie ma, a naprawa trakcji potrwa minimum 3 godziny. To co się dzieje w kolei to paranoja perony zasypana bo nie ma komu odśnieżyć ludzi wożą jak bydło. Szkoda mi słów.
Dostałem również list od jednej z czytelniczek Gazety Powiatowej: Zaśnieżone perony, ślisko, szczególnie na pomalowanych żółtych liniach. Zimnica i opóźnione lub odwołane pociągi. Traktują nas jak zwierzęta. Może trzeba zrobić jakąś manifestację i wywieźć tych, którzy pierdzą w stołki na wysokich stanowiskach w tej instytucji? Tyle mogę zacytować od zdesperowanej pasażerki KM. Co przyniesie nowy tydzień? Jak będzie nam się podróżowało w najbliższych dniach? O tym na łamach Gazety Powiatowej.
http://www.gazetapowiatowa.pl/index.php ... Itemid=195
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9