Koleje Dużych Prędkości (tzw. Ygrek)

Moderator: JacekM

Flash8222
Posty: 7826
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 09 lip 2007, 14:43

Rynek Kolejowy pisze:Budowa szybkiej kolei w prywatnych rękach?

Ministerstwo Transportu po raz kolejny przymierza się do koncepcji budowy szybkiej kolei w Polsce. Jeśli plac udałoby się wdrożyć w życie, pociągi na trasie Warszawa - Lodź - Wrocław (z odgałęzieniem do Poznania) mogłyby się poruszać z prędkością nawet 350 kilometrów na godzinę.

By temu zadaniu sprostać, resort rozważa oddanie budowy polskiego odpowiednika TGV (francuskiej szybkiej kolei) w ręce prywatnego inwestora. Budowa szybkiego połączenia byłaby realizowana w oparciu o formułę BOOT (buduj , operuj, transferuj). W takim systemie firma, która wybuduje kolej, mogłaby nią zarządzać przez 20 - 30 lat, by po upływie tego okresu przekazać ją państwu, czyli narodowemu zarządcy sieci kolejowej, PKP Polskim Liniom Kolejowym, - Chcielibyśmy, by firma budująca szybką kolej dopuściła na tory także innych przewoźników, np. PKP Intercity - mówi Mirosław Chaberek, wiceminister transportu, który pracuje nad projektem.

Pomysł oddania budowy szybkiej kolei w ręce prywatnych firm to zwrot o sto osiemdziesiąt stopni wobec dotychczasowych planów, w myśl których miały ją budować PKP Polskie Linie Kolejowe. Na razie nie jest jeszcze przesądzone, czy ta koncepcja wejdzie w życie. Wiceszef resortu transportu mówi bowiem ostrożnie, że szczegóły projektu będą znane dopiero za kilka miesięcy. - Na razie jesteśmy na etapie analiz - zastrzega. Są one jednak mocno zaawansowane. Według wyliczeń Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa całkowity koszt realizacji projektu sięgnąłby 6 mld euro. -Zdajemy sobie sprawę, że na potrzeby szybkiej kolei należy w Polsce zbudować całkiem nową infrastrukturę - mówi Chaberek. Firma, która by się tym zajęła, mogłaby zostać wybrana już w przyszłym roku. - Wówczas inwestycja mogłaby być zrealizowana w 6 - 7 lat - dodaje. Zainteresowanie Ministerstwa Transportu szybką koleją nie jest przypadkowe. Korzyści płynące z jej posiadania odkrywa coraz więcej krajów europejskich. W szybkie pociągi najwięcej inwestują obecnie Hiszpanie. Od 2020 roku sieć szybkiej kolei na Półwyspie Iberyjskim ma się rozrosnąć z obecnych kilkuset do 20 tys. kilometrów. Jednak Hiszpanie, podobnie zresztą jak inne państwa europejskie takie jak Francja czy Włochy, budują szybką kolej ze środków publicznych.

Inwestycje prywatne w tego typu przedsięwzięcia zdarzają się jedynie na innych kontynentach, np. w Japonii i Stanach Zjednoczonych. Nie zraża to jednak polskiego resortu transportu. Na jego obronę trzeba stwierdzić, że został on do tego poniekąd zmuszony zaistniałą sytuacją. Pierwotnie projekt budowy szybkiej kolei miał być realizowany ze środków budżetowych i UE. Okazało się jednak, że konieczna będzie zmiana formuły finansowania, gdyż nie wystarczy pieniędzy. Niedawno okazało się, że na lata 2007 - 2013 ze środków unijnych na kolej zarezerwowanych jest tylko 4, a nic jak planowano 6 mld euro. To stanowczo za mało, by zrealizować wszystkie planowane przez PKP inwestycje. Eksperci ostrzegają, że przy rosnących cenach materiałów budowlanych i kosztach robocizny, pieniędzy wystarczy tylko na modernizację infrastruktury i częściowe odnowienie taboru kolejowego. Według szacunków PKP PLK, modernizacja tylko 16 najważniejszych tras w kraju - m.in. połączenie z Warszawy do Gdańska - pochłonie łącznie 6-7 mld euro.
Komentarz Włodzimierza Rydzkowskiego, prof. Uniwersytetu Gdańskiego: Inwestycja związana jest z gigantycznymi nakładami i równie długim okresem zwrotu z zainwestowanego kapitału. Dlatego trudno będzie znaleźć inwestora, który zdecyduje się zaangażować w taki projekt, zwłaszcza przy założeniu, w którym inwestor musi się liczyć z przekazaniem linii na rzecz Skarbu Państwa. Nie wierzę, że to się uda. Inwestycja ma szansę zostać zrealizowana w klasycznym partnerstwie publiczno-prywatnym, ale z naciskiem na znacznie większe zaangażowanie ze strony budżetu np. poprzez sfinansowanie wykupu gruntów, prac projektowych czy gwarancji budżetowych lub inwestycji.

abtalex
Posty: 3
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:41

Post autor: abtalex » 21 sie 2007, 0:36

geograf pisze:Nareszcie w tych planach pojawia sie przejazd przez Lodz, a nie bezprzystankowa jazda w okolicach Belchatowa (jeszcze na poczatku roku w artykulach i opracowaniach dot. szybkiej kolei pomijano to miasto)!

Wiele jeszcze pracy przed planistami i naszym panstwem. Niech nie tylko Plan Budowy Autostrad w tym kraju istnieje, ale i jakikolwiek plan na rozwoj kolei...
Plany budowy autostrad istnieją, pochodzą one z czasów gdy Łódź miała być stolicą Polski z uwagi na duże zniszczenia po II Wojnie Światowej. Większość autostrad miała się właśnie tam krzyżować. Może tak też miało być z liniami kolejowymi.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 sie 2007, 0:42

Skąd w ogóle takie informacje? To potwierdzone jest? Przez ile lat wahano się czy Łódź nie powinna zostać stolicą?
No i jakoś nie uwierzę, że w kilka lat po wojnie opracowano obecnie planowane przebiegi autostrad...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

abtalex
Posty: 3
Rejestracja: 19 sie 2007, 21:41

Post autor: abtalex » 21 sie 2007, 0:46

Flash8222 pisze:
Rynek Kolejowy pisze:Budowa szybkiej kolei w prywatnych rękach?

Ministerstwo Transportu po raz kolejny przymierza się do koncepcji budowy szybkiej kolei w Polsce. Jeśli plac udałoby się wdrożyć w życie, pociągi na trasie Warszawa - Lodź - Wrocław (z odgałęzieniem do Poznania) mogłyby się poruszać z prędkością nawet 350 kilometrów na godzinę.

By temu zadaniu sprostać, resort rozważa oddanie budowy polskiego odpowiednika TGV (francuskiej szybkiej kolei) w ręce prywatnego inwestora. Budowa szybkiego połączenia byłaby realizowana w oparciu o formułę BOOT (buduj , operuj, transferuj). W takim systemie firma, która wybuduje kolej, mogłaby nią zarządzać przez 20 - 30 lat, by po upływie tego okresu przekazać ją państwu, czyli narodowemu zarządcy sieci kolejowej, PKP Polskim Liniom Kolejowym, - Chcielibyśmy, by firma budująca szybką kolej dopuściła na tory także innych przewoźników, np. PKP Intercity - mówi Mirosław Chaberek, wiceminister transportu, który pracuje nad projektem.

Pomysł oddania budowy szybkiej kolei w ręce prywatnych firm to zwrot o sto osiemdziesiąt stopni wobec dotychczasowych planów, w myśl których miały ją budować PKP Polskie Linie Kolejowe. Na razie nie jest jeszcze przesądzone, czy ta koncepcja wejdzie w życie. Wiceszef resortu transportu mówi bowiem ostrożnie, że szczegóły projektu będą znane dopiero za kilka miesięcy. - Na razie jesteśmy na etapie analiz - zastrzega. Są one jednak mocno zaawansowane. Według wyliczeń Centrum Naukowo-Technicznego Kolejnictwa całkowity koszt realizacji projektu sięgnąłby 6 mld euro. -Zdajemy sobie sprawę, że na potrzeby szybkiej kolei należy w Polsce zbudować całkiem nową infrastrukturę - mówi Chaberek. Firma, która by się tym zajęła, mogłaby zostać wybrana już w przyszłym roku. - Wówczas inwestycja mogłaby być zrealizowana w 6 - 7 lat - dodaje. Zainteresowanie Ministerstwa Transportu szybką koleją nie jest przypadkowe. Korzyści płynące z jej posiadania odkrywa coraz więcej krajów europejskich. W szybkie pociągi najwięcej inwestują obecnie Hiszpanie. Od 2020 roku sieć szybkiej kolei na Półwyspie Iberyjskim ma się rozrosnąć z obecnych kilkuset do 20 tys. kilometrów. Jednak Hiszpanie, podobnie zresztą jak inne państwa europejskie takie jak Francja czy Włochy, budują szybką kolej ze środków publicznych.

Inwestycje prywatne w tego typu przedsięwzięcia zdarzają się jedynie na innych kontynentach, np. w Japonii i Stanach Zjednoczonych. Nie zraża to jednak polskiego resortu transportu. Na jego obronę trzeba stwierdzić, że został on do tego poniekąd zmuszony zaistniałą sytuacją. Pierwotnie projekt budowy szybkiej kolei miał być realizowany ze środków budżetowych i UE. Okazało się jednak, że konieczna będzie zmiana formuły finansowania, gdyż nie wystarczy pieniędzy. Niedawno okazało się, że na lata 2007 - 2013 ze środków unijnych na kolej zarezerwowanych jest tylko 4, a nic jak planowano 6 mld euro. To stanowczo za mało, by zrealizować wszystkie planowane przez PKP inwestycje. Eksperci ostrzegają, że przy rosnących cenach materiałów budowlanych i kosztach robocizny, pieniędzy wystarczy tylko na modernizację infrastruktury i częściowe odnowienie taboru kolejowego. Według szacunków PKP PLK, modernizacja tylko 16 najważniejszych tras w kraju - m.in. połączenie z Warszawy do Gdańska - pochłonie łącznie 6-7 mld euro.
Komentarz Włodzimierza Rydzkowskiego, prof. Uniwersytetu Gdańskiego: Inwestycja związana jest z gigantycznymi nakładami i równie długim okresem zwrotu z zainwestowanego kapitału. Dlatego trudno będzie znaleźć inwestora, który zdecyduje się zaangażować w taki projekt, zwłaszcza przy założeniu, w którym inwestor musi się liczyć z przekazaniem linii na rzecz Skarbu Państwa. Nie wierzę, że to się uda. Inwestycja ma szansę zostać zrealizowana w klasycznym partnerstwie publiczno-prywatnym, ale z naciskiem na znacznie większe zaangażowanie ze strony budżetu np. poprzez sfinansowanie wykupu gruntów, prac projektowych czy gwarancji budżetowych lub inwestycji.
Przekazać tak ale odpłatnie.
Zwykle wykup gruntów finansuje państwo, natomiast projekt i realizcję - inwestor.
Inwestorem tak dużego przedsięwzięcia może być Skarb Państwa, konsorcja ale nie pojedyńcze firmy - bo przynajmniej w kraju nie ma tak potężnych inwestorów gotowych do wyłożenia tak dużej kasy nawet z dofinansowaniem z funduszy UE.

[ Dodano: 2007-08-21, 01:03 ]
mariow pisze:
R-11 Kleszczowa pisze:Czytując wypowiedzi mieszkańców Twego miasta odnoszę wrażenie, że Wy głównie potrzebujecie połączenia z Wrocławiem, a nie właśnie ze Stolicą
_________________
Prawda jest taka że jezeli budować szybką kolej to niech nią bedą połaczone najwieksza polskie miasta zarówno Warszawam, Wrocław, Poznan jak i Łodz. I to powinno byc połaczone z szybkimi kolejami w innych krajach

I tutaj pochodzenie z Łodzi (rowniez moje) nie ma nic do rzeczy :)
Słuszna uwaga. (a tak na marginesie)
Brak połączeń kolejowych pomiędzy Wrocławiem a Łodzią i Warszawą jest zaszłością jeszcze z czasów zaborów.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 24 sie 2007, 8:35

MeWa pisze:Skąd w ogóle takie informacje? To potwierdzone jest? Przez ile lat wahano się czy Łódź nie powinna zostać stolicą?
tuż po wojnie ze względu na zniszczenie Warszawy pojawiła się propozycja, aby Łódź została stolica tymczasową, ale to szybko upadło, a plany są autostrad w ogólnym zarysie są chyba jeszcze przedwojenne
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

mozgow
Posty: 703
Rejestracja: 04 gru 2007, 11:43
Lokalizacja: Ochota

Post autor: mozgow » 15 wrz 2008, 21:46

Wydaje mi się, że tutaj będzie pasować.
Chyba, że jest lepsze miejsce, to proszę o przeniesienie tam.

Obrazek
W 2020 roku ma być zakończona budowa Kolei Dużych Prędkości

PAP 2008-09-15, ostatnia aktualizacja 2008-09-15 16:53

Najpóźniej w 2020 roku zakończą się prace przy budowie Kolei Dużych Prędkości. Inwestycja będzie kosztowała ok. 22 mld zł. Kolejne 3,5 mld zł zostaną przeznaczone na zakup taboru - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Łodzi minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.

Zdaniem Grabarczyka do 2014 roku zakończone zostaną prace projektowe Kolei Dużych Prędkości. Jej budowa na trasie z Warszawy przez Łódź do Wrocławia i Poznania będzie trwała cztery lata, do 2018 r. Przez kolejne dwa lata będą się odbywały jazdy testowe.

- W tej kadencji Sejmu mamy opracować studium wykonalności projektu. Gotowe są już dwa dokumenty: "Program budowy i uruchomienia przewozów Kolejami Dużych Prędkości w Polsce" oraz "Prognozy oddziaływania na środowisko dla programu budowy i uruchomienia przewozów Kolejami Dużych Prędkości". Dzisiaj w Łodzi rozpoczęliśmy konsultacje społeczne dotyczące obu dokumentów - poinformował Grabarczyk.

Dodał, że w czasie realizacji projektu ma powstać 540 km zupełnie nowych linii kolejowych. Pozostałe mają być zmodernizowane. Kluczowe znaczenie przy realizacji projektu ma mieć nowo projektowany węzeł kolejowy w Łodzi, gdzie ma powstać m.in. nowoczesny dworzec i podziemna linia kolejowa łącząca stacje Łódź Widzew, Łódź Fabryczna i Łódź Kaliska.

- Łódzki tunel zakończy porozbiorowy podział kraju. Po realizacji tego projektu i zakończeniu budowy Kolei Dużych Prędkości mieszkańcy Wrocławia będą mogli szybciej dotrzeć do Warszawy niż do Berlina. To z pewnością wzmocni ich więź z resztą kraju - powiedział Grabarczyk.

Na trasie szybkiej kolei pociągi mają jeździć z prędkościami powyżej 300 km/h i skrócić o połowę czas przejazdu między największymi miastami kraju. Trasa ma mieć kształt litery Y. Połączy Warszawę z Łodzią, a w okolicach Kalisza rozgałęzi się na dwie odnogi prowadzące do Wrocławia i Śląska.

Po planowanej modernizacji Centralnej Magistrali Kolejowej, do sieci Kolei Dużych Prędkości mają być również włączone aglomeracja śląska i Kraków.
1 7 9 22 128 141 157 172 175 504

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3601
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 16 wrz 2008, 8:15

W ,,Angorze'' z 18.08 był artykuł o KDP i jednoczesnie wypowiedz gościa z Centrum Transportu Zrównowazonego, który wyraźnie powiedział ze nie wierzy w zapowiedzi budowy KDP w PL . W/g CTZ temat ten jest tematem zastepczym bo rząd ( ani ten , ani żaden inny) nie ma pomysłu na uzdrowienie sytuacji na PKP. W takiej sytuacji wyciąga sie temat KDP , aby pokazać że coś sie robi.
JAk ktos chce poczytać niech pokopie w internetowym archiwum ,,Angory''
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
kulikowski
Posty: 895
Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: kulikowski » 17 kwie 2009, 11:54

Obrazek

Przetarg na studium wykonalności szybkiej kolei
2009-04-15 09:21:43

W grudniu 2008 r. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wszczęły w trybie dialogu konkurencyjnego postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na opracowanie studium wykonalności dla budowy linii kolejowej dużych prędkości Wrocław/Poznań – Łódź – Warszawa.

Postępowanie prowadzone jest zgodnie z przepisami ustawy Prawo zamówień publicznych. Obecnie zakończono proces kwalifikacji wykonawców, będący efektem przeprowadzonego badania i oceny wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu.

W terminie składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu przewidzianym w ogłoszeniu o zamówieniu, tj. do dnia 2 lutego 2009 r. do godz. 12.00, do zamawiającego wpłynęło 12 wniosków. Do kolejnego etapu zakwalifikowano czterech wykonawców.

Do wykonawców zakwalifikowanych do udziału w kolejnym etapie postępowania zostaną wysłane zaproszenia do dialogu, który będzie prowadzony z poszczególnymi wykonawcami do momentu, gdy zamawiający będzie w stanie, w sposób zgodny z przepisami ustawy, opisać przedmiot zamówienia oraz obiektywnie określić uwarunkowania prawne i finansowe wykonania zamówienia. Po zakończeniu dialogu, wykonawcom zostaną przekazane, wraz ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia, zaproszenia do składania ofert, a w następstwie ich złożenia zostanie dokonany wybór oferty najkorzystniejszej.
(źródło: PKP PLK, 14 kwietnia 2009)
cyt. za Rynek Kolejowy

[ Dodano: |17 Kwi 2009|, 2009 11:57 ]
Obrazek
PKP PLK rozmawia z czterema firmami o kolejach dużych prędkości
2009-04-16 10:03:33

Do drugiego etapu przetargu na opracowanie studium wykonalności szybkich kolei zakwalifikowało się czterech wykonawców. Wśród nich są konsorcja z udziałem firm polskich - powiedział w środę rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki.

Dodał, że zwycięzca zostanie wyłoniony po rozmowach (w formie pisemnych pytań i odpowiedzi), które PKP Polskie Linie Kolejowe będą prowadziły z wybranymi podmiotami. - Na ich podstawie sformułujemy swoje ostateczne stanowisko w tej sprawie i wybierzemy wykonawcę - wyjaśnił.

Łańcucki powiedział, że termin zakończenia tej fazy przetargu nie jest dokładnie określony. - Musimy jedynie zdążyć do roku 2015, kiedy będą rozliczane pieniądze z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko - powiedział.

Potencjalni wykonawcy studium zaproponują PLK dokładny przebieg tras kolejowych, liczbę i lokalizację wiaduktów, mostów itp. "To pozwoli nam dokładnie określić ostateczne koszty budowy kolei dużych prędkości - powiedział Łańcucki. Ministerstwo infrastruktury szacowało pod koniec ub.r. wstępnie koszt projektu na 26 mld zł (22 mld to orientacyjny koszt budowy tras, a 3,6 mld zł - zakupu taboru).

Wybór czterech konsorcjów kończy pierwszy etap przetargu, który trwał od lutego br. Wzięło w nim udział 12 wykonawców.

PKP PLK jest podmiotem odpowiedzialnym za projekt kolei dużych prędkości. Mają one powstać do roku 2020. Długość linii, która połączy Wrocław, Poznań, Łódź i Warszawę (tzw. linia "Y" - PAP) wyniesie ok. 540 km. Pociągi pojadą nią z prędkością 350 km na godzinę.

Projekt częściowo sfinansowany zostanie z pieniędzy Unii Europejskiej, która tylko na prace przygotowawcze, czyli m.in. na przygotowanie projektu studium wykonalności szybkich kolei, przeznaczyła 80 mln euro.
(źródło: PAP, 15 kwietnia 2009)
cyt. za Rynek Kolejowy
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88

esm
Posty: 163
Rejestracja: 25 cze 2006, 20:27
Lokalizacja: Natolin

Post autor: esm » 15 lut 2010, 23:25

Szybka kolej coraz bliżej Łodzi. Będziemy mieli TGV?

Pięć firm chce przygotować plan poprowadzenia szybkiej kolei. Studium określi, którędy pojadą pociągi, gdzie tory będą się rozgałęziać i ile pieniędzy pochłonie inwestycja

Chodzi o tzw. linię Y, która ma prowadzić z Warszawy, przez Łódź, a następnie do Wrocławia i Poznania. Pociągi będą mogły jeździć na niej z prędkością nawet 350 km/godz. Linia ma być gotowa do 2020 r. Koszt jej budowy wstępnie oszacowano na 26 mld zł.

- Studium to pierwszy poważny krok. Nie ma już możliwości wycofania się z tej inwestycji - mówi Jan Raczyński, dyrektor PKP do spraw kolei dużych prędkości. - Jest rządowa uchwała, która mówi, że za dziesięć lat pociągi mają jeździć.

Swoje oferty złożyło pięć firm. Koszt przygotowania projektu waha się od 50 do 80 mln zł. Zwycięskie konsorcjum najpierw przygotuje studium, a później dokładny projekt. Przy ich ocenie będą stosowane dwa kryteria - cena oraz metody i jakość wykonania zlecenia.

Tory mają mieć długość ok. 450 km. Studium określi m.in., z której strony kolej minie zbiornik retencyjny Jeziorsko, gdzie powstanie główna stacja, by z niektórych pociągów mogli korzystać mieszkańcy Ostrowa i Kalisza, w którym miejscu trasa będzie się rozgałęziać - czy w Nowych Skalmierzycach, czy w Sieradzu.

Władze województwa wielkopolskiego chcą, aby pociągi omijały zbiornik Jeziorsko (znajduje się na granicy województw łódzkiego i wielkopolskiego) od północy. Wtedy z Warszawy do Poznania trasa będzie miała 300 km, a nie 330 km. - Przy takiej prędkości nie ma to jednak znaczenia. Może się nawet okazać, że dłuższa trasa będzie tańsza, bo nie trzeba będzie tworzyć tylu wiaduktów i przejść dla zwierząt - mówi Raczyński.

Na studium i przygotowanie projektu PKP Polskie Linie Kolejowe były gotowe przeznaczyć nawet 85 mln zł. Po otwarciu ofert wiadomo już, że ta kwota nie powinna zostać przekroczona.

Studium ma być gotowe za 13 miesięcy. Potem trzeba będzie przeprowadzić konsultacje społeczne i przygotować projekt, który ma być oddany za niecałe dwa i pół roku. - Chcemy, żeby prace rozpoczęły się w 2013-2014 roku - zapowiada dyrektor.

Inwestycja jest kosztowna. We Francji budowa kilometra kosztuje od 9 do 12 mln euro. Tory muszą bowiem przebiegać bezkolizyjnie wiaduktami i tunelami. Są również ogrodzone siatką, aby żadne zwierzę nie wbiegło pod pędzący pociąg.

Plany rządu przewidują, że kolej wysokich prędkości między największymi polskimi miastami powstanie za dziesięć lat. W Łodzi pierwszą częścią inwestycji będzie zakopanie Dworca Fabrycznego. Przebudowa (metodą otwartego wykopu) rozpocznie się w już w tym roku. Między stacją na Widzewie a Łodzią Fabryczną tory będą stopniowo chować się pod ziemią, aby pociągi mogły dojechać do podziemnego dworca. Tak powstanie najdłuższy tunel w Polsce o długości 1,4 km. Jednocześnie będzie trwała budowa nowego dworca, który do 2013 r. znajdzie się 16 metrów pod ziemią. Będzie on łączył wszystkie rodzaje transportu: kolejowy, w tym pociągi aglomeracyjne, międzyregionalne oraz dużych prędkości, komunikację miejską i autobusy PKS. Nad nim powstanie Nowe Centrum Łodzi.

Kolejnym etapem będzie stworzenie pod Łodzią tunelu, który połączy Dworzec Fabryczny z Kaliskim. Prace powinny rozpocząć się w 2013-2014 roku.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Awatar użytkownika
humptyangel
Posty: 554
Rejestracja: 14 lip 2007, 18:48
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: humptyangel » 16 lut 2010, 0:24

Wszystko fajne, ale wydaje mi się, że raczej nikt nie czytał ekspertyz do Eksperckiego projektu KZPK. Niejako votum separatum wobec głosów za przedstawił prof. Suchorzewski - w swojej ekspertyzie przedstawił niejako pogląd, iż kluczowymi kierunkami dla kolei w Polsce są:
- poprawa oferowanych usług przy wzroście efektywności
- zahamowanie degradacji i modernizacja linii kolejowych (istniejących) przy racjonalnym podziale na duże moderny głownych korytarzy i prace odtworzeniowe w celu likwidacji ograniczeń prędkości
- rewitalizacja linii kolejowych lokalnych, zwłaszcza na obszarach metropolitlanych.

Zauważcie, iż obecna infrastruktura jest zaniedbana, a chcemy się pakować w nowe linie. Za opinią profesora uważam, iż do obsługi głównych połączeń wystarczą linie z Vmax=200km/h na wychylne pudło.
Obawiam się, iż KDP wyssie kasę i przyczyni się do utrzymania stanu obecnego.

Ekspertyza: http://www.mrr.gov.pl/rozwoj_regionalny ... zewski.pdf
Warto poczytać
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu jego napisania:)
Obrazek
SISKOM - Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2963
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 16 lut 2010, 8:33

Suchorzewski ma całkowitą rację. Nasza kolej popada w ruinę, a rząd sprzedaje mrzonki o KDP. Mam nadzieję, że te plany nie dojdą do skutku w ciągu najbliższych 50 lat.

mariow
Posty: 2655
Rejestracja: 13 lut 2007, 16:10
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post autor: mariow » 16 lut 2010, 9:59

tak naprawdę to przydałoby się zarówno zadbanie o rozwój kolei regionalnych jak i budowa linii dużych prędkości (ale tylko pod warunkiem że włączone zostaną w europejski system KDP a nie pozostaną wyizolowanym ogryzkiem)
PURA VIDA!

Awatar użytkownika
humptyangel
Posty: 554
Rejestracja: 14 lip 2007, 18:48
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: humptyangel » 16 lut 2010, 14:16

Jarek pisze:Suchorzewski ma całkowitą rację. Nasza kolej popada w ruinę, a rząd sprzedaje mrzonki o KDP. Mam nadzieję, że te plany nie dojdą do skutku w ciągu najbliższych 50 lat.
Zdania wśród ekspertów przygotowujących KZPK są podzielone. Kuryłowicz pisze: wpierw autostrady i modernizacja obecnych linii a następnie KDP. Z kolei ekipa z IRiZP PAN (Śleczyński, Komornicki) malują linie nawet przez Płock do Bydgoszczy i ewentualnie do Szczecina. Taylor pisze, iż KDP tylko jako TGV i nie możemy dać sobie wcisnąć ICE. Co człowiek to opinia.

Jednak... KDP prędzej, czy później powinny powstać. Nie da się określić, czy będzie to rok 2020, czy 2050. Ale taki jest kierunek rozwoju kolei. Polska powinna więc wyznaczyć korytarze dla budowy KDP i wpisać je w plany zagospodarowania. Bez tego obudzimy się w momencie, gdy Europa (nawet wschodnia) nam odjedzie.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu jego napisania:)
Obrazek
SISKOM - Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14825
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 16 lut 2010, 14:20

Jarek pisze:Suchorzewski ma całkowitą rację. Nasza kolej popada w ruinę, a rząd sprzedaje mrzonki o KDP. Mam nadzieję, że te plany nie dojdą do skutku w ciągu najbliższych 50 lat.
=D>
humptyangel pisze:Polska powinna więc wyznaczyć korytarze dla budowy KDP i wpisać je w plany zagospodarowania.
Tutaj jak najbardziej pełna zgoda.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

patryk148
Posty: 567
Rejestracja: 20 gru 2005, 18:13
Lokalizacja: jeszcze Widok

Post autor: patryk148 » 16 lut 2010, 20:56

Będę się powtarzał... "Y" powinien tworzyć nowe korytarz i tak jak na zachodzie powinny być dopuszczone pociągi regionalne lub trzeci tor dla pociągów regionalnych.

A więc "Y" pzrez Nową Iwiczną - Antoninów - Żabią Wolę - Mszonów (Centralny Port Lotniczy) - Rawa Mazowiecka - Brzeziny - Łódź - Poddębice - Kalisz i dalej jak planowano.

Nie ma znaczenia czy będzie trasa miałą 300 czy 330 km. Cytat powyżej. A skomunikowanie tych powiatów to skok cywilizacyjny dla tych miejscowości.

Ostatnio ten wariant nie był rozpatrywany, bo uznano, że "Y" ma być wzdłuż A2 na odc. Stryków - Konotopa.

ODPOWIEDZ