Samochody tak pojadą dawidowskiego przetna andersa i dojada do bonifratereskiej tego odcinka który sie zapada ( nagle przestał zagrazać zawaleniem sie ) samochody wjada w bonifraterską i dojada do słominskiego. Samochody moga jechac tym objazdem ale bonifraterska nie wytrzyma pewnie nacisku autobusów dlatego wydaje mi sie ze ten objazd dla ZTM jest nieaktualny, gdyby pomyslano to tam wystarczyłoby wylac moze 50 metrów asfaltu i z dawidowskiego autobusy mogłyby wjezdzac w miedzyparkową i dojezdzac do słominskiego, ale w Polsce nie pomyślą niestety i wolą coś męcic z W-Ztką przy zamknietych 150 metrach ulicy.Domino2001 pisze:A czy jest realne puszczenie autobusów w kierunku Pragi Dawidowskiego-Międzyparkowa po zdjęciu kloców betonowych i uruchomieniu przejazdu przez torowisko?
[ Dodano: |23 Mar 2010|, 2010 13:28 ]
Wjazd 527 do metra ratusz oznacza wjazd tej linii do ścisłego centrum właściwie czyli przestaje byc w tym momencie linią dowozową.Jarek pisze:Wszystkie trasy są bardzo złe. 527 i tak nie wjedzie do ścisłego Centrum (to byłby za duży skandal), więc ludzie będą dowożeni do przesiadek, głównie do metrta. Tylko zamiast do najbliższej stacji, pojadą w korkach (przynajmniej na Młodzieczej) do Ratusza.
Chyba, że chodzi o to, by wykręcić jak najwięcej wozokilometrów w trakcji autobusowej. Wtedy i tylko wtedy to ma znamiona przemyślanego (nie twierdzę, że dobrego) działania.