Wolfchen pisze:Bartini pisze:Jak na razie Wrocław robi krok w przeciwną stronę - reaktywuje dworzec Świebodzki.
Dla ruchu lokalnego.
person pisze:BTW2: dlaczego reaktywują ten dworzec? Główny jest przeładowany?
Stacja Wrocław Główny będzie zamknięta i remontowana prze około 2 lata
W takim razie ta sytuacja nie jest porównywalna do budowy tunelu w Łodzi. Ale cóż...
Bastian pisze:person pisze:ludzie dojeżdżający od strony Pabianic nie będą musieli wysiadać w polu
No patrz, a mieli tramwaj.
No patrz, do Pabianic wciąż kursuje tramwaj (linia P).
1. Napisałem o dojeżdżających
od strony, a nie
z Pabianic. Za Pabianicami jest np. Łask, Zduńska Wola, Sieradz.
2. Dworzec w Pabianicach nie stoi w centrum miasta (polecam Zumi), ale na samym jego końcu (w pobliżu osiedla Piaski, którego mieszkańcom faktycznie mógłby służyć). Jednak największe pabianickie osiedle - Bugaj - jest poza zasięgiem jakiejkolwiek szyny.
3. Dojazd:
a) tramwajem z przystanku Dworzec PKP do centrum Łodzi (przystanek Mickiewicza) z założeniem 1-minutowej przesiadki zajmuje 55 minut (warto zaznaczyć, że przy IKEI tramwaje na siebie nie czekają w przypadku opóźnień
w Łodzi nikt nie przejmuje się czymś takim jak "gwarantowana przesiadka"...);
b) pociągiem (do Dworca Kaliskiego z założeniem 5-minutowej przesiadki na tramwaj) - 34 minuty.
c) PKSem do Centralu - około 40 minut.
Natomiast codziennych dojazdów podmiejskim tramwajem nie życzyłbym najgorszemu wrogowi
I między bogiem a prawdą budowa tunelu średnicowego pabianiczanom niewiele pomoże - oni i tak masowo korzystają z różnej maści busów, a tramwaj może zyskać po remoncie (niestety Pabianic nie stać na niego i wypadły z programu ŁTR; to miasto swego czasu nie miało na węgiel do elektrociepłowni i za co opłacić za ścieki dostarczane do łódzkiej oczyszczalni...)
Tm pisze:person pisze:nie tylko leży daleko od jakichkolwiek przystanków naziemnej komunikacji miejskiej, ale również z dala od osiedli mieszkaniowych
Chojny? Mówimy o tej stacji, koło której są dwie pętle i jedna przelotowa trasa tramwajowa (z nieczynnymi przystankami pod torami)?
Perony byłej stacji (budynek dworca jakiś czas temu zostać wynajęty/sprzedany hurtowni tekstyliów) nie stoją aż tak blisko ul. Rzgowskiej.
Sam chętnie bym korzystał z tej stacji, gdyby zatrzymywały się tam pociągi (moja rodzina mieszka na blokowisku po południowej stronie torów), ale raz, że nie ma tam legalnego naziemnego przejścia przez tory (trzeba iść quasi-podziemnym przy ul. Rzgowskiej), dwa że do przystanków tramwajowych na Rzgowskiej (trasa przelotowa) jest naprawdę kawałek (rzuć okiem na zumi, po południowej stronie, na wysokości fabryki Fakora widać perony tramwajowe), trzy, że nie jest to bezpieczna okolica. Wychowałem się na tym osiedlu, sam przesiadałem się nie raz z autobusu do tramwaju po drugiej stronie torów, więc naprawdę wiem co mówię. Już nawet na Zachodnim są wygodniejsze przesiadki do autobusów, niż na Chojnach.
Nigdy nie było przystanków pod wiaduktem - ich budowa wymagałoby to jego całkowitej przebudowy.
Nie potrafię obliczyć odległości do przejścia w google maps
Tm pisze:Wolfchen pisze:Nadal mają, ale koleją dojazd zajmuje o połowę krócej
Wliczając czas dojścia i oczekiwania?
Niestety kolej w Pabianicach nigdy (jeszcze długo, długo?) nie będzie godna zainteresowania dla wielu mieszkańców tego miasta (o przyczynach napisałem powyżej).
Bartini pisze:person pisze:A czy pociągi jadąc z Psiego Pola na Główny przejeżdżają przez pola?
Widocznie znasz się na Wrocławiu gorzej niż ja na Łodzi.
Przynajmniej przyznałem się do tego na samym początku
A Ty nie odpowiadasz na zadane pytania - moje, Wolfchena, Glonojada...
PS. Fik - popraw cytowanie