Koleje Dużych Prędkości (tzw. Ygrek)
Moderator: JacekM
-
geograf_OSU
- Posty: 868
- Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26931
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Źle się wyraziłem. Chodzi mi o budowę średnicy kolejowej.person pisze:Który dworzec w Londynie przerabiają na przelotowy?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
i w maleńkim Malmo, aby umożliwić zaliczenie stacji i wjazd na Oresundbro bez zmiany czołaGlonojad pisze:Tak było w Berlinie, tak dzieje się w Wiedniu i Londynie
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26931
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Maleńkim jak maleńkim, bez szukania na wiki strzelam, że gospodarczo to porównywalni z Łodzią są, biorąc pod uwagę bogactwo Szwecji.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26931
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Owszem, ale mobilność i wartość czasu większe.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9
Ta! Szybka kolej. Za modernizację obecnej by się wzięli. Nie no racja modernizują np. linia nr 15 z mojego ukochanego Łowicza do Łodzi modernizowana aby na czas remontu linii Warszawa-Skierniewice-Łódź część pociągów puścić właśnie piętnastką. Wszędzie remonty! Może jednak niech budują KDP. 
^^ widzicie go? On rozpędza się do 300 km/h a pendolino 200 km/ na 80 km...
Ostatnimi czasy również słono płacimy za te dostosowania do standardu, co gorsza efektów nie widać. A doszło już do tego, że dla mnie - licząc studencką zniżkę - taniej jest do Wrocławia lecieć samolotem niż jechać EICPremo pisze:Co nam z KDP skoro bilety zapewne będą bardzo drogie i stać na nie będzie tylko nielicznych. Lepiej za te pieniądze dostosować istniejące linie do standardu 160 km/h a KDP odłożyć na lepsze czasy
](./images/smilies/eusa_wall.gif "](*,)"){kind=small}
TAK, WIEM, PORÓWNUJĘ CENĘ ZWYKŁĄ Z PROMOCYJNĄ, ALE TO I TAK PARANOJA... noidea
A ja tym razem muszę zaprzeczyć trochę samemu sobieDelfino pisze:Tak w temacie, ja zostaję przy swoim. Do Szczecina czy Krakowa za 61 zł samolotem. W świetle tego wydaje mi się, że zdecydowanie bardziej sensowne jest inwestowanie w szybką kolej dojazdową do lotnisk, a nie jakieś Ygreki, które nigdy nie będą tak szybkie, ani tanie...
Oczywiście, samoloty są dużo tańsze niż pociągi, ale tylko jeśli można się dostosować z datą i godziną wylotu oraz poluje się na bilety. Nie oczekujmy zejścia do poziomu ~100zł za bilet, niezależnie od momentu jego zakupu oraz daty podróży. Kluczowym pytaniem wydaje się być, ile przejazdy takimi polskimi TGV by kosztowały. Pamiętajmy też, że przy odpowiednio wybudowanej lub zmodernizowanej infrastrukturze, KDP ma spore szanse być szybsza niż samoloty.
noidea
