Stan torowisk w Polsce

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
panzerloud
Posty: 212
Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08

Post autor: panzerloud » 21 cze 2010, 12:08

No właśnie jak to właściwie z tym jest, jakieś 5 lat temu oglądałem w telewizji jakiś raport dotyczący stanu infrastruktury kolejowej na terenie Polski. Strasznie piętnowana była prędkość eksploatacyjna szyn, która w większości przypadków wynosiła od 0 do 20km/h. Zazwyczaj nie korzystam z pociągów, jednak gdy ostatnio jechałem do Sochaczewa (w sprawie opisanej w Wolnych chwilach na forum) wydawało mi się że nie jest aż tak źle, pociąg na czuje jechał na pewno więcej niż te 20km/h. Dość niedawno również telewizja trąbiła o nowej linii która osiąga 160km/h, więc chyba nie jest tak źle. Jak to wygląda, i dlaczego tak dużo ludzi krytykuje PKP ? Z tego co się zorientowałem PKP ma obecnie już tylko za zadanie utrzymanie infrastruktury kolejowej + koordynacje i nadzór ruchu.

Awatar użytkownika
marcin89
Posty: 832
Rejestracja: 13 paź 2008, 16:03
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: marcin89 » 21 cze 2010, 12:21

Trudno jest o nadrobienie wieloletnich lat zaniedbań. Główne szlaki są i owszem remontowane, ale w ślimaczym tempie. Niestety cierpią lokalne połączenia gdzie dochodzi do sytuacji nawet zamykania szlaków.
Więc dlatego po zdecydowanej większości torów pociągi tylko się toczą ;)

Awatar użytkownika
panzerloud
Posty: 212
Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08

Post autor: panzerloud » 21 cze 2010, 12:46

marcin89 pisze:Trudno jest o nadrobienie wieloletnich lat zaniedbań. Główne szlaki są i owszem remontowane, ale w ślimaczym tempie. Niestety cierpią lokalne połączenia gdzie dochodzi do sytuacji nawet zamykania szlaków.
Więc dlatego po zdecydowanej większości torów pociągi tylko się toczą ;)
Te ślimacze tempo może być spowodowane brakiem środków na takowy, może dlatego robią powoli, bo przejdzie taki maluczki, co rzadko jeździ koleją powiedzmy w październiku, patrzy o remonty! za trzy miesiące pojedzie znowu, a tu dalej remontują, modernizują! Nikt w ten sposób nie zarzuci PKP że nic nie robią, no bo praca wre...
Lokalne szlaki tj. wewnątrz aglomeracyjne tak nie bolą, bo można to zastąpić PKSem czy lokalnym transportem zbiorowym. Ja oczywiście rozumiem że pociągiem byłoby szybciej, ale na to jeszcze przyjdzie czas. Cieszy mnie że w ogóle coś się zmienia, bo w latach dziewięćdziesiątych żadne znaki na niebie czy ziemi nie zwiastowały poprawy. No może dla niektórych rozbicie PKP na mniejsze spółki, chociaż do mnie to nie trafiło, bo jakoś podejrzewam że już dawno było zaklepane kto i skąd trafi do zarządu nowej mniejszej spółki.

Wiesz ja pamiętam jak jeszcze z rodziną jechałem pociągiem to były odcinki że ojciec siup z koszuli i na spacer obok pociągu łapał promyczki, dziadek stał w drzwiach i je trzymał, no i pomagał później ojcu wsiąść na pokład, zresztą ja lubiłem stać z dziadkiem bo w pociągu strasznych zaduch, a że tory jakby wewnątrz jakiegoś lasu, to przyjemniej było, co jakiś czas wiaterek dmuchnął, na przykład...

Aktualnie uśredniając ile wynosiłaby prędkość komunikacyjna na polskich torowiskach ?

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8424
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 21 cze 2010, 13:11

O czym w zasadzie jest ten wątek? :-s

Awatar użytkownika
panzerloud
Posty: 212
Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08

Post autor: panzerloud » 21 cze 2010, 13:41

person pisze:O czym w zasadzie jest ten wątek? :-s
W zasadzie, chodziło mi o orientacyjny chociaż punkt widzenia względem realiów polskiej kolei, bo nagle okazuje się iż wszystko (czyli całkiem niewiele) co wiedziałem o kolei jest już w dużej części nieaktualne. Ciężko żebym dane co do stanu czerpał u źródła w postaci spółki kolei, bo z pewnością byliby bardzo obiektywni. Media natomiast już dawno nie są dla mnie wyznacznikiem czegokolwiek, budowanie opinii na podstawie wiadomości które przez owe środki ,,masonu" są przekazywane też byłoby niewłaściwe za sprawą całkowitego lub częściowego braku rzetelności. Tam ważniejsze jest by była sensansacja, a nie, by przkazać rzetelną relacje. Z drugiej zaś strony gdybym nawet miał spróbować... tego jest tak dużo że zebranie chociażby cząstki trwałoby długo, a przecież trzeba to opracować, to znaczy potwierdzić, zobaczyć czy nie ma sprostowania, oddzielić papkę od faktów, odrzucić domysły, spekulacje...

Dużo szybciej zapytać podróżnych, pracowników, o ile są obecni, oni ,,co w państwie duńskim się dzieje" wiedzą najlepiej. A już napewno znikomy mają interes w tym by przeinaczać fakty...

Wątek rozmyłem, to prawda, Mea Culpa. Chciałem po prostu już przy okazji podzielić się spostrzeżeniami jakie w jakimś tam momencie egzystencji odniosłem, wyrazić w jakiś sposób że zauważam jak ta spółka się zmienia. Że kiedyś (aj, już nie tak dawno) pociągi utożsamić można było jedynie z tocznymi piecami, gdzie 6 godzin podróży człowiek niemal się pasteryzował, żar w pociągu, i wieczorny powiew na dworcu. troszkę przejechał, nieco się przeszedł... Inaczej wyglądała też obsługa pociągu, konduktorzy sprawdzali bilety w takcie co ileś, a jak pani ślicznie wygląda! działało cuda. Albo maszynista, najpierw zasiał wątpliwość co do przejazdu, a jak go kobieta poprosiła żeby ,,coś" zrobił żeby przejechali to się przeżegnał... uroki PRL być może w jakimś stopniu, ale na tyle na ile pamiętam, to kolej zawsze miała swój inny / własny świat.

Jeśli ktoś tutaj dysponuje dokumentami które może bez bury i ewentualnych dalszych wynikających z faktu udostępnienia szerszemu gronu konsekwencji dać, byłbym wdzięczny za informacje. Chodzi tu o dokumenty które mają status dokumentu, a nie luźnego pomysłu, bo o ile wiążąca jest dla mnie wasza opinia o tyle na papierze nie uwierzę w nic, o ile nie będzie to obwiązane konsekwencjami w przypadku zaniechania... chodzi tu oczywiście o plany przyszłościowe spółki.

Reasumując powtarzam, temat ma na celu unaocznić mnie, i być może innym zainteresowanym jak przedstawiają się obecnie kolejowe realia.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 21 cze 2010, 18:21

panzerloud pisze:Zazwyczaj nie korzystam z pociągów, jednak gdy ostatnio jechałem do Sochaczewa (w sprawie opisanej w Wolnych chwilach na forum) wydawało mi się że nie jest aż tak źle, pociąg na czuje jechał na pewno więcej niż te 20km/h.
Akurat linie magistralne źle nie stoją. Do owego Sochaczewa kible jeżdżą 100km/h, a kwalifikowane do 160km/h, ale przejedź się na peryferia. )-20 to przesada, ale 30 i 40-tek jest sporo.

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 21 cze 2010, 22:15

Jeszcze parę lat temu, gdy jechało się do Sochaczewa, pociąg jadąc ze sporą prędkością kołysał się bardzo wyraźnie - teraz tego w zasadzie nie ma. Może się mylę, ale wpływ na to ma chyba właśnie poprawa jakości torowiska. Z tej linii korzystam zdecydowanie najczęściej i jedyny irytujący odcinek (ale też jest lepiej niż kiedyś) to ten między Włochami i Zachodnim - tam potrafi pociąg miejscami rzeczywiście się tylko toczyć. Jest więc zupełnie nieźle. Oczywiście są inne problemy - na przykład tzw. stacja "Warszawa Pochyła" ;-) - ale to już nie ma nic wspólnego z jakością torowiska.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 22 cze 2010, 1:08

przewoz pisze:20 to przesada, ale 30 i 40-tek jest sporo.
Nigdy nie zapomnę gdy parę lat temu jechałem pociągiem (lokomotywa + 1 wagon...) z Zagórza do Komańczy - wolniej chyba już się nie da!
noidea

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 22 cze 2010, 9:25

Adam G. pisze:Nigdy nie zapomnę gdy parę lat temu jechałem pociągiem (lokomotywa + 1 wagon...) z Zagórza do Komańczy - wolniej chyba już się nie da!
Przejedź się obecnie z Wwy Gdańskiej do Wwy Woli, zapewniam Cię, że tamto nazwiesz "Bieszczady Express".
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 22 cze 2010, 18:28

chester pisze:
Adam G. pisze:Nigdy nie zapomnę gdy parę lat temu jechałem pociągiem (lokomotywa + 1 wagon...) z Zagórza do Komańczy - wolniej chyba już się nie da!
Przejedź się obecnie z Wwy Gdańskiej do Wwy Woli, zapewniam Cię, że tamto nazwiesz "Bieszczady Express".
Raz jeden jechałem tą trasą i powiem, że było...dziwnie 8-( A teraz z ciekawości zerknąłem na rozkład z Gdańskiej do Woli i napotkałem na taki oto kwiatek:

Warszawa Gdańska (ODJAZD): 11:01
Warszawa Wola (PRZYJAZD): 11:51

Przy czym odległość między stacjami wg PKP wynosi 6 kilometrów. To się nazywa EKSPRES! ;-)

Najszybszy przejazd tej trasy to - rozkładowo - 19 minut. Też nieźle.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 22 cze 2010, 18:48

41min jazdy z Gdańskiego na Koło?! :o
To nie jest pomyłka?
noidea

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 22 cze 2010, 22:19

Nie pomyłka - stoi pod pewnie pod wyjazdem za peronami - krzyżuje z pociągiem od Woli - 15425 do Konopek. Na Kole jest dopiero 11:41. Tam po jednym torze widocznie jeżdżą.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 22 cze 2010, 23:02

Tak, po jednym, akurat miałem przyjemność odbyć podróż w niedzielę w sugerowanej wcześniej relacji (atrakcja dla dziecka była). Ale od Gdańskiej WGA robota się aż pali w rękach ;)
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

Awatar użytkownika
kulikowski
Posty: 894
Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: kulikowski » 18 lip 2010, 2:11

@panzerloud: zapraszam do przyklejonego tematu "Kolej na kolej - czyli kolejowe ABC (na stronie 22 jest moja wiadomość z linkami do prędkości szlakowych - wg stanu na listopad 2008):
viewtopic.php?p=388699&highlight=#388699
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88

ODPOWIEDZ