A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 10 sie 2010, 18:09

Wolfchen pisze:Wielu osobom nie opowiada, ale poparcie mają dosyć wysokie dzięki elektoratowi negatywnemu PiSu. Na przykład przy okazji drugiej tury wyborów prezydenckich nie głosowałem na Komorowskiego tylko przeciwko Kaczyńskiemu - metoda mniejszego zła. Tylko przy samorządowych mam okazję do głosowania "za kimś". Czasem w parlamentarnych :P
Wiadomo, mam tak samo.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5313
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 10 sie 2010, 19:10

Tm pisze:
Bastian pisze:Światopoglądowo prawicowa, gospodarczo niewątpliwie bardziej prawicowa, niż PiS
PO mieni sie partia liberalną, ale podnosi podatki, PiS głosi hasła socjalne, ale obciążenia podatników obniżył.
Czego efekty mamy dziś...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 10 sie 2010, 20:18

Paweł_K pisze:
Tm pisze: PO mieni sie partia liberalną, ale podnosi podatki, PiS głosi hasła socjalne, ale obciążenia podatników obniżył.
Czego efekty mamy dziś...
Podnoszenie podatków jest czyms dobrym a obnizanie czyms złym?

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 10 sie 2010, 20:22

Nie, dzisiejsze podnoszenie podatków jest efektem populistycznego i nieprzemyślanego ich obniżenia.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 10 sie 2010, 20:32

LOL. To nawet ocena zmian podatków zależy od tego kto je zrobił.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 10 sie 2010, 20:39

Na jakiej podstawie tak uważasz? Obniżka podatków była nieporozumieniem i lekkomyślnością, bez względu na to, kto ją zrobił.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 10 sie 2010, 20:42

Nieporozumieniem? Obniżka i upraszczanie podatków to nigdy nie jest nieporozumienie.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25434
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 10 sie 2010, 21:12

Tm pisze:Obniżka i upraszczanie podatków to nigdy nie jest nieporozumienie.
Może być, ale w tym przypadku na pewno nie było. Choć gdyby PiS zamiast tak poważnego obniżenia podatków połowę tego przeznaczył na obniżenie wydatków budżetowych, to dziś sytuacja budżetowa byłaby inna. Ale wówczas nikt też o kryzysie światowym nie myślał.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 10 sie 2010, 21:17

Tm pisze:Obniżka i upraszczanie podatków to nigdy nie jest nieporozumienie.
Obniżka i upraszczanie podatków jest nieporozumieniem, jeśli jednocześnie nie ścina się wydatków budżetowych na administrację, etc.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 10 sie 2010, 23:09

Tm pisze:LOL. To nawet ocena zmian podatków zależy od tego kto je zrobił.
Po pierwsze, ta obniżka została wymyślona przez Kazia Marcinkiewicza, który jest ekonomicznym liberałem. Gdy to wymyślił, schowano go pod dywan, bo PiS skory do męczenia się z niższymi wpływami do budżetu nie był. Wyciągnięto to dopiero pod koniec rządów PiS, i to na dodatek przez Platformę (która chciała zagrać cwanie myśląc, że PiS nie poprze własnego, z góry traktowanego jako tani lep na wyborców chwytu). Jednak większość pisowców zaniosła się honorem (wiedząc zapewne, że długo nie porządzą i i tak cały ewentualny syf z obniżeniem spadnie na PO), i razem z posłami platformy zagłosowała za obniżką (tak, podatki obniżyli i pisowcy, i platformiarze, bo liczy się to, kto głosował za, a nie tylko to, czyj był bazowo pomysł).
Tyle że wtedy jeszcze nie było kryzysu i można było się tak zagrywać. Dziś budżet wygląda mniej różowo, dlatego mowa jest o podwyżkach. Czy jest to konieczne - moim zdaniem nie, lepiej byłoby zająć się KRUS-em i podobnymi nonsensami, ale platforma boi się rolników i innych roszczeniowców (kolejny po krzyżu platformowy bezsens, bo roszczeniowcy i tak na platformę nie głosują!).

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36679
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 10 sie 2010, 23:20

blinski pisze:kolejny po krzyżu platformowy bezsens, bo roszczeniowcy i tak na platformę nie głosują!
Nie głosują, ale mogliby wywołać jakieś niepokoje, które dałyby do zrozumienia także tym głosującym, ze coś się źle dzieje. Takie chwyty to nie walka o głosy, tylko o spokój społeczny, który się dopiero na te głosy (choć w innym elektoracie) przekłada.

Inna rzecz, że z krzyżem spokoju nie ma, a Platformie i tak w to graj.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 10 sie 2010, 23:25

KRUS, ciągle to powraca jako synonim wielkiej marnacji finansów. Tymczasem żaden rząd nie zgodzi się na jego likwidację, bo korzyści będą małe i odległe, a koszty wysokie. Przede wszystkim emerytury już wypłacane i tak trzeba wypłacać. Kolejną rzeczą jest ukrywanie bezrobocia - z hektara piasku się nie wyżywi, ale rolnikiem oficjalnie można zostać. Po likwidacji przywilejów taki zagrodnik zgłosi się do urzędu pracy, bezrobocie znacznie wzrośnie, a państwo i tak będzie opłacać mu ubezpieczenie. Można oczywiście przenieść rolników wraz z przywilejami do ZUSu, ale to będzie oszczędność na pensjach dla zarządu, może miliony, z pewnością nie miliardy.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5313
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 11 sie 2010, 9:52

KRUS-u nie trzeba likwidować, trzeba reformować. Po pierwsze wyłapać wszelkiej maści "rolników", co mają 10-20 arów ziemi leżącej odłogiem a pracują w miastach. Po drugie wprowadzić system płacenia składek w zależności od areału (i może rodzaju) upraw - coś już jest w tej sprawie zrobione, bo widziałem tabelę opłat KRUS w zależności od areału ale w przedziale od-do - chyba lepszy byłby jakiś wzór zależności liniowej :-k
Dla porównania : składka ZUS miesięczna to ok 900 zł (niezależnie czy się ma jakikolwiek obrót, jeśli działalność nie jest zawieszona, to się płaci), składka KRUS kwartalna - ok 300 PLN...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 13 sie 2010, 9:52

łojojojojoj, kolejny przejrzał na oczy:
Ziemkiewicz pisze:(...) Jarosław Kaczyński zaś, który wiele wysiłku włożył w stworzenie nowego wizerunku jako polityka gotowego do współpracy i starającego się o „zakończenie wojny polsko-polskiej”, której zło wreszcie zrozumiał, natychmiast po względnym sukcesie nowej strategii całkowicie ją zdezawuował, wracając do retoryki radykalnego odrzucenia wyniku wyborów i do wizerunku nadąsanego złego starca, który wszystkich odrzuca i od wszystkich domaga się przeprosin. (...)

Lider PiS bowiem nie tylko znowu zakwestionował wynik wyborów i zasady gry, w której uczestniczy, ale też dobitnie okazał tym, którzy na niego zagłosowali, wierząc, iż po tragedii odrzuca dotychczasową zajadłość, że zwyczajnie ich okłamał. Cynicznie założył na czas kampanii maskę, którą, skoro nie dała zwycięstwa, odrzuca bez żalu.
Więcej - kliknij

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36679
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 13 sie 2010, 9:56

Rany boskie! :kaput:


Hm, od JK odwracają się wierni publicyści... Czyżby w PiS-ie szykował się przewrót? :-k
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ